> Jak to nie łamiąc przepisów?
> Miał absolutny zakaz wyprzedzania, gdy Ty już zacząłeś manewr.
Ale autor w tym momencie nie wyprzedzał tico tylko samochód jadący za tico.
keimak
11-25-2009, 13:20
Andrzej
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Cavallino pisze:
> Użytkownik "Andrzej" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości news:
>
>>>> Gosc nie lamac zadnych przepisow(?) zabił by pare osob.
>>>
>>> Jak to nie łamiąc przepisów?
>>> Miał absolutny zakaz wyprzedzania, gdy Ty już zacząłeś manewr.
>>>
>>>> Wiem moja wina, ze nie poczekałem, az ten skonczy wyprzedzac
>>>
>>> No to kto zaczął pierwszy wyprzedzać?
>>> Bo jak on, to pretensje możesz mieć tylko do siebie - to Ty byś ich
>>> zabił.
>> Ja zaczalem pierwszy, ale zanim dojechalem do tira tico tez wjechal na
>> lewy pas.
>
> No to jego ewidentna wina i drastyczne złamanie przepisów.
Mi to nie przeszkadza, gdyby tylko gość przyspieszył.
Prosty, szeroki odcinek. Tira mogło wyprzedzić pewnie z 10 samochodów, a
tak zrobił to tylko tico.
Andrzej
11-25-2009, 13:20
Andrzej
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Cavallino pisze:
> Użytkownik "Andrzej" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości news:
>
>>>> Gosc nie lamac zadnych przepisow(?) zabił by pare osob.
>>>
>>> Jak to nie łamiąc przepisów?
>>> Miał absolutny zakaz wyprzedzania, gdy Ty już zacząłeś manewr.
>>>
>>>> Wiem moja wina, ze nie poczekałem, az ten skonczy wyprzedzac
>>>
>>> No to kto zaczął pierwszy wyprzedzać?
>>> Bo jak on, to pretensje możesz mieć tylko do siebie - to Ty byś ich
>>> zabił.
>> Ja zaczalem pierwszy, ale zanim dojechalem do tira tico tez wjechal na
>> lewy pas.
>
> No to jego ewidentna wina i drastyczne złamanie przepisów.
Mi to nie przeszkadza, gdyby tylko gość przyspieszył.
Prosty, szeroki odcinek. Tira mogło wyprzedzić pewnie z 10 samochodów, a
tak zrobił to tylko tico.
Andrzej
11-25-2009, 13:22
Cavallino
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Użytkownik "Andrzej" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości news:
> W zasadzie to dla mnie nie ma problemu kto pierwszy zaczął.
Ale jest w myśl przepisu.
Kto pierwszy - ten lepszy.
Cavallino
11-25-2009, 13:22
Cavallino
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Użytkownik "Andrzej" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości news:
> W zasadzie to dla mnie nie ma problemu kto pierwszy zaczął.
Ale jest w myśl przepisu.
Kto pierwszy - ten lepszy.
Cavallino
11-25-2009, 13:22
Cavallino
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Użytkownik "keimak" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:hejaq3$1me$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].net.pl...
>> Jak to nie łamiąc przepisów?
>> Miał absolutny zakaz wyprzedzania, gdy Ty już zacząłeś manewr.
>
> Ale autor w tym momencie nie wyprzedzał tico tylko samochód jadący za
> tico.
W jaki sposób zasygnalizował, że chce skończyć manewr za Tico?
Cavallino
11-25-2009, 13:22
Cavallino
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Użytkownik "keimak" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:hejaq3$1me$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].net.pl...
>> Jak to nie łamiąc przepisów?
>> Miał absolutny zakaz wyprzedzania, gdy Ty już zacząłeś manewr.
>
> Ale autor w tym momencie nie wyprzedzał tico tylko samochód jadący za
> tico.
W jaki sposób zasygnalizował, że chce skończyć manewr za Tico?
Cavallino
11-25-2009, 13:24
Artur 'futrzak' Maśląg
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Andrzej pisze:
(...)
>> Wiem moja wina, ze nie poczekałem, az ten skonczy wyprzedzac ale nie
>> spodziewałem sie, że samochód(taczka) moze byc tak mułowata
> To byla jedyna dluga prosta na tej trasie, wyprzedzanie szlo bardzo
> sprawnie/plynnie. Wyprzedzalismy tiry, autobusy. Az tu nagle tico i
> wszystko sie zakorkowalo.
Różne samochody jeżdżą po drogach.
> Zrobilo sie niebezpiecznie.
Zrobiło się niebezpiecznie z racji Twojego manewru - nie poczekałeś
aż Tico go ukończy.
> To ja zacząłem pierwszy manewr, ale być może tico juz sygnalizował, ze
> tez chce zjechać, jednak zrobił to później niz ja.
Kierowca Tico może powiedzieć dokładnie to samo.
> W zasadzie to dla mnie nie ma problemu kto pierwszy zaczął. Problem jest
> w tym, ze on zablokował wszystkich innych, stworzył zagorzenie. A chyba
> nie jedzie pierwszy raz tico i wie jakie ma możliwości taka taczka.
Zagrożenie to Ty stworzyłeś, ponieważ nie poczekałeś i pojechałeś za
nim.
Artur 'futrzak' Maśląg
11-25-2009, 13:24
Artur 'futrzak' Maśląg
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
Andrzej pisze:
(...)
>> Wiem moja wina, ze nie poczekałem, az ten skonczy wyprzedzac ale nie
>> spodziewałem sie, że samochód(taczka) moze byc tak mułowata
> To byla jedyna dluga prosta na tej trasie, wyprzedzanie szlo bardzo
> sprawnie/plynnie. Wyprzedzalismy tiry, autobusy. Az tu nagle tico i
> wszystko sie zakorkowalo.
Różne samochody jeżdżą po drogach.
> Zrobilo sie niebezpiecznie.
Zrobiło się niebezpiecznie z racji Twojego manewru - nie poczekałeś
aż Tico go ukończy.
> To ja zacząłem pierwszy manewr, ale być może tico juz sygnalizował, ze
> tez chce zjechać, jednak zrobił to później niz ja.
Kierowca Tico może powiedzieć dokładnie to samo.
> W zasadzie to dla mnie nie ma problemu kto pierwszy zaczął. Problem jest
> w tym, ze on zablokował wszystkich innych, stworzył zagorzenie. A chyba
> nie jedzie pierwszy raz tico i wie jakie ma możliwości taka taczka.
Zagrożenie to Ty stworzyłeś, ponieważ nie poczekałeś i pojechałeś za
nim.
Artur 'futrzak' Maśląg
11-25-2009, 13:24
Piotr Jurczak
Gość
Re: Jak starym gratem zabic innych kierowców
> To ja zacząłem pierwszy manewr, ale być może tico juz sygnalizował, ze tez
> chce zjechać, jednak zrobił to później niz ja.
> W zasadzie to dla mnie nie ma problemu kto pierwszy zaczął. Problem jest w
> tym, ze on zablokował wszystkich innych, stworzył zagorzenie. A chyba nie
> jedzie pierwszy raz tico i wie jakie ma możliwości taka taczka.
Byc moze kierowca tico upewnił się, wrzucił kierunek zobaczy że ten z tylu
jest nie wyprzedza i zaczyna wjezdzać, ty nie widzisz że tico ma wrzucony
kierunek i prujesz do przodu. Tak to jest sie kawalerzystą na drodze. Jesli
tak bylo to on nie jest winny tylko ty. Jeśli widział że ty wyprzedzasz to
jego wina, a tak na marginesie jesli już gościa wpuściłeś to zrobiłeś bardzo
głupio że się za nim pchałeś i nie ma to nic wspólnego z początkiem sprawym
Pozdrawiam
PJ
Ustawienie zbieznosci w starym VW ? - Czesc.
Co prawda ten watek juz na forum klubowym rozpoczalem ale kto pyta nie
bladzi.
pojechalem ustawic zbieznosc na jakims tam hiper ultra...
Forum samochodowe
co zrobić ze starym rzęchem - Mam starego fiata tipo, którego muszę się jakoś legalnie pozbyć.
Chodzi o to że auto już jest w bardzo kiepskim stanie, przegląd się
skończył a i...
Forum samochodowe
Regeneracja zawieszenia w starym sprzecie - Witam
Mam MTX 50 rocznik 84 i jestem w trakcie doprowadzania go do stanu
fabrycznego :>
Pozostał mi problem zawieszenia, tył jak ja siadam...
Forum motocyklistów
Przeciwmgłowe w starym Mondeo - Czy jest mozliwe by Mondeo z 1997 nie miało świateł tylnych
przeciwmgłowych. A jeśli jest to nie możliwe to jak sie włącza te światła ?
z góry...
Forum samochodowe
Problem ze starym autem - brak oc i przeglądu - jw. Maluszkowi opłaty się skończyły w kwietniu, stał bidulek na
podwórku, ale ruda go wcina więc czas się go pozbyć. Z autem jest myk
- jest umowa...