Dnia Wed, 5 Aug 2009 14:58:08 +0200, [Cichy] napisał(a):
> Jezdze spokojnie z predkosciami 90-100km/h.
> Niestety co chwile dojezdzam do samochodów jadacych 80km/h (predkosc GPS
> 75km/h). Nie sa to samochody stare, bardza czesto sa to samochody nowe, gora 3-4
> letnie. O co chodzi, czy zmienily sie przepisy i to przespalem ??
Nie wpadłeś na to że ludziom po prostu odpowiada jazda z taką prędkością?
Pewnie by jechali i te 90km/h, ale jeśli trafią na kogoś kto jedzie 80km/h
to nie widzą powodu by bawić się w wyprzedzanie.
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
Jacek Osiecki
08-05-2009, 13:21
Jacek Osiecki
Gość
Re: Wolna jazda samochodów.
Dnia Wed, 5 Aug 2009 14:58:08 +0200, [Cichy] napisał(a):
> Jezdze spokojnie z predkosciami 90-100km/h.
> Niestety co chwile dojezdzam do samochodów jadacych 80km/h (predkosc GPS
> 75km/h). Nie sa to samochody stare, bardza czesto sa to samochody nowe, gora 3-4
> letnie. O co chodzi, czy zmienily sie przepisy i to przespalem ??
Nie wpadłeś na to że ludziom po prostu odpowiada jazda z taką prędkością?
Pewnie by jechali i te 90km/h, ale jeśli trafią na kogoś kto jedzie 80km/h
to nie widzą powodu by bawić się w wyprzedzanie.
Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] GG:3828944
I don't want something I need. I want something I want.
Jacek Osiecki
08-05-2009, 13:24
J.F.
Gość
Re: Wolna jazda samochodów.
Użytkownik "[Cichy]" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:h5bvl6$8b6$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
> Od jakiegos czasu zaobserwowałem wolno jezdzace auta.
> Jezdze przewaznie po dolnym slasku.
Rejestracje spisywac, dawniej narzekalem ze sa z Walbrzycha, teraz
bardziej rozproszeni.i w ogole ich mniej.
> Jezdze spokojnie z predkosciami 90-100km/h.
> Niestety co chwile dojezdzam do samochodów jadacych 80km/h
> (predkosc GPS 75km/h).
> Kryzys siega do kieszeni kierowcow i oszczedzaja ??
> Malo ktory kierowca jedzie z predkoscia 90km/h lub szybciej (na
> moje oko, jest to 15-20% kierowcow).
IMO to wszystko po trochu.
-zawsze tak bylo, tylko w roznym stopniu, niby skad sie bierze
srednia krajowa ~75km/h.
-licznik im zawyza i mysla ze jada 90.
-Maja troche poszanowania dla znakow i panicznie boja sie mandatu.
Ot np znajomy, na autostradzie przy 150 "co ty, mandat chcesz
dostac?". Dentysta z dwiema praktykami, wiec chyba nie o pieniadze
chodzi, konto punktowe czyste - czego on sie boi ? Widac tez czasem
np w tramwaju - biletu zapomniec sie zdarza, a placzu jakby
dozywocie grozilo, a nie 50zl.
-taka predkosc im odpowiada, fajnie im sie jedzie, ciezarowek nie
trzeba wyprzedac.
-kryzys troche tez, teraz paliwa tanie, ale jak byly drogie to i w
Niemczech zaczeli jezdzic 130 i mniej.
-fotoradarow tak nacpali na niektorych drogach ze az sie nie chce
rozpedzac, po co - zeby za chwile hamowac ?
-te dolnoslaskie drogi .. krete, pagorkowate, czasem sa tak
zatloczone ze jedzie jeden za drugim, wyprzedzac sie nie bardzo da,
i nie bardzo jest sens .. i jada wszyscy 60, bo poczatek korka
pewnie w jakiej wiosce.
A z drugiej strony ... paru nadwrazliwych pasazerow narzeka na
moja normalna jazde i zazywa aviomarin :-)
J.
J.F.
08-05-2009, 13:24
J.F.
Gość
Re: Wolna jazda samochodów.
Użytkownik "[Cichy]" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:h5bvl6$8b6$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
> Od jakiegos czasu zaobserwowałem wolno jezdzace auta.
> Jezdze przewaznie po dolnym slasku.
Rejestracje spisywac, dawniej narzekalem ze sa z Walbrzycha, teraz
bardziej rozproszeni.i w ogole ich mniej.
> Jezdze spokojnie z predkosciami 90-100km/h.
> Niestety co chwile dojezdzam do samochodów jadacych 80km/h
> (predkosc GPS 75km/h).
> Kryzys siega do kieszeni kierowcow i oszczedzaja ??
> Malo ktory kierowca jedzie z predkoscia 90km/h lub szybciej (na
> moje oko, jest to 15-20% kierowcow).
IMO to wszystko po trochu.
-zawsze tak bylo, tylko w roznym stopniu, niby skad sie bierze
srednia krajowa ~75km/h.
-licznik im zawyza i mysla ze jada 90.
-Maja troche poszanowania dla znakow i panicznie boja sie mandatu.
Ot np znajomy, na autostradzie przy 150 "co ty, mandat chcesz
dostac?". Dentysta z dwiema praktykami, wiec chyba nie o pieniadze
chodzi, konto punktowe czyste - czego on sie boi ? Widac tez czasem
np w tramwaju - biletu zapomniec sie zdarza, a placzu jakby
dozywocie grozilo, a nie 50zl.
-taka predkosc im odpowiada, fajnie im sie jedzie, ciezarowek nie
trzeba wyprzedac.
-kryzys troche tez, teraz paliwa tanie, ale jak byly drogie to i w
Niemczech zaczeli jezdzic 130 i mniej.
-fotoradarow tak nacpali na niektorych drogach ze az sie nie chce
rozpedzac, po co - zeby za chwile hamowac ?
-te dolnoslaskie drogi .. krete, pagorkowate, czasem sa tak
zatloczone ze jedzie jeden za drugim, wyprzedzac sie nie bardzo da,
i nie bardzo jest sens .. i jada wszyscy 60, bo poczatek korka
pewnie w jakiej wiosce.
A z drugiej strony ... paru nadwrazliwych pasazerow narzeka na
moja normalna jazde i zazywa aviomarin :-)
J.
J.F.
08-05-2009, 13:24
J.F.
Gość
Re: Wolna jazda samochodów.
Użytkownik "[Cichy]" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:h5bvl6$8b6$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
> Od jakiegos czasu zaobserwowałem wolno jezdzace auta.
> Jezdze przewaznie po dolnym slasku.
Rejestracje spisywac, dawniej narzekalem ze sa z Walbrzycha, teraz
bardziej rozproszeni.i w ogole ich mniej.
> Jezdze spokojnie z predkosciami 90-100km/h.
> Niestety co chwile dojezdzam do samochodów jadacych 80km/h
> (predkosc GPS 75km/h).
> Kryzys siega do kieszeni kierowcow i oszczedzaja ??
> Malo ktory kierowca jedzie z predkoscia 90km/h lub szybciej (na
> moje oko, jest to 15-20% kierowcow).
IMO to wszystko po trochu.
-zawsze tak bylo, tylko w roznym stopniu, niby skad sie bierze
srednia krajowa ~75km/h.
-licznik im zawyza i mysla ze jada 90.
-Maja troche poszanowania dla znakow i panicznie boja sie mandatu.
Ot np znajomy, na autostradzie przy 150 "co ty, mandat chcesz
dostac?". Dentysta z dwiema praktykami, wiec chyba nie o pieniadze
chodzi, konto punktowe czyste - czego on sie boi ? Widac tez czasem
np w tramwaju - biletu zapomniec sie zdarza, a placzu jakby
dozywocie grozilo, a nie 50zl.
-taka predkosc im odpowiada, fajnie im sie jedzie, ciezarowek nie
trzeba wyprzedac.
-kryzys troche tez, teraz paliwa tanie, ale jak byly drogie to i w
Niemczech zaczeli jezdzic 130 i mniej.
-fotoradarow tak nacpali na niektorych drogach ze az sie nie chce
rozpedzac, po co - zeby za chwile hamowac ?
-te dolnoslaskie drogi .. krete, pagorkowate, czasem sa tak
zatloczone ze jedzie jeden za drugim, wyprzedzac sie nie bardzo da,
i nie bardzo jest sens .. i jada wszyscy 60, bo poczatek korka
pewnie w jakiej wiosce.
A z drugiej strony ... paru nadwrazliwych pasazerow narzeka na
moja normalna jazde i zazywa aviomarin :-)
J.
J.F.
08-05-2009, 13:31
Mariusz
Gość
Re: Wolna jazda samochodĂłw.
to pisze:
>> Wielu po prostu wierzy wskazaniu licznika i nawet nie slyszala o czyms
>> takim jak blad pomiaru. A dwa to jednak wzrost jakiejs swiadomosci - ze
>> jazda szarpana sie zwyczajnie nie oplaca, bo zaoszczedzony czas bedzie
>> powiedzmy rzedu kilku minut, tymczasem wzrost spalania juz z 30-40%.
>
> Tak, 150%.
>
Przy czesto spotykanych malych silnikach - tak do 1.4 dla benzyny
mozliwe, w koncu malo kto ma kilku litrowa benzyne, ktora przy 120 km/h
ma powiedzmy "ledwo" 1800 obr/min. Powyzej 100 km/h opor powietrza
przyrastajacy kwadratowo ze wzrostem predkosci zaczyna miec znaczenie,
ale jesli ktos lubi na typowej krajowce rozpedzac sie do 130-140 po to
by za chwile hamowac przed kolumna tirow czy fotoradarem, to jego sprawa.
--
Mariusz
Mariusz
08-05-2009, 13:31
Mariusz
Gość
Re: Wolna jazda samochodĂłw.
to pisze:
>> Wielu po prostu wierzy wskazaniu licznika i nawet nie slyszala o czyms
>> takim jak blad pomiaru. A dwa to jednak wzrost jakiejs swiadomosci - ze
>> jazda szarpana sie zwyczajnie nie oplaca, bo zaoszczedzony czas bedzie
>> powiedzmy rzedu kilku minut, tymczasem wzrost spalania juz z 30-40%.
>
> Tak, 150%.
>
Przy czesto spotykanych malych silnikach - tak do 1.4 dla benzyny
mozliwe, w koncu malo kto ma kilku litrowa benzyne, ktora przy 120 km/h
ma powiedzmy "ledwo" 1800 obr/min. Powyzej 100 km/h opor powietrza
przyrastajacy kwadratowo ze wzrostem predkosci zaczyna miec znaczenie,
ale jesli ktos lubi na typowej krajowce rozpedzac sie do 130-140 po to
by za chwile hamowac przed kolumna tirow czy fotoradarem, to jego sprawa.
--
Mariusz
Mariusz
08-05-2009, 13:31
Mariusz
Gość
Re: Wolna jazda samochodĂłw.
to pisze:
>> Wielu po prostu wierzy wskazaniu licznika i nawet nie slyszala o czyms
>> takim jak blad pomiaru. A dwa to jednak wzrost jakiejs swiadomosci - ze
>> jazda szarpana sie zwyczajnie nie oplaca, bo zaoszczedzony czas bedzie
>> powiedzmy rzedu kilku minut, tymczasem wzrost spalania juz z 30-40%.
>
> Tak, 150%.
>
Przy czesto spotykanych malych silnikach - tak do 1.4 dla benzyny
mozliwe, w koncu malo kto ma kilku litrowa benzyne, ktora przy 120 km/h
ma powiedzmy "ledwo" 1800 obr/min. Powyzej 100 km/h opor powietrza
przyrastajacy kwadratowo ze wzrostem predkosci zaczyna miec znaczenie,
ale jesli ktos lubi na typowej krajowce rozpedzac sie do 130-140 po to
by za chwile hamowac przed kolumna tirow czy fotoradarem, to jego sprawa.
--
Mariusz
Mariusz
08-05-2009, 13:31
to
Gość
Re: Wolna jazda samochodów.
Mariusz wrote:
> Wielu po prostu wierzy wskazaniu licznika i nawet nie slyszala o czyms
> takim jak blad pomiaru. A dwa to jednak wzrost jakiejs swiadomosci - ze
> jazda szarpana sie zwyczajnie nie oplaca, bo zaoszczedzony czas bedzie
> powiedzmy rzedu kilku minut, tymczasem wzrost spalania juz z 30-40%.
Tak, 150%.
--
cokolwiek
to
08-05-2009, 13:31
to
Gość
Re: Wolna jazda samochodów.
Mariusz wrote:
> Wielu po prostu wierzy wskazaniu licznika i nawet nie slyszala o czyms
> takim jak blad pomiaru. A dwa to jednak wzrost jakiejs swiadomosci - ze
> jazda szarpana sie zwyczajnie nie oplaca, bo zaoszczedzony czas bedzie
> powiedzmy rzedu kilku minut, tymczasem wzrost spalania juz z 30-40%.
Przebiegi samochodow .... - Użytkownik "opek" napisać:
> przejechalem w ciagu 6 lat 80.000km czy
> to jest dziwne, ze auto ma taki przebieg?
> oczywiscie czesc osob by...
Forum samochodowe
Re: Przebiegi samochodow .... - > a ja ponad 1700 km robię miesięcznie... kupiłem mondeo '93 które w
> Niemczech jeździło ok. 14 000 km rocznie, tak więc teraz jeździ więcej po
>...