Zobaczcie króla debili

[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

LA pisze:
> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>
>
Jeden z setek tysięcy obywateli polski dla którego przepisy to pikuś,
pan pikuś ;D

--
krzysiek82

LA pisze:
> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>
>
Jeden z setek tysięcy obywateli polski dla którego przepisy to pikuś,
pan pikuś ;D

--
krzysiek82

Ja mam takich debili na codzień. Wyjazd z ulicy między kamienicami -
skrzyżowanie w kształcie T. Przejście dla pieszych jest dokładnie w linii
chodnika. Na lewo i prawo widać max 5 metrów chodnika. Co chwilę przelatuje
jakiś debil na rowerze i jeszcze ma pretensje, bo on przeciez jest NA
PASACH.
Ciekawe, gdybym jak tak autem smignął sobie po chodniku, to co? Na pasach
też, będę miał pierwszeństwo?
Jacek

Ja mam takich debili na codzień. Wyjazd z ulicy między kamienicami -
skrzyżowanie w kształcie T. Przejście dla pieszych jest dokładnie w linii
chodnika. Na lewo i prawo widać max 5 metrów chodnika. Co chwilę przelatuje
jakiś debil na rowerze i jeszcze ma pretensje, bo on przeciez jest NA
PASACH.
Ciekawe, gdybym jak tak autem smignął sobie po chodniku, to co? Na pasach
też, będę miał pierwszeństwo?
Jacek

On 20 Sie, 16:24, "Jacek" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Ja mam takich debili na codzień. Wyjazd z ulicy między kamienicami -
> skrzyżowanie w kształcie T. Przejście dla pieszych jest dokładniew linii
> chodnika. Na lewo i prawo widać max 5 metrów chodnika. Co chwilę przelatuje
> jakiś debil na rowerze i jeszcze ma pretensje, bo on przeciez jest NA
> PASACH.
> Ciekawe, gdybym jak tak autem smignął sobie po chodniku, to co? Na pasach
> też, będę miał pierwszeństwo?
> Jacek

To mu powiedz, ze na pasach to moze sobie prowadzic ten rower.

G

On 20 Sie, 16:24, "Jacek" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Ja mam takich debili na codzień. Wyjazd z ulicy między kamienicami -
> skrzyżowanie w kształcie T. Przejście dla pieszych jest dokładniew linii
> chodnika. Na lewo i prawo widać max 5 metrów chodnika. Co chwilę przelatuje
> jakiś debil na rowerze i jeszcze ma pretensje, bo on przeciez jest NA
> PASACH.
> Ciekawe, gdybym jak tak autem smignął sobie po chodniku, to co? Na pasach
> też, będę miał pierwszeństwo?
> Jacek

To mu powiedz, ze na pasach to moze sobie prowadzic ten rower.

G

Użytkownik "GrzegorzG" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
On 20 Sie, 16:24, "Jacek" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Ja mam takich debili na codzień. Wyjazd z ulicy między kamienicami -
> skrzyżowanie w kształcie T. Przejście dla pieszych jest dokładnie w linii
> chodnika. Na lewo i prawo widać max 5 metrów chodnika. Co chwilę
> przelatuje
> jakiś debil na rowerze i jeszcze ma pretensje, bo on przeciez jest NA
> PASACH.
> Ciekawe, gdybym jak tak autem smignął sobie po chodniku, to co? Na pasach
> też, będę miał pierwszeństwo?
> Jacek

To mu powiedz, ze na pasach to moze sobie prowadzic ten rower.

To ci zacznie pyskować. Ile takich jełoów otrabiłem po się na pasy
wpierdalał jadąc na rowerze. Ja takich pacanów nie puszczam jak mi wjedzie
to i wpierdol dostanie i mandat od miasiaków tez

Użytkownik "GrzegorzG" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
On 20 Sie, 16:24, "Jacek" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Ja mam takich debili na codzień. Wyjazd z ulicy między kamienicami -
> skrzyżowanie w kształcie T. Przejście dla pieszych jest dokładnie w linii
> chodnika. Na lewo i prawo widać max 5 metrów chodnika. Co chwilę
> przelatuje
> jakiś debil na rowerze i jeszcze ma pretensje, bo on przeciez jest NA
> PASACH.
> Ciekawe, gdybym jak tak autem smignął sobie po chodniku, to co? Na pasach
> też, będę miał pierwszeństwo?
> Jacek

To mu powiedz, ze na pasach to moze sobie prowadzic ten rower.

To ci zacznie pyskować. Ile takich jełoów otrabiłem po się na pasy
wpierdalał jadąc na rowerze. Ja takich pacanów nie puszczam jak mi wjedzie
to i wpierdol dostanie i mandat od miasiaków tez

LA wrote:

> To mu powiedz, ze na pasach to moze sobie prowadzic ten rower.
>
> To ci zacznie pyskować. Ile takich jełoów otrabiłem po się na pasy
> wpierdalał jadąc na rowerze. Ja takich pacanów nie puszczam jak mi
> wjedzie to i wpierdol dostanie i mandat od miasiaków tez

a Ty stracisz 3 dni bez samochodu bo do lakierowania oddasz
chyba, że jeździsz samochodem któremu wjazd rowerzysty może tylko pomóc...
;]
ale wtedy istnieje obwa, że PZU uzna szkodę całkowitą ;p


--
--
pozdrawiam - Zbigniew Kruk
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] <-- prywatna strona
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] <-- forum dla fotografow slubnych
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi