Uwaga na zakład France Automobiles Service w Warszawie

Witam,

Piszę dziś w dosyć przykrej sprawie, otóż zostałem bezczelnie oszukany przez
zakład France Automobiles Service mieszczący się przy ul. Zagójskiej 7a w
Warszawie.

Krótka historia: parę miesięcy temu zakupiłem od znajomego citroena C5 z
2003 roku, było w nim trochę rzeczy do wymiany (w FAS zaostawiłem ponad 3tyś
zł). Regularnie jeździłem do warsztatu FAS i sukcesywnie były wymieniane
części.
Ostatnia wymiana dotyczyła wymiany katalizatora, oraz parownika do
instalacji gazowej.

I właśnie moje zażalenie dotyczy nowego pracownika FAS - speca od LPG. Przy
którejś wizycie (poprzedzającej wymianę parownika) pan od LPG zasugerował
mi, że mam parownik do silnika do pojemności 1.5l a silnik 2l, więc jakby mi
go wymienił na taki "odpowiedni" to samochód na pewno będzie jeździł
dynamiczniej. Fakt, że na na starym parowniku samochód miał gorsze osiągi
niż na benzynie.

Tak więc zgodziłem się na wymianę parownika (i wydatku ok 450zł) licząc, że
samochód dostanie skrzydeł.

Dodaję, że nie znam się na kwestiach działania instalacji LPG, wolę oddać
samochód w ręce kogoś kto się zna i za usługe po prostu zapłacić.

Odbieram samochód (wymieniony katalizator oraz parownik), katalizator czuć,
że nowy (nie dzwoni), instalacja LPG...w mieście trudno zobaczyć różnicę, na
biegu jalowym obroty delikatnie falują, a przy odbiorze pan mówi, że nie
mógł "wgryźć" się w komputer (przepraszam...a co mnie to obchodzi? na
wcześniejszej wizycie miał na dwa dni zostawiony samochód to mógł mi o tym
powiedzieć, prawda?).

No nic odbieram samochód, po kilku tygodniach wypadła mi trasa ok 500km,
dobry moment na sprawdzenie instalacji LPG. Jadę sobie 110km/h 3000tyś
obr/min, dodaję gazu, a silnik...nic, nie przyspiesza, szarpie...na starym
kolektorze tego nie było.

Dzwonię więc do zakładu FAS z reklamacją, a na to pan LPG mówi, że przecież
uprzedzał mnie, że nie mógł wgryźć się w program i że powinienm pojechać do
kogoś kto będzie umiał....

No cholera jasna, gdyby mi powiedział to przed wymianą parownika, to bym w
diabły zostawił jak jest, wywalił tą cała instalację i jeździł na benzynie,
przy mojej jeździe te 450zł miałbym na 4ry miesiące tankowania benzyny!

Czyli najzwyczajniej w świecie nabili mnie w butelke, dlatego uważajcie
jeżeli pojedziecie tam robić cokolwiek z LPG, możecie się rozczarować.

Pozdrawiam
W

e-wrobel wrote:
> Witam,

> Czyli najzwyczajniej w świecie nabili mnie w butelke, dlatego uważajcie
> jeżeli pojedziecie tam robić cokolwiek z LPG, możecie się rozczarować.

Co masz na zleceniu czy umowie - wymiana parownika czy moze wymiana z
ustawieniem? Jesli z ustawienie - to reklamacja - niech naprawia na swoj
koszt.

U mnie jest jeden gazownik, ktory jest lepszy w te klocki od innych - i
czasem inni gazownicy jak sobie nie radza to jada ustawiac u niego

Poza tym warsztaty sieciowe zazwyczaj odwalaja fuszerke i nalezy je
omijac - a jak cos sie nazywa po angielsku - to tym bardziej (albo siec,
albo chca zwabic zagranicznych klientow - a wiec jednorazowych raczej)

On Mon, 22 Jun 2009 14:12:10 +0200, Maverick
<[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:

>Poza tym warsztaty sieciowe zazwyczaj odwalaja fuszerke i nalezy je
>omijac - a jak cos sie nazywa po angielsku - to tym bardziej (albo siec,
>albo chca zwabic zagranicznych klientow - a wiec jednorazowych raczej)

FAS nie jest żadnym zakładem sieciowym.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] GG:129280 [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200
-> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Użytkownik "Maverick" <maveWYTNIJ_TO_I_TOrick_1@poczta.fm> napisał w
wiadomości news:h1nser$n71$1@inews.gazeta.pl...
> Co masz na zleceniu czy umowie - wymiana parownika czy moze wymiana z
> ustawieniem? Jesli z ustawienie - to reklamacja - niech naprawia na swoj
> koszt.

To nie jest zakład sieciowy, tylko - przynajmniej do tej pory - uważałem, że
porządny i sumienny warsztat, gdzie samochody robią jak "dla siebie"
(właściciel często to powtarzał....).

> U mnie jest jeden gazownik, ktory jest lepszy w te klocki od innych - i
> czasem inni gazownicy jak sobie nie radza to jada ustawiac u niego
Jeżeli Twój gazownik jest z Wawy to poproszę o namiary ;-)

> Poza tym warsztaty sieciowe zazwyczaj odwalaja fuszerke i nalezy je
> omijac - a jak cos sie nazywa po angielsku - to tym bardziej (albo siec,
> albo chca zwabic zagranicznych klientow - a wiec jednorazowych raczej)
Wiesz, to jest zakład polecany w klubie Cytrynki opisany jest jako solidny,
jak czytałem forum to odniosłem wrażenie, wręcz, że jest przedmiotem kultu
;-)

Niestety jak to w biznesie...ostatecznie chodzi o pieniądze, i praktycznie
tylko o nie. Zraziłem się nieco do LPG, na tyle ile ja jeżdżę to spokojnie
moge zostac przy benzynie.

Pozdrawiam
w

Użytkownik "Maverick" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w
wiadomości news:h1nser$n71$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Co masz na zleceniu czy umowie - wymiana parownika czy moze wymiana z
> ustawieniem? Jesli z ustawienie - to reklamacja - niech naprawia na swoj
> koszt.

Na zleceniu było napisane :
- wymiana parownika
- wymiana katalizatora

;-) z tym, że to było dogrywane "na gębę", zawsze zresztą tak było, ja
mówię co chcę a oni to robią.

Zresztą, ta wymiana parownika była podyktowana tym, że gazownik powiedział,
że będzie auto jeździć duzo dynamiczniej. Wtedy nie wspominał, że ma
problemy z softem komputera itd, powiedział to jak już skasowali kasę ;-)
Żesz kurde, że ciągle są tacy cwaniacy, niestety ... a przy okazji, znacie
jakiegoś uczciwy warsztat robiący citroeny z wawy?

Pozzdrawiam,
w

e-wrobel pisze:

> ;-) z tym, że to było dogrywane "na gębę", zawsze zresztą tak było, ja
> mówię co chcę a oni to robią.

Po pierwsze zapisz sie do klubu cytrynki
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

O samym FAS sa bardzo dobre opinie, sam tam serwisuje swoja Xsare i
zlego slowa powiedziec nie moge.

Wiem, ze jest jeszcze w Piasecznie polecany warsztat, ktory ma
akredytacje Citroen France (byl ASO, kiedy jeszcze w Polsce nie bylo
Citroen Polska).

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

On 22 Cze, 20:00, castrol <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl> wrote:
> e-wrobel pisze:
>
> > ;-) z tym, że to było dogrywane "na gębę", zawsze zresztą tak było, ja
> > mówię co chcę a oni to robią.
>
> Po pierwsze zapisz sie do klubu cytrynkihttp://www.klub.citroen.triger.com.pl
>
> O samym FAS sa bardzo dobre opinie, sam tam serwisuje swoja Xsare i
> zlo slowa powiedziec nie moge.
>
> Wiem, ze jest jeszcze w Piasecznie polecany warsztat, ktory ma
> akredytacje Citroen France (byl ASO, kiedy jeszcze w Polsce nie bylo
> Citroen Polska).
>
Spróbuj Moto partner na Grochowskiej 45. Mają sklep z częściami i
warsztat robią w miarę solidnie i co najważniejsze znają się na
francuskich.