Czy wymiana ksenonów to duży problem?

Mam samochód (Primera) z fabrycznymi ksenonani.
Po kilku latach ekspoloatacji wyraźnie słabiej (nawet jakby
trochę żółto-różowo) świecą.
Czy wymiana tych żarówek (palników?) samodzielnie jest
możliwa (podobnie jak zwykłych?) czy tylko u elektryka?
Czy kupując nowe trzeba na cos szczególnego zwracać
uwagę? (producent, moc itp)

M

michalek pisze:

> Mam samochĂłd (Primera) z fabrycznymi ksenonani. Po kilku latach
> ekspoloatacji wyraźnie słabiej (nawet jakby trochę żółto-różowo) świecą.
> Czy wymiana tych ĹźarĂłwek (palnikĂłw?) samodzielnie jest moĹźliwa (podobnie
> jak zwykłych?) czy tylko u elektryka?

Dowiedz się jak jest w Twoim aucie, sama wymiana nie jest zwykle bardzo
skomplikowana, natomiast np. u mnie (Mondeo) trzeba potem pogmerać w
komputerze.

Ogólnie jeździłem chwile z po prostu wymienionymi żarówkami i wydawało
się OK, jednak gdy przy okazji zrobiłem komputerową regulację w ASO
róşnica jest kolosalna.

> Czy kupując nowe trzeba na cos
> szczególnego zwracać uwagę? (producent, moc itp)

Kup markowe (Philips, Osram) o temperaturze barwowej 4000-5000K.

--
Rosomaczki wskakują na krzaczki

>> Czy kupując nowe trzeba na cos
>> szczególnego zwracać uwagę? (producent, moc itp)
>
> Kup markowe (Philips, Osram) o temperaturze barwowej 4000-5000K.

To nic nie da - może być tak jak w Avensisach - wypala sie lustro pod
zarówką i żadne nowe żarówki nic nie dadzą. Regeneracja lustra i lampa jak
nowa.
--
D.

> To nic nie da - może być tak jak w Avensisach - wypala sie lustro pod
> zarówką i żadne nowe żarówki nic nie dadzą. Regeneracja lustra i lampa jak
> nowa.
>

A po czym to wypalenie jak powiadasz można poznać? Widać to
z zewnątrz, przez klosz czy po wyjęciu żarówki?
No bo rzeczywiście byłoby bez sensu kupienie 2 drogich żarówek
a okazałoby się, że dotychcasowe są dobre (tylko czy to mozliwe
po 8 latach - w tym kilka ostatnich ciagłego ich zapalania?)
M

> A po czym to wypalenie jak powiadasz można poznać? Widać to
> z zewnątrz, przez klosz czy po wyjęciu żarówki?

Nie widać nic aż do rozebrania reflektora, niestety. Trzeba obejrzeć
odbłysnik, od przodu się nie da (soczewka), od tyłu nie wiem. Z tym że ten
problem może wcale u Ciebie nie występować... Może to faktycznie palniki
--
D.

Daro pisze:

>> Kup markowe (Philips, Osram) o temperaturze barwowej 4000-5000K.
>
> To nic nie da - może być tak jak w Avensisach - wypala sie lustro pod
> zarówką i żadne nowe żarówki nic nie dadzą. Regeneracja lustra i lampa
> jak nowa.

Tego nie wiem, ja mam soczewki. Natomiast po tylu latach palniki zwykle
się zużywają i właśnie zaczynają świecić na żółto-różowo. Dobrze je
wymienić zanim umrą zupełnie, bo przy odrobinie pecha mogą wtedy
uszkodzić przetwornice albo nawet (nie śmiać się) wybuchnąć.

--
Rosomaczki wskakują na krzaczki

Użytkownik "michalek" <m.michales@gmail.com> napisał w wiadomości
news:g90u4c$jc4$1@mx1.internetia.pl...

> A po czym to wypalenie jak powiadasz można poznać? Widać to
> z zewnątrz, przez klosz czy po wyjęciu żarówki?

a masz soczewki czy zwykły odblask?

Jesli soczewki to na 100% wypalone elementy optyczne. Jeszcze nie widziałem
niewypalonych xenonowych soczewek w kilkuletnim aucie Almera ma problemy z
soczewkami nawet przy halogenowych lampach

Użytkownik "Hipcio" <hpcio1291@yahoo.com> napisał w wiadomości
news:48b42388$0$29635$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Jesli soczewki to na 100% wypalone elementy optyczne. Jeszcze nie
> widziałem niewypalonych xenonowych soczewek w kilkuletnim aucie Almera
> ma problemy z soczewkami nawet przy halogenowych lampach

Hmm wypalone soczewki... a to ciekawostka.
Moze przemysl jeszcze raz to co napisales.




Karolek