Użytkownik "Przemysław Czaja" napisał w wiadomości
Użytkownik "The_EaGle"
>> Nie wiem o jakich 10 latach ty piszesz ale Niemieckie autostrady
>> słyną z braku ograniczeń prędkości i syfu w miejscach obsługi
>> podróżnych i to dotyczy zarówno nowych MOPów w byłym DDR jak i tych
>> przy granicy Francuskiej - syf, śmiecie i bród jest wszędzie.
>> Dodatkowo jak pisałem nieskoszona trawa na poboczach, pordzewiałe
>> elementy infrastruktury...
>> Mniejszy burdel jest we Francji i Belgii a Holandia czy Dania to
>> wzór tego jak powinny wyglądać autostrady i ich otoczenie.
>Prawie uwierzyłem, że Niemcy to niechluje, brudasy i
>śmieciarze...brak słów normalnie
Cos w tym moze byc, bo pewna zmiana obyczajowosci tam zaszla.
przed 2000r kibelki byly czysciutkie, za darmo, lezal sobie talerzyk
na drobne, nikt nie pilnowal, nikt nie kradl ... no, moze juz zaczeli
Polacy, Turcy i Wlosi podkradac.
Ale wlasnie sie zaczelo wprowadzanie oplat za kibelki i tak gdzies w
ciagu roku obok talerzyka posadzili pania zeby pilnowala i patrzyla
zlym wzrokiem na tych co nie placa dobrowolnej oplaty za utrzymanie
czystosci :-)
Teraz to nawet nie wiem, bo na krotsze trasy jezdze, no - w mopie z
restauracja byl czysciutki.
Za to w Holandii ... moze i Polak sikajacy w trawe na mopie obraza
holenderskie uczucia, moze i jest tam czysciutka toaleta, ale uliczna
w Amsterdamie - smrod taki ze omijac trzeba z daleka. A w jakims
McDonaldzie czysto, platnie ... i kolejka 100 osob :-)
J.