Legalizacja gaśnicy samochodowej - czy trzeba ją mieć ?

Dnia Wed, 09 Jul 2008 02:15:48 +0200, J.F. napisał(a):

>> Ale jak widzisz niektórzy tu chcą żyć w zgodzie z sumieniem i co dwa lata
>>kupować nową (co ma koszt zbliżony do _porządnie_ zrobionego przeglądu).
>>Czyli wydadzą jakieś 15zł rocznie, co się przekłada na ok. 3.4l benzyny
>>(wg. dzisiejszych cen).
>
> Niech sie nie oszukuja - gasnica jest dobra przez rok od daty
> produkcji :-P

Moja była przez jakieś półtora roku.

> No ale po co nawolywac do flamu - wszak i tak jestesmy jedynym krajem
> na swiecie z obowiazkowymi gasnicami. Glupota taka sama jak ze
> swiatlami.

Tylko jak widać wszelkie neelixy i inni pyskaci biją pianę o światłach
przez setki postów w dziesiątkach wątków a nie widzą gaśnicy we własnym
bagażniku...

> Tymczasem policja w poprzednim roku odnotowala dwie osoby ranne
> i jedna zmarla w pozarach pojazdow.

A skąd wiesz ile ugaszono? ;-)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On 8 Lip, 18:50, "William" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl> wrote:

> A nie przyszło ci do głowy, że może tą gaśnicą ugasisz płonącego człowieka ?
> Zawsze lepiej ją mieć niż nie mieć.

No to moze od razu koc gasniczy? Bedzie skuteczniejszy przeciez