Wyciszenie samochodu

Witam
Chciałbym wyciszyć trochę wnętrze samochodu, konkretnie jest to Mazda 323
Ditd. Fabryczne wyciszenie w połączeniu z cienkimi blachami nie daje wg mnie
zadawalającego efektu. Na pierwszy rzut poszłyby drzwi, nadkola (od
wewnątrz) i bagażnik, ścisnka grodziowa od komory silnika jest jako tako
wytłumiona. Szukałem na allegro i rozmaitych forach i wychodzi z tego, że
najpopularniejszym i najtańszym materiałem są maty bitumiczne. I tu pierwsze
pytanie, są dwa rodzaje mat: sztywne i elastyczne, spotkałem się z opinią że
elastyczne gorzej sprawdzają się w przypadku durzych połaci blachy np. drzwi
bo nie nadają sztywności całej powierzchni, prawda to? Są też maty
polimerowe, trochę droższe ale czy lepsze ? Jak to wogóle się sprawdza, czy
jest sens bawić się w takie wyciszanie czy dać sobie siana?
Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tej dziedzinie, proszę o rady.
Pozdr.

Witam
Ja wysiszałem swoimi sposobami passata B3 1,6TD więc było co
wyciszać ...trochę teorii...jak wiadomo dźwięk to ruch cząsteczek
powietrza...aby je wprawić wruch coś musi je zmusić do tego ruchu...w
samochodzie są to blachy i szparki między uszelkami drzwi i szyb, szum
powietrza itp. Pierwsza droga: należy ograniczyć amplitudę drgań
blachy zwiększając jej ciężar poprzez np naklejanie mat
bitumicznych...ale można się pokusić o blachę ołowianą ...druga
droga wytłumienie drgań powietrza, które zostało już wprawone w ruch a
więc dźwięk...ja u siebie dałem pod tapicerkę drzwi gąbkę o grubości
0,5cm na całej powierzchni !!! wytłumiło to trochę szumy dostające się
z okolic drzwi i od poszycia blaszanego drzwi. Najważniejsze jest
jednak wyciszenie silnika...prawie cała deska rozdzielcza od ściany
grodziowej po front jest wypełniona gęstą gąbką gdzie tylko sie, gąbka
taka znakomicie pochłania dźwięk tzn zamienia go w dużej częścina
ciepło ...żeby sprawdzić czy gąbka dobrze tłumi nalezy sobie takową
przyłożyć do ucha i usłyszeć różnicę z nią i bez niej ....gąbkę
należy powpychać także we wszelkie szczeliny i zakamarki np. tu gdzie
jest dźwignia hamulca ręcznego, tu gdzie jest lewarek...itd. U mnie
poprawa była bardzo znaczna...teraz słychać tylko buczenie diesla a
nie wycie traktora
Pzdr.

Użytkownik "luis" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:genhdi$5lv$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].neostrada.pl...
> Witam
> Chciałbym wyciszyć trochę wnętrze samochodu, konkretnie jest to Mazda 323
> Ditd. Fabryczne wyciszenie w połączeniu z cienkimi blachami nie daje wg
> mnie zadawalającego efektu. Na pierwszy rzut poszłyby drzwi, nadkola (od
> wewnątrz) i bagażnik, ścisnka grodziowa od komory silnika jest jako tako
> wytłumiona. Szukałem na allegro i rozmaitych forach i wychodzi z tego, że
> najpopularniejszym i najtańszym materiałem są maty bitumiczne. I tu
> pierwsze pytanie, są dwa rodzaje mat: sztywne i elastyczne, spotkałem się
> z opinią że elastyczne gorzej sprawdzają się w przypadku durzych połaci
> blachy np. drzwi bo nie nadają sztywności całej powierzchni, prawda to? Są
> też maty polimerowe, trochę droższe ale czy lepsze ? Jak to wogóle się
> sprawdza, czy jest sens bawić się w takie wyciszanie czy dać sobie siana?
> Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tej dziedzinie, proszę o rady.

Dać se siana. Takie wytłumianie matami to się nadaje do audio, bo likwiduje
rezonanse i odgłosy plastików i blach, ale nie zmienia poziomu hałasu w
kabinie. Główne źródło hałasu to silnik i opływające powietrze.

> Chciałbym wyciszyć trochę wnętrze samochodu, konkretnie jest to Mazda 323
> Ditd. Fabryczne wyciszenie w połączeniu z cienkimi blachami nie daje wg
> mnie zadawalającego efektu. Na pierwszy rzut poszłyby drzwi, nadkola (od
> wewnątrz) i bagażnik, ścisnka grodziowa od komory silnika jest jako tako
> wytłumiona. Szukałem na allegro i rozmaitych forach i wychodzi z tego, że
> najpopularniejszym i najtańszym materiałem są maty bitumiczne.

sam we własnym aucie przerabiałem temat i tak jak napisał Boombastic, maty
bitumiczne niewiele dadzą, owszem, są dobre jeżeli chodzi o tłumienie
rezonansów blach,jednak skuteczne poprawienie fabryki jest trudne i
pracochłonne,
rozumiem że silnik przeszkadza najbardziej więc maty filcowe i piankowe
do znalezienia np tutaj
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
nie wiem jak to wygląda konkretnie w Twoim aucie ale pewnie należaloby
położyć matę filcową żaroodporną na _całej_ scianie grodziowej od strony
silnika [np u mnie fabrycznie taka mata jest na fragmencie grodzi], również
od spodu auta tunel nad tłumikami pownien mieć takie filce, a reszta
wewnątrz, wymontować deskę rozdzielczą, zobaczyć czy da się ją od wewnątrz
wykleić taką matą, zobaczyć czy można gdzieś położyć dodatkowe pianki czy
filce na wewnętrznej stronie ściany grodziowej,
jeżeli masz możliwość zobacz jak fabrycznie i jakich materiałów uzywają
producenci samochodów dobrze wytłumionych np BMW, Mercedes [np nowa E klasa
fabrycznie ma maty filcowe na skrzyni biegów! ], w drogich modlach np
materiał deski rozdzielczej jest wielowarstwowy i tlumi dźwiek, a w tanich
autach jest to jakiś tam badziewny plastik,
tak więc możliwosci jest dużo ale wymaga to pracy, samozaparcia i zdolności
w demontowaniu samochodu na czynniki pierwsze [ u siebie żeby załozyć
wytłumienie sciany grodziowej musiałem wysysać czynnik z klimatyzacji,
rozpinać węże a potem poskładać spowrotem],
brat

[bonifacy]

Ja bym powiedział, że wcale nie jest proste. Kiedyś kumpel sam chciał sobie auto wygłuszyć i coś mu w ogóle nie poszło...:/ Do takich modernizacji to lepiej wybierać dobre serwisy np [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]z Wawy jest w tym świetna. Ale też trochę to kosztuje

[loor]

Napisał bonifacy

Ja bym powiedział, że wcale nie jest proste. Kiedyś kumpel sam chciał sobie auto wygłuszyć i coś mu w ogóle nie poszło...:/ Do takich modernizacji to lepiej wybierać dobre serwisy np [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]z Wawy jest w tym świetna. Ale też trochę to kosztuje

Też się zastanawiam nad wygłuszeniem podłogi u siebie. I nie wiem teraz czy brać się za to samemu, chociaż już chyba trochę za późno na to, czy właśnie oddać wóz do jakiegoś speca...

[pimpurdan]

Jeśli auto wyjechało z taśmy produkcyjnej bez wygłuszonego wnętrza, to będzie trudno osiągnąć jakieś super mega rezultaty. A już na pewno będzie to bardzo kosztowne. Da się jeszcze wyciszyć np. skrzypiące plastiki, ale w sumie wiele więcej nie da się zrobić. Wyciszanie podłogi to jakiś mit. Po co to w ogóle robić? Żeby basy ładniej grały?

______________________
Polecam - [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]!

[jas]

też jestem żeby samemu w to się nie bawić kiedy słyszałem jak kumple chcieli, wyciszać i coś im to nie wyszło, w końcu zawieźli auto do serwisu

[Hq-Aero-Dynamic_pl]

Wszystko tak naprawdę zależy od tego jakie masz doświadczenie w dziedzinie elektryki oraz tuningu samochodowego. Jeżeli znikome,to lepiej faktycznie się za to nie brać plus zawsze dochodzą do tego profesjonalne narzędzia,których często nam brakuje. Chyba lepiej udac się do dobrego serwisu lub warsztatu.

[bonifacy]

Napisał pimpurdan

Jeśli auto wyjechało z taśmy produkcyjnej bez wygłuszonego wnętrza, to będzie trudno osiągnąć jakieś super mega rezultaty. A już na pewno będzie to bardzo kosztowne. Da się jeszcze wyciszyć np. skrzypiące plastiki, ale w sumie wiele więcej nie da się zrobić. Wyciszanie podłogi to jakiś mit. Po co to w ogóle robić? Żeby basy ładniej grały?

Bardzo częśto nawet fabryczne wygłuszenie nie jest wystarczające i trzeba poprawiać. Masz rację, ze nie jest to tania sprawa, ale jak ktoś lubi komfort jazdy, to co zrobić ;P