"Marcin Kopeć zginął w lipcu 2006 r. Policjanci poszukiwali dwóch bandytów,
którzy napadli na hurtownię. W całym województwie rozstawiono blokady. Jedna
z nich stanęła w Chodlu. Marcin Kopeć nie zatrzymał się przy niej. Minął
blokadę. Później zawrócił. Jak zeznawał policjant, motocyklista omal go nie
przejechał. Dlatego funkcjonariusz zaczął strzelać. Jedna z kul okazała się
zabójcza.
Rodzice zastrzelonego wytoczyli proces lubelskiej policji. Domagali się 800
tys. zł odszkodowania. W piątek Sąd Okręgowy w Lublinie zdecydował, że nie
należą im się żadne pieniądze."
Co za bezczelni ludzie.
Nie dosc, ze wychowali przyglupa ktory szarzowal, probujac rozjechac
policjanta, to jeszcze maja czelnosc domagac sie odszkodowania za
wyimaginowane straty...
--
Picasso
P_ablo
03-20-2010, 17:47
J.F.
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
On Sat, 20 Mar 2010 18:15:54 +0100, P_ablo wrote:
>... to jeszcze probuja wyludzic odszkodowanie
>[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>"Marcin Kopeć zginął w lipcu 2006 r. Policjanci poszukiwali dwóch bandytów,
>którzy napadli na hurtownię. W całym województwie rozstawiono blokady. Jedna
>z nich stanęła w Chodlu. Marcin Kopeć nie zatrzymał się przy niej. Minął
>blokadę. Później zawrócił. Jak zeznawał policjant, motocyklista omal go nie
>przejechał. Dlatego funkcjonariusz zaczął strzelać.
>
>Co za bezczelni ludzie.
>Nie dosc, ze wychowali przyglupa ktory szarzowal, probujac rozjechac
>policjanta, to jeszcze maja czelnosc domagac sie odszkodowania za
>wyimaginowane straty...
No wiesz, kara za niezatrzymanie sie do kontroli jest grzywna i zakaz
prowadzenia pojazdow, za zastrzelenie nalezy sie odszkodowanie :-)
I nie takie wyimaginowane, bo czytasz ze emerytow beda musialy
utrzymywac ich dzieci :-)
A powaznie to nie znamy akt, wiec trudno powiedziec jak sprawa
wygladala.
J.
J.F.
03-20-2010, 18:05
P_ablo
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Użytkownik "J.F." <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
>
> No wiesz, kara za niezatrzymanie sie do kontroli jest grzywna i zakaz
> prowadzenia pojazdow, za zastrzelenie nalezy sie odszkodowanie :-)
To nie byla kontrola tylko blokada...
> I nie takie wyimaginowane, bo czytasz ze emerytow beda musialy utrzymywac
> ich dzieci :-)
Fakt, to przeoczylem...
> A powaznie to nie znamy akt, wiec trudno powiedziec jak sprawa
> wygladala.
>
No nie wiemy...
Pamietam teksty solidaryzujacych sie motocyklistow, ktorzy pytali sie jak
mozna strzelic w plecy w obronie koniecznej...
To co jest - policjant nie ma prawa zastrzelic bandyty? Mial pelne prawo
sadzic, ze ma do czynienia z poszukiwanym przestepca. Pech dla chlopaka, ze
_jak zwykle_ oblal wszystkie zasady i lecial sobie w kulki z policjantem.
Zastanawia mnie tylko dlaczego nie dociera to do jego rodzicow, ze jest
sobie sam winien.
--
Picasso
P_ablo
03-20-2010, 18:16
to
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
P_ablo wrote:
> "Marcin KopeÌ zgin¹³ w lipcu 2006 r. Policjanci poszukiwali dwóch
> bandytĂłw, ktĂłrzy napadli na hurtowniĂŞ. W caÂłym wojewĂłdztwie rozstawiono
> blokady. Jedna z nich stanĂŞÂła w Chodlu. Marcin KopeĂŚ nie zatrzymaÂł siĂŞ
> przy niej. Min¹³ blokadĂŞ. PĂłĹniej zawrĂłciÂł. Jak zeznawaÂł policjant,
> motocyklista omal go nie przejecha³. Dlatego funkcjonariusz zacz¹³
> strzelaĂŚ. Jedna z kul okazaÂła siĂŞ zabĂłjcza.
Jak juĹź strzelaĹ to powinien tak, Ĺźeby zatrzymaÄ, ale nie zabiÄ. Jak mu
"nie wyszĹo", to rodzicom odszkodowanie siÄ naleĹźy. Niezatrzymanie do
kontroli to nie powĂłd do strzelania komuĹ w plecy.
--
cokolwiek
to
03-20-2010, 18:18
JanKo
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
Agent P_ablo nadaje:
> Pech dla chlopaka, ze _jak zwykle_ oblal wszystkie zasady
Chłopak ominął kolczatkę, zawrócił i podjechał na blokadę by wyjaśnić
sytuację, gdy zsiadał z motocykla spanikowany policjant go zastrzelił.
Później wymyślili bajeczkę jak to funkcjonariusz o włos uniknął
staranowania i tylko biegły się dziwił skąd w przewróconym motocyklu
otwarta podpórka.
JanKo
03-20-2010, 19:19
DoQ
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
JanKo pisze:
> Chłopak ominął kolczatkę, zawrócił i podjechał na blokadę by wyjaśnić
> sytuację, gdy zsiadał z motocykla spanikowany policjant go zastrzelił.
> Później wymyślili bajeczkę jak to funkcjonariusz o włos uniknął
> staranowania i tylko biegły się dziwił skąd w przewróconym motocyklu
> otwarta podpórka.
Mniej wiecej tak było w "Pitbullu".
Pozdrawiam
Paweł
DoQ
03-20-2010, 19:21
castrol
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
to pisze:
> Jak już strzelał to powinien tak, żeby zatrzymać, ale nie zabić. Jak mu
> "nie wyszło", to rodzicom odszkodowanie się należy. Niezatrzymanie do
> kontroli to nie powód do strzelania komuś w plecy.
To nie bylo niezatrzymanie sie do kontroli. To byla policyjna oblawa i
blokada na bandytow, ktorzy napadali na bank po czym uciekli na motorze.
--
Pozdrawiam
Jacek Kustra
castrol
03-20-2010, 19:27
DoQ
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
to pisze:
> Jak juĹź strzelaĹ to powinien tak, Ĺźeby zatrzymaÄ, ale nie zabiÄ. Jak mu
> "nie wyszĹo", to rodzicom odszkodowanie siÄ naleĹźy. Niezatrzymanie do
> kontroli to nie powĂłd do strzelania komuĹ w plecy.
JeĹli faktycznie o maĹo co nie potrÄ ciĹ policjanta i wywijaĹ takie
numery to nie ma co siÄ dziwiÄ Ĺźe dostaĹ kulkÄ.
ATSD jak bylem gĂłwniarzem to nie przyszĹo by mi do gĹowy odstawiÄ taki
numer policji, ale teraz to ponoÄ w modzie jest bezstresowe wychowanie.
Pozdrawiam
Pawel
DoQ
03-20-2010, 19:44
to
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
castrol wrote:
>> Jak juĹź strzelaĹ to powinien tak, Ĺźeby zatrzymaÄ, ale nie zabiÄ. Jak mu
>> "nie wyszĹo", to rodzicom odszkodowanie siÄ naleĹźy. Niezatrzymanie do
>> kontroli to nie powĂłd do strzelania komuĹ w plecy.
>
> To nie bylo niezatrzymanie sie do kontroli.
AleĹź byĹo.
> To byla policyjna oblawa i
> blokada na bandytow, ktorzy napadali na bank po czym uciekli na motorze.
To juĹź sprawa policjantĂłw, Ĺźeby takÄ akcjÄ przeprowadziÄ bez strat wĹrĂłd
osĂłb postronnych. Jak coĹ nie wyszĹo, to trzeba pĹaciÄ.
--
cokolwiek
to
03-20-2010, 19:46
to
Gość
Re: nie dosc, ze czuja sie bezkarni...
DoQ wrote:
> JeĹli faktycznie o maĹo co nie potrÄ ciĹ policjanta i wywijaĹ takie
> numery to nie ma co siÄ dziwiÄ Ĺźe dostaĹ kulkÄ.
Znaczy jakie? OminÄ Ĺ policjanta, a potem zawrĂłciĹ? Jak komuĹ puszczajÄ
nerwy z byle powodu i strzela gdzie popadnie to powinien pracowaÄ na
innym stanowisku.
> ATSD jak bylem
> gĂłwniarzem to nie przyszĹo by mi do gĹowy odstawiÄ taki numer policji,
> ale teraz to ponoÄ w modzie jest bezstresowe wychowanie.
OczywiĹcie, ale to nie znaczy, ze takie zachowanie naleĹźy karaÄ ĹmierciÄ .
czy policjanci mogą łamać prawo i być bezkarni ? - Ogladamy program UWAGA PIRAT i widzimy jak to funkconariusze drogówki łamią prawo o ruchu drogowym urzadzając sobie pościgi " po cichaczu " za...
Forum samochodowe
ceny w ASO suzuki - nawet dosc zabawne - Witam,
No prosze, po ponad pol roku milczenia, poczulem potrzebe napisania czegos
od siebie.
Ale okazja jest wyjatkowa: otoz oddalem dzisiaj...
Forum samochodowe
mam juz chyba dosc tych TDIkow... - Powoli dochodze do przekonania ze jazda na ropie nie jest oplacalna.
Co z tego ze oszczedza sie na paliwie skoro naprawy zjadają te
oszczednosci,...
Forum samochodowe
Jazda na "czuja" - Witam
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=1342&wid=10036990
No i teraz dali niezle pole do popisu dla naszych szeryfow. Lecisz za
szybko,...