Re: DRAMAT NA NIECZYNNYM LOTNISKU W KĄKOLEWIE

Budyń <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):

> Taaaa, bardzo ciekawe, czyli kursy ratownictwa dla zwykłych ludzi nie maja
> sensu??
> Albo powiem wprost - głupio gadasz ...

> b.
> po dwóch kursach

Maja, ale ograniczony. Uratujesz milosiernie pijaczyne przed zachlysnieciem,
ulozywszy go w pozycji NATO, moze skutecznie zatamujesz krwawienie z malej
tetnicy jak sie szmajtniesz przy robieniu sniadania i pewnie nie zrobisz
niczego glupiego,co przyprawi ofiare wypadku o wczesniejszy zgon.

Prawdopodobnie i pieciu kursow byloby malo, zebys rzeczywiscie skutecznie
kogos zreanimowal w warunkach bojowych (zreszta akurat ofiary wypadkow
komunikacyjnych, wmagajace reanimacji na miejscu, z reguly i tak nie
przezywaja).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Użytkownik <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:fvmq0v$5p0$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Maja, ale ograniczony.

No i to jest argument zeby kursu nie robić?

> kogos zreanimowal w warunkach bojowych (zreszta akurat ofiary wypadkow
> komunikacyjnych, wmagajace reanimacji na miejscu, z reguly i tak nie
> przezywaja).

Głównie dlatego ze nikt tej reanimacji nie prowadzi. A moznaby chociaz
spróbować.



b.

On Mon, 5 May 2008 11:11:27 +0000 (UTC), " " <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]>
wrote:

> (zreszta akurat ofiary wypadkow komunikacyjnych,
> wmagajace reanimacji na miejscu, z reguly i tak nie przezywaja).

O widzisz, czyli zamiast uczyc sie pierwszej pomocy lepiej kupic
pozwolenie na bron i dobijac zeby sie nie meczyli. Skoro i tak nie
przezywaja to przeciez warto skrocic im meki.

ehh
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!

Użytkownik <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:fvmq0v$5p0$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Budyń <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):
>
>> Taaaa, bardzo ciekawe, czyli kursy ratownictwa dla zwykłych ludzi nie
>> maja
>> sensu??
>> Albo powiem wprost - głupio gadasz ...
>
>> b.
>> po dwóch kursach
>
> Maja, ale ograniczony. Uratujesz milosiernie pijaczyne przed
> zachlysnieciem,
> ulozywszy go w pozycji NATO, moze skutecznie zatamujesz krwawienie z malej
> tetnicy jak sie szmajtniesz przy robieniu sniadania i pewnie nie zrobisz
> niczego glupiego,co przyprawi ofiare wypadku o wczesniejszy zgon.
>
> Prawdopodobnie i pieciu kursow byloby malo, zebys rzeczywiscie skutecznie
> kogos zreanimowal w warunkach bojowych (zreszta akurat ofiary wypadkow
> komunikacyjnych, wmagajace reanimacji na miejscu, z reguly i tak nie
> przezywaja).

Powiem tak..
wolalabym zeby po wypadku byl kolo mnie Budyn, ktory wie cokolwiek i
przynajmniej bedzie mu sie chcialo probowac ( nawet jesli to nie przyniesie
rezultatu) niz osoba ktora NIC nie wie i nawet nie bedzie umiala podac
miejsca wypadku ( a tego, jak zapewne wiesz tez ucza na kursach)

Easy
po jednym, ale pewnie nie ostatnim