Witam,
Temat wakacyjny, jak trasa do Władysławowa, albo zimówki w listopadzie
W związku z wyjazdem postanowiłem zakupić nawigację do samochodu.
Urządzenie ma być tych tańszych raczej.
Służyć ma w wakacje (PL - Chorwacja) i później do bujania się po Polsce.
Sporadycznie.
Musi mieć możliwość łatwego instalowania map (nigdy tego nie robiłem).
Ponadto obsługa kard SD, wejście USB.
Fajnie, jakby była możliwość odtwarzania zdjęć, może filmów (DivX'ów to
raczej nie pociągnie, czy się mylę?).
Odpadają Mediony, Teviony, Peiyingi, itp.
Jak na razie wpadło mi tak (w kolejności cen):
- Lark 43.1 (duży ekran, bajery) - 280-290 zł
- Manta GPS430 (j.w.) - 350-360 zł
- Mio Moov 200 (mniejszy ekran, bez odtwarzacza) - 340-350 zł
- TomTom One v3 (j.w.) - 380-390 zł
Może ktoś podzieli się uwagami dot. tych modeli, może wskaże zady i walety.
Na co szczególnie zwracać uwagę, czego unikać, a co się przyda?
Czy warto dopłacać do bardziej firmowych (te dwa ostatnie), czy nie?
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00