Co się dzieje z OC, gdy sprzedaję samochód?

Dam przykład: dzisiaj opłacam OC na rok, a za tydzień sprzedaję samochód.
Słyszałem, że teraz jest jakoś tak, że OC poprzedniego własciciela przechodzi na
nastepnego. Ale czy rzeczywiście jest tak, ze tamten może jeździć na tym OC do
końca okresu ubezpieczenia (czyli prawie rok)? Czy może ma jakiś czas (np.
miesiąc) na opłacenie własnego, a niecałe 11 miesięcy mojego przepada z
kretesem?

--
Lukasz

LukaszS wrote:
> Dam przykład: dzisiaj opłacam OC na rok, a za tydzień sprzedaję
> samochód. Słyszałem, że teraz jest jakoś tak, że OC poprzedniego
> własciciela przechodzi na nastepnego. Ale czy rzeczywiście jest tak,
> ze tamten może jeździć na tym OC do końca okresu ubezpieczenia (czyli
> prawie rok)? Czy może ma jakiś czas (np. miesiąc) na opłacenie
> własnego, a niecałe 11 miesięcy mojego przepada z kretesem?

OC przechodzi wraz z samochodem na nowego włąściciela. On w ciągu miesiąca
musi podjąć decyzje - czy chce je kontynuować i wtedy zgłasza sie do TU i
przeliczają mu składk lub moze z niego zrezygnować i zgłasza sie w TU
składając wypowiedzenie polisy.
W tym drugim przypadku idziesz do swojego TU zgłąszasz sprzedaż auta i jak
ten oddział dostanie potwierdzenie od odddziału, gdzie kupujący wypowiedział
polise, ze faktycznie to zrobił - dostaniesz zwrot pomniejszony o jakieś tam
stawki (różne dla różnych TU).

Mozesz też przy sprzedaży mieć gotowe wypowiedzenie polisy i mozesz nakłonić
kupującego do podpisania. Wtedy On musi zawrzeć nowe OC, a Ty możesz iść po
zwrot.

Jesli jednak kupujący nie wypowie Twojej polisy - automagicznie staje sie
ona Jego polisą i nic Ci do niej...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Kuba (aka cita) pisze:
> Jesli jednak kupujący nie wypowie Twojej polisy - automagicznie staje
> sie ona Jego polisą i nic Ci do niej...
>

W takim przypadku ewentualny zwrot części wpłaconej na OC kasy zależy
tylko od dobrej woli osoby, która auto kupiła?
No chyba że zawrze się to w cenie auta

TomaszB pisze:
> Kuba (aka cita) pisze:
>> Jesli jednak kupujący nie wypowie Twojej polisy - automagicznie staje
>> sie ona Jego polisą i nic Ci do niej...
>>
>
> W takim przypadku ewentualny zwrot części wpłaconej na OC kasy zależy
> tylko od dobrej woli osoby, która auto kupiła?
> No chyba że zawrze się to w cenie auta

Tak.

--
Jacek

TomaszB wrote:
> Kuba (aka cita) pisze:
>> Jesli jednak kupujący nie wypowie Twojej polisy - automagicznie staje
>> sie ona Jego polisą i nic Ci do niej...
>>
>
> W takim przypadku ewentualny zwrot części wpłaconej na OC kasy zależy
> tylko od dobrej woli osoby, która auto kupiła?
> No chyba że zawrze się to w cenie auta

tak. OC przechodzi na kupującego i to On podejmuje ew. decyzje o rezygnacji
z polisy.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Czy z AC jest tak samo?
Czy może AC jako nieobowiązkowe nie przechodzi na nowego właściciela? i można
ubiegać się o zwrot proporcjonaly do czasu?

Pozdrawiam, Flyte

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

flyte pisze:
> Czy z AC jest tak samo?
> Czy może AC jako nieobowiązkowe nie przechodzi na nowego właściciela? i można
> ubiegać się o zwrot proporcjonaly do czasu?
>


AC na pewno nie przechodzi na kupującego i można dostać zwrot za okres
"nadpłacony"

--
Jacek

> Czy z AC jest tak samo?
> Czy może AC jako nieobowiązkowe nie przechodzi na nowego właściciela? i
> można ubiegać się o zwrot proporcjonaly do czasu?

AC wygasa automatycznie w dniu sprzedaży pojazdu. Zgłaszasz fakt zbycia auta
do TU i dostajesz zwrot nadpłaconej kwoty, albo jeśli w międzyczasie
zdążyłeś kupić kolejny samochód, który również chcesz objąć ubezpieczeniem
AC, to przynajmniej niektóre TU umożliwiają kontynuację AC (po jej
przeliczeniu).

--
Pozdr,
Kuba; gg: 30014; kuba(at)ebns.pl
Chrysler T&C, '98, 228 kkm; Volvo V70 T5, '97, 267 kkm; Toyota Corolla, '04,
147 kkm;

On Wed, 3 Sep 2008 09:49:29 +0200, Kuba (aka cita) wrote:

> Jesli jednak kupujący nie wypowie Twojej polisy - automagicznie staje sie
> ona Jego polisą i nic Ci do niej...

na sercu lezy mi kwestia ubezpieczenia sporego samochodu przez newbie...

a co w powyzszej sytuacji dzieje sie ze 'stazem' ubezpieczenia i
naliczaniem sie okresem jazdy bezwypadkowej?
nalicza sie nowemu wlascicielowi?

i co jesli nowego wlasciciela polisa wyszlaby znacznie drozej niz starego?
musi doplacic roznice?

czy kupno samochodu z maksymalnie dluga pozostala polisa jest w takim razie
wyjsciem optymalnym?


--
Pozdrawiam
Alek
JID:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Every dog has its day, but the nights belong to the pussycats.

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:g9lfia$83u$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> LukaszS wrote:
> Mozesz też przy sprzedaży mieć gotowe wypowiedzenie polisy i mozesz
> nakłonić kupującego do podpisania. Wtedy On musi zawrzeć nowe OC, a Ty
> możesz iść po zwrot.
>
> Jesli jednak kupujący nie wypowie Twojej polisy - automagicznie staje sie
> ona Jego polisą i nic Ci do niej...
>
Ano właśnie. Nakłanianie kupującego to nie dobry pomysł. Jeśli go nakłonisz,
to on może nawet na dzień przed końcem tych 30 dni po prostu zmienić zdanie
i jednak skorzystać z polisy. Więcej zachodu, bo musi iść do ubezpieczalni,
ale nieraz warto. Lepiej więc zaakceptować, że takie są przepisy. Stąd tak
częste ogłoszenia z informacją do kiedy opłacone jest OC.

--
vpw