Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:jhe2cg$fkf$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Co do samego oszczedzania na swiatlach, to tez innym przypominam, jak nie
> reaguja, to ich sprawa. Zagrozenia tym nie stwarzaja, przynajmniej
I tu się mylisz. Z obowiązku świateł naczyliśmy się obserwować ruch po
światłach samochodów. Zapewne niejednemu przydażyło się zobaczyć samochód w
ostatniej chwili w różnych sytuacjach. Ja wiem że trzeba być czujnym bo
piesi itepe ale nieoświetlony samochód nie jedzie tempem pieszego.
> Technicznie moze byc tak, ze regulator w alternatorze jest zuzyty i nie
> laduje aku jak trzeba. Tak jest teraz u mnie, czeka mnie wymiana/naprawa,
> ale teraz nie mam czasu, wiec doladowuje zewnetrzna ladowarka. Nie kazdy
> ma garaz i moze gosc po prostu oszczedza prad, czekajac az bedzie cieplej
> by sie za to zabrac, a tymczasem wykorzystuje okazje by nieco podladowac
> aku.
Samochód niesprawny nie ma prawa znajdować się w ruchu.
Marek
4CX250
02-14-2012, 20:55
Jackare
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
Użytkownik "4CX250" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:4f3a7181$0$26696$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].. .
>
A to proste. Sam tak robię gdy zachodzi taka konieczność.
--
Jackare
Jackare
02-14-2012, 23:48
Pawel \O'Pajak\
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
Powitanko,
> I tu się mylisz. Z obowiązku świateł naczyliśmy się obserwować ruch po
> światłach samochodów.
I to jest bardzo zle przyzwyczajenie, wlasnie ze wzgledu na pieszych i
rowerzystow (ktorzy nieraz jada szybciej niz samochody). Ostatnio
wyjezdzalem z pewnego osiedla, wyjazd waski z bardzo kiepska
widocznoscia drogi, ale jest lustro. Patrze w lustro - nie widac
swiatel, no to ruszam i wtedy przemknal mi przed maska samochod bez
swiatel. Na szczescie do niczego nie doszlo, ale nawet gdyby, to wiesz
do kogo bym mial pretensje? Do siebie. Mam obowiazek widziec na drodze
takze tych co zapomnieli wlaczyc.
> Samochód niesprawny nie ma prawa znajdować się w ruchu.
Moze i nie ma, ale czasem musi.
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> (moje imie.[kropka]nazwisko, ten_smieszny_znaczek)gmail.com
Pawel \O'Pajak\
02-15-2012, 08:18
Krzysiek Kielczewski
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
Dnia 14.02.2012 PiteR <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał/a:
> na ** p.m.s ** Artur Maśląg pisze tak:
>
>> Znaczy sugerujesz, że z włączonymi światłami mijania, na postoju
>> silni zdycha?
>
> Przy jeździe. Robi kangurka przy ruszaniu spod świateł. Przy minusie na
> dworze przez pierwsze dwa trzy km.
Przy ruszaniu trzeba dodać gazu. To naprawdę działa...
Krzysiek Kiełczewski
Krzysiek Kielczewski
02-15-2012, 08:24
4CX250
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
Użytkownik "Pawel "O'Pajak"" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:jhers7$3ma$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Moze i nie ma, ale czasem musi.
Nie może i już.
Marek
4CX250
02-15-2012, 14:22
komar
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
W dniu 2012-02-14 15:36, 4CX250 pisze:
> Jak kaĹźdy, miaĹek okazjÄ spotkaÄ pojazd w ruchu z wyĹÄ czonymi ĹwiatĹamo. Wiadomo,
> normalka. Zapominalscy itede.
> Czasem mrugam, tj wyĹÄ czam na sekundÄ i wĹÄ czam aby daÄ nadjeĹźdĹźajÄ cemu sygnaĹ Ĺźe ma
> wyĹÄ czone ĹwiatĹa.
> Czasem reagujÄ na to i wĹÄ czajÄ , ale czasem jednak nie. MiaĹem jednak nieraz wraĹźenie Ĺźe
> kierowca bardzo dobrze wieĹ Ĺźe jedzie bez ĹwiateĹ i np. machnÄ Ĺ rÄkÄ albo skinÄ Ĺ gĹowÄ na
> znak Ĺźe wie, ale i tak ich nie wĹaczyĹ.
> O co chodzi? Ano wczoraj miaĹem okazjÄ jechaÄ przed pojazdem przez dĹuĹźszy czas. Akurat
> miaĹ identycznÄ trasÄ jak ja.
> IlekroÄ zjeĹźdĹźaliĹmy na jakÄ Ĺ mniej uczÄszczanÄ drogÄ, zawsze gasiĹ ĹwiatĹa. Po wjechaniu
> na waĹźniejszÄ ponownie je zapalaĹ.
> SpotkaliĹcie siÄ z takim zwyczajem, bo ja coĹ takiego widziaĹem pierwszy raz ale sÄ dzÄ c po
> wczesniejszych spotkaniach z nieoĹwietlonymi pojazdami zaczÄ Ĺem odejrzewaÄ Ĺźe skala tego
> katolickiego zwyczaju jest doĹÄ spora.
> I nie Ĺźebym miaĹ przeciw wieĹniakom cokolwiek bo zawsze uwaĹźam Ĺźe wieĹniak to stan umysĹu
> a nie miejsce zamieszkania, ale najczÄĹciej widujÄ takie nieoĹwietlone pojazdy akurat na
> rejestracjach KNS czyli okolice SÄ cza. SpotkaĹem siÄ czÄsto z okreĹleniem "mieszkaĹcy
> Kansas" od KNS, w sensie Ĺźe to jakieĹ nieobyte dziwaki w jakimĹ pasku, golfie czy 15
> letnim A4.
>
> Marek
czasem waĹźniejsze jest Ĺźeby samochĂłd odpaliĹ niĹź Ĺźeby rozĹwietlaĹ drogÄ w jasny dzieĹ albo
oĹwietlaĹ zderzaki innych samochodĂłw w korku. Jak ktoĹ dopiero co ledwo odpaliĹ auto i
rozĹadowaĹ do zera akumulator, ewentualnie odpalaĹ z kabli bo aku byĹ za sĹaby, to chce
podĹadowaÄ go trochÄ a jak robi krĂłtki dystans to prÄ du nigdy za wiele
PS. Wiem, Ĺźe rozĹadowanego akumulatora nie powinno siÄ ĹadowaÄ duĹźym prÄ dem i lepiej by
byĹo zredukowaÄ prÄ d Ĺadowania obciÄ ĹźajÄ c akumulator np. ĹwiatĹami, ale czasem sytuacja
wymaga Ĺźeby naĹadowaÄ go na tyle, Ĺźeby odpaliĹ po paru godzinach i przejechaniu wczeĹniej
2km przy -20 'C
komar
02-15-2012, 14:30
komar
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
W dniu 2012-02-14 18:57, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** Artur MaĹlÄ g pisze tak:
>
>> Ludzie majÄ klimatyzacje, a w golfie
>> alternator do ĹwiateĹ nie starcza?
>
> o ile wiem to gaĹşnikowe zasilanie nie ma tak sprawnego sprzÄĹźenia
> zwrotnego jak wtrysk z kompem.
>
> pewnie mam to zepsute
>
KiedyĹ w maĹym gaĹşnikowym silniku teĹź miaĹem taki objaw jak Ty, czasem nawet alternator mi
potrafiĹ zdusiÄ silnik jak wĹÄ czyĹem wiele odbiornikĂłw prÄ du a ssanie byĹo wyĹÄ czone i
silnik nie do koĹca zagrzany.
komar
02-15-2012, 16:05
PiteR
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
na ** p.m.s ** Krzysiek Kielczewski pisze tak:
> Przy ruszaniu trzeba dodać gazu. To naprawdę działa...
i co z tego gazu cfaniaczku? zdławi się
widać że nie wiesz a zabierasz głos, ale to typowe dla polskich grup
trzeba podgrzać gaźnik, najlepiej prądem
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
PiteR
02-15-2012, 16:12
Michał Baszyński
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
W dniu 2012-02-15 17:05, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** Krzysiek Kielczewski pisze tak:
>
>> Przy ruszaniu trzeba dodać gazu. To naprawdę działa...
>
> i co z tego gazu cfaniaczku? zdławi się
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
;-)
--
Pozdr.
Michał
Michał Baszyński
02-15-2012, 16:29
Krzysiek Kielczewski
Gość
Re: Czy to nowy katolicki zwyczaj?
Dnia 15.02.2012 PiteR <email@fauszywy.pl> napisał/a:
> na ** p.m.s ** Krzysiek Kielczewski pisze tak:
>
>> Przy ruszaniu trzeba dodać gazu. To naprawdę działa...
>
> i co z tego gazu cfaniaczku? zdławi się
> widać że nie wiesz a zabierasz głos, ale to typowe dla polskich grup
Spróbuj kiedyś tego gazu dodać. Tylko tak z tysiąc obrotów więcej niż
zwykle, a nie dwieście. Jak jest ciepło to wolne obroty wystarczają, jak
Ci dochodzi solidne obciążenie od alternatora to robi kangurka.
> trzeba podgrzać gaźnik, najlepiej prądem
Jak dodawanie gazu nie pomoże to trzeba naprawić samochód, a nie go
przerabiać.
Nowy bat - On Fri, 31 Dec 2010 10:22:12 +0100, MarcinJM wrote:
>Czy nie zauwazyliscie korelacji pomiedzy platnikami akcyzy a "nowym batem"?
>Nowy bat na...
Forum samochodowe
Nowy aku padł - Użytkownik "news-gazeta" <news-gazeta@news.pl> napisał w wiadomości
news:ie8gmt$11c$1@inews.gazeta.pl...
> J.F. pisze:
>> Użytkownik "news-gazeta"...
Forum samochodowe
nowy - 1......2......3..... próba mikrofonu
(w garażu :) )
Forum motocyklistów
Co to za zwyczaj "czesci w bagazniku"? - Witam
Przegladam mnostwo ogloszen sprzedazy aut i bardzo czesto zdarza sie, ze
sprzedajacy pisze co jest do wymiany, a wszystkie potrzebne czesci...
Forum samochodowe
Nowy tor? - Jest projekt nowego toru w Pionkach,ciekawe co z tego wyjdzie
http://www.wmc.media.pl/
Monster
BMW R1100S