Forum Kierowców > Forum motoryzacyjne > Forum samochodowe >


Odpowiedz
 
 
04-22-2009, 11:17
Paweł Ubysz
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach


Użytkownik "Waldek Godel" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Dnia Wed, 22 Apr 2009 13:08:09 +0200, Paweł Ubysz napisał(a):
>
>> Nie , zebym sie czepiał ale zimą słońce jest niżej nad horyzontem niz
>> latem
>> . Do tego dochodza odbicia od sniegu ( jeżeli jest).

>
> przez jaką część dnia? jak to się ma do możliwych kontrastów? Jak masz z
> tym problem, zapytaj np. dwolnego fotografa...


Proszę bardzo. Rozpietość tonalna zimą bedzie mniejsza od lata głównie z
powodu sniegu działajacego jak blenda. Ale pisałes o oslepiajacym słońcu ,
nie zas o kontrastach i odpowiedziałem Ci że słońce zima oslepia bardziej
niz latem bo jest nisko a w dodatku odbija sie od sniegu.

>
> Miłoby było jeszcze żebyś wyjaśnił w jaki sposób zimą nisko wiszące słońce
> tworzy cień np. pod drzewami i skąd ten cień się bierze, bardzo mnie to
> interesuje.

A o tym nic nie pisałem , wybacz , ale jezeli to Twoja teoria to prosze o
rozwinięcie.

 
04-22-2009, 11:18
neelix
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach


Użytkownik "Arek (G)" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:gsmk8o$c5l$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Jakub Witkowski pisze:
>> Arek (G) pisze:
>>
>>> To jest cały argument ktoś strzelił 30% i teraz wszyscy bezmyślnie się
>>> tego trzymają. Co z tego, że nie jest to 30% tylko mniej. Jedno jest
>>> pewne światła poprawiają bezpieczeństwo, praktycznie zerowym kosztem.

>>
>> Ale mamy na to jakieś *dowody*, prawda?

>
> Oczywiście.


No to je pokaż. Czas manipulacji w tej materii się skończył. Propagandowy
kit ma odbicie w liczbach.

neelix

 
04-22-2009, 11:20
Arek (G)
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach

Waldek Godel pisze:
> Dnia Wed, 22 Apr 2009 13:03:51 +0200, Arek (G) napisał(a):
>
>> Na zasadzie: "wiem ale nie powiem". Podasz przykład argumentów, których
>> nie przeczytałem? Jeśli chodzi o kwestie świateł, ja wielokrotnie na tej

>
> Są w archiwum grupy, wątki o - tego się pewnie zupełnie nie spodziewasz -
> jeździe na światłach w dzień.


Owszem są. Ale przeciwnicy zwykle posługują się sloganami. Patrze neelix
w tym wątku - on pisze zawsze te same brednie.

> Padły też inne statystyki, że owszem poprawiają ale nie wszystkim i nie w
> każdych okolicznościach. Oczywiście te zupełnie zignorowałeś, ciekawe
> dlaczego. Może dlatego, że jeżeli fakty mówią co innego, tym gorzej dla
> faktów...


Nie widziałem takowych i niczego nie zignorowałem. Jedyna statystyka
jaką posługują się przeciwnicy to to, że sumaryczna ilość wypadków w
roku kiedy wprowadzono światła - wzrosła. Zupełnie zapominając, że
wzrost wypadków w nocy czy miesiącach zimowych nie ma najmniejszego
związku z nakazem jazdy na światłach w dzień w miesiącach letnich.

Ale to oczywiście jest dość trudne.

A.
 
04-22-2009, 11:23
neelix
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach


Użytkownik "Waldek Godel" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:1lcc00x19lpb3$.[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Dnia Wed, 22 Apr 2009 13:12:33 +0200, neelix napisał(a):
>
>> Tylko idiota chce wypalać reflektory i żarówki jeżdżąc i świecąc np. po 8
>> godzin dziennie tylko dlatego, by cwaniaczki zarabiali na nas dodatkowe
>> pieniądze.

>
> neelix, idź się pobawić, my chcieliśmy porozmawiać...


Jak ten debilny nakaz zlikwidują. Czerwonawy reflektor brzydko wygląda no i
mandacik można dostać. Potem i tak wymiana i koszty. Może podejmij inną
dyskusję, bo ja w tym temacie siedzę od początku?

neelix

 
04-22-2009, 11:28
Arek (G)
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach

Jakub Witkowski pisze:
[...]
>>>> Jeśli ktoś ma problemy z dostrzeżeniem pieszego w mieście jadąc ok
>>>> 50km/h to już nic nie pomoże.
>>> ...
>>>> wchodzi na ulicę? Czy też przez światła samochód nie widzi pieszego
>>>> w dzień? Myśleć panowie, myśleć - to naprawdę nie boli.
>>>
>>> Pieszy jest doskonale widoczny w dzień, mimo że sam nie ma świateł.
>>> Dobrze zrozumiałem Twoją tezę?

>>
>> Jak się domyślam, nie dostrzegasz różnicy pomiędzy pieszym na pasach,
>> oznaczonych znakami poziomymi i pionowymi

>
> Po prostu pieszy, niekoniecznie na "pasach oznaczonych" itd.


Czyli już zawężamy? Ale niech będzie, co to zmienia?

>> a samochodem jadącym z prędkością >> 50km/h w Twoim kierunku?

>
> Wyżej psiałeś że 50 a nie >> 50.
> Skoro rozważamy samochody, które poruszają się po nieście z prędkością
> >> 50, to uwzględnij to po obu stronach porównania: jak kierujący

> takim samochodem widzi pieszego, poza przejściem...


Jakbyś nie szukał dziury w całym, różnica pomiędzy pieszym a samochodem
jadącym z przeciwka lekka jest. I nie wiem dlaczego pomijasz fakt, że
dla pieszego też jest wygodniej gdy zagrożenie jest lepiej widoczne.
Łatwiej oszacować prędkość zapierdalającego samochodu gdy ma światła niż
gdy ich nie ma!

>> I nie zauważasz, że słoneczny dzień to nie są warunki panujące zawsze
>> i wszędzie?

>
> ...zgoda! - w pochmurny dzień. Na tyle jasny, że światła niczego
> nie oświetlają, ale z drugiej strony na tyle ciemny, że są doskonale
> widoczne, a czasem nawet przeszkadzają (np. źle wyregulowane).


Na tyle duży kontrast, że przy ułomności ludzkiego wzroku można nie
zauważyć od razu samochodu w cieniu (lasu, drzew itp). Gorące powietrze
nad jezdnią sprawiające, że przy lekkiej krzywiźnie drogi samochód widać
naprawdę późno. Takie rzeczy zdarzają się nawet w idealnych warunkach.
Pomijam sytuację kiedy widoczność w ogóle jest słaba.

A co do złej regulacji świateł - to chyba przyznasz, że jest do jednak
bardziej męczące po zmroku, gdy jazda na światłach była zawsze obowiązkowa.

A.
 
04-22-2009, 11:30
Jakub Witkowski
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach

Arek (G) pisze:
> Waldek Godel pisze:
>> Dnia Wed, 22 Apr 2009 12:56:58 +0200, Arek (G) napisał(a):
>>
>>> Trollujesz bo Ci się nudzi, czy masz coś konkretnego do powiedzenia?
>>>

>>
>> mam.. zakładając, że zechcesz to przeczytać ze zrozumieniem -
>> dotychczasowych dyskusji jakoś ci się nie udało.

>
> Na zasadzie: "wiem ale nie powiem". Podasz przykład argumentów, których
> nie przeczytałem? Jeśli chodzi o kwestie świateł, ja wielokrotnie na tej
> grupie przytaczałem oficjalne statystyki z których wynika, że światła
> poprawiają bezpieczeństwo na drodze. Oczywiście nikt z przeciwników tych
> statystyk nie komentował. Ciekawe dlaczego.


Wręcz przeciwnie - oficjalne statystyki, z rozbiciami na miesiące, rodzaje
wypadków itd były tu swego czasu bardzo szczegółowo przytaczane i analizowane.

Nic jednoznacznego z nich nie wynikało.

Bo jeśli po wprowadzeniu czynnika X zanotowano spadek Y, to jeden krzyczy:
X pomaga na Y! Drugi zauważa, że trend był już przedtem mocno opadający, a po
wprowadzeniu X opada ale... wolniej, i krzyczy "X szkodzi!". Trzeci zaś
twierdzi że patrząc jeszcze dłuższym okresie, zmienność Y mieści się w granicach
statystycznie oczekiwanych odchyleń, czyli że z zanotowanej zmiana Y nie wynika
żaden statystycznie istotny wniosek...

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
 
04-22-2009, 11:30
neelix
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach


Użytkownik "Arek (G)" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:gsmj6d$9m5$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Waldek Godel pisze:
>> Dnia Wed, 22 Apr 2009 09:00:38 +0200, Neochild napisał(a):
>>
>>> Oszczedzacie żarowki czy co? Zastanawialiscie sie ile osob dzieki
>>> jeździe
>>> na światłach oszczedza swoje życie i zdrowie? Wiecie jakie są koszty
>>> interwncji policji, służb ratowniczych, a jakie są koszty leczenia?

>>
>> Powiedz to rodzinom tym wszystkich pieszych którzy zginęli bo kierowcy
>> mieli oczy przyzwyczajone, że wszystkie obiekty w ich zasięgu świecą.

>
> Jeśli ktoś ma problemy z dostrzeżeniem pieszego w mieście jadąc ok 50km/h
> to już nic nie pomoże.
>
>
>> Przypomnę, że liczba wypadków z udziałem pieszych wyraźnie wzrosła odkąd
>> światła są obowiązkowe cały rok

>
> I to przez światła? Przez światła pieszy nie widzi samochodu pod który
> wchodzi na ulicę? Czy też przez światła samochód nie widzi pieszego w
> dzień? Myśleć panowie, myśleć - to naprawdę nie boli.


A co z tymi, którzy nie widzą samochodu bez świateł w dzień, a ze światłami
juz tak? Może sam zacznij myśleć?
neelix

 
04-22-2009, 11:30
Arek (G)
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach

Andrzej Lawa pisze:

>> bezpieczenstwa nie poprawiaja, zreszta w trasie tez to watpliwe co juz
>> zauwazyli Austriacy likwidujac obowiazek jazdy na swiatlach. Ktos mial
>> zrobic analize statystyk wypadkow w Polsce czy swiatla w ogole cos poprawily

>
> Pomyśl odrobinkę. Zauważysz wtedy, że taka statystyka nie ma sensu, bo
> nie da się "kwestii świateł" odizolować od zmian całej reszty sytuacji
> drogowej.


Już w pierwszym zdaniu odciąłeś przeciwników od głosu

A.
 
04-22-2009, 11:30
fiber
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach

neelix pisze:

> No, a jak inaczej? Przecież trzeba być idiotą, by uwierzyć, że władza
> kiedykolwiek chce naszego bezpieczeństwa. Zapalone światła to więcej niż
> zarobek na paliwie. To jest wielki biznes dla całej branży
> motoryzacyjnej. Znaleźli akceptację wśród ok. 20% oszołomstwa, dorobili
> do tego propagandę i zrobili nakaz dla wszystkich dla kasy. W naszej
> strefie klimatycznej światła w dzień to ewidentny debilizm.


Za to ty na pewno wiesz w której strefie klimatycznej swiatla powinny
byc obowiązkowe a w której nie. I zapewniam Cię, że jeżeli wymienisz
jakąś "obowiazkową" to tam znajdzie się odpowiednik Ciebie, który ci
będzie udowadniał że jednak on tez nic nie musi.

Sprawa świateł jest tematem sztandarowym na tej grupie i zawsze są
flejmy. Ale sądząc po wypowiedziach to wniosek sie nasuwa tylko jeden:
Po prostu nie chce sie wam tych swiateł włączać, nie wiem - chyba
zapominacie, potem sie wkurwiacie jak wam błyskaja albo jak placicie
mandaty. Dorabiacie jakies wspaniałe ideologie na temat ile milionów
mozna zaoszczędzic bez tych swiateł i jak bardzo jest bezpieczniej.

Ja wole jak z naprzeciwka jedzie samochód ze swiatlami i sam tez
wlączam, bo wiem ze mnie lepiej widać. Oczywiscie mam na mysli tutaj
światła odpowiednio dobrane i ustawione.
Naprawde nie widze zadnego problemu w pstryknięciu przełącznika po
zapaleniu silnika - ale jednak widze ze dla niektórych to straszny problem.

Rada: Idzie lato - wyłączcie sobie najpierw klimatyzacje a potem
pieprzcie o oszczednosciach w zuzyciu paliwa idących z wylaczenia
swiatel mijania
 
04-22-2009, 11:38
Jakub Witkowski
Gość
 
Domyślnie Re: Kryzys a jazda na swiatlach

Arek (G) pisze:
> Jakbyś nie szukał dziury w całym, różnica pomiędzy pieszym a samochodem
> jadącym z przeciwka lekka jest.


IMHO główne różnice są dwie:
- pieszy jest gorzej widoczny od samochodu (gabaryty)
- pieszy zdecydowanie bardziej uważa na samochody, niż samochody
na pieszych (instynkt samozachowawczy)

Z czego wysnuwam wniosek, że o wiele ważniejsze jest zapewnienie,
aby kierujący pojazdem widział pieszego możliwie jak najlepiej,
(m.in. poprzez nieświecenie w oczy przez jadących z naprzeciwka),
niż na odwrót.
Argumenty są po obu stronach, a który jest mocniejszy? Nie wiem.
Jak już pisałem obok, statystyka też tego nie rozstrzyga.

Pewne jest tylko jedno - światła kosztują. Niewiele, ale jednak.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.


Odpowiedz


Skocz do forum

Podobne wątki na Forum Kierowców
Wątek Forum
Sposób na kryzys - BMW diesel? - W dniu 2010-08-25 23:42, J.F. pisze: > On Wed, 25 Aug 2010 23:03:17 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: >> Lato nie lato. W Kęszycy jest piknie... Forum samochodowe
w UE juz tylko na swiatlach? - http://moto.pl/MotoPL/1,90109,7576996,Od_2011_r__na_swiatlach_w_calej_UE.html pozdro Adam Forum samochodowe
Stluczka na swiatlach - Witam, dzisiaj rano mialem stluczke: Ruszalem spod swiatel i samochod za mna tez ruszal tylko ze szybciej i we mnie puknal, kierowca tamtego auta... Forum samochodowe
Kryzys? Jaki k.... kryzys... - Własnie się dowiedziałem, że nie odbiorę obiecanego mi (9. grudnia 2008) na II połowę lutego Civica MR'09. Najwcześniej będzie w kwietniu/maju. ... Forum samochodowe
Koniec dyskusji o swiatlach - Sprawa sie ostatecznie wyjasnila: cyt: A.Maślag *Policja na podstawie analiz danych statystycznych wyliczyła, że światła poprawiły... Forum samochodowe


Czasy w strefie GMT. Teraz jest 23:44.

Statystyki forum
Wątków:
Postów:
Ostatnie dyskusje
Partnerzy
vBSkinworks
Forum korzysta ze skryptu vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.