witam. dzis jadac swa buma mialem mialem kolizje na skrzyzowaniu
andersa z anielewicza . puszkarz jadac w strone zoliborza chcial
skrec w lewo a jest tam zakaz . ja jadac z tylu jego nie centralnie
ale tak przy osi nie uchronilem sie przed uderzeniem go po jego
manewrze . jakos sie udalo nie pacnac na safalt. policja ponad dwie
godziny ustalala winnego i ustalia ze winny jestem ja prowadzacy
motor . co mnie zdziwilo i powidzialem zeby konczyli bo ja sie nie
zgadzam z tym i do sadu grodzkiego .wiec przekazali sprawe na walicow.
mimo ze puszkarz sie przyznal to klepali wine mnie . malo tego ze on
popelnil wykroczenie i w wyniku tego doszlo do kolizjii to niesteyt
ale winny mailem byc ja . teraz dochodzenie o zobaczymy. ot taka sobie
historia
\
pozdr ponury bmw k 100
ponury
09-20-2010, 19:51
gogi
Gość
Re: kolizja warszawa
W dniu 2010-09-20 20:35, ponury pisze:
> witam. dzis jadac swa buma mialem mialem kolizje na skrzyzowaniu
> andersa z anielewicza . puszkarz jadac w strone zoliborza chcial
> skrec w lewo a jest tam zakaz . ja jadac z tylu jego nie centralnie
> pozdr ponury bmw k 100
[ciach]
Witam,
wszystko zalezy czy miales szanse zobaczyc czy gosc skreca. Czy wlaczyl
kierunek itp.
Najrozsadniej byloby uznac Ciebie jako wspolsprawce, niestety, ale to
byloby zgodne z prawem.
Pozdr.
--
gogi
gogi
09-20-2010, 20:27
maverik
Gość
Re: kolizja warszawa
> wszystko zalezy czy miales szanse zobaczyc czy gosc skreca. Czy wlaczyl
> kierunek itp.
> Najrozsadniej byloby uznac Ciebie jako wspolsprawce, niestety, ale to
> byloby zgodne z prawem.
ta, to jak wjedziesz na skrzyĹźowanie z podporzÄ dkowanej i bÄdziesz miaĹ
wypadek to wina bÄdzie leĹźeÄ po stronie motocykla na gĹĂłwnej drodze.. bo siÄ
nie rozejrzaĹ, weĹş siÄ ogarnij
maverik
09-20-2010, 21:34
MichaĹ V-R
Gość
Re: kolizja warszawa
W dniu 2010-09-20 20:35, ponury pisze:
> witam. dzis jadac swa buma mialem mialem kolizje na skrzyzowaniu
> andersa z anielewicza . puszkarz jadac w strone zoliborza chcial
> skrec w lewo a jest tam zakaz . ja jadac z tylu jego nie centralnie
> ale tak przy osi nie uchronilem sie przed uderzeniem go po jego
> manewrze . jakos sie udalo nie pacnac na safalt. policja ponad dwie
> godziny ustalala winnego i ustalia ze winny jestem ja prowadzacy
> motor . co mnie zdziwilo i powidzialem zeby konczyli bo ja sie nie
> zgadzam z tym i do sadu grodzkiego .wiec przekazali sprawe na walicow.
> mimo ze puszkarz sie przyznal to klepali wine mnie . malo tego ze on
> popelnil wykroczenie i w wyniku tego doszlo do kolizjii to niesteyt
> ale winny mailem byc ja . teraz dochodzenie o zobaczymy. ot taka sobie
> historia
Jak dla mnie nie zachowales bezpieznego odstepu i jest twoja wina, ze on
skrecal to inna sprawa i za to powinien dostac mandat. A co by bylo,
gdyby on hamowal awaryjnie, bo mu by cos lub ktos wyskoczylo przed
maske? Tez bys w niego wjechal.
Rozumiem, ze jechales bezposrednio za nim
--
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
Ĺźyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------
MichaĹ V-R
09-21-2010, 06:07
jahi
Gość
Re: kolizja warszawa
MichaĹ V-R wrote:
> Jak dla mnie nie zachowales bezpieznego odstepu i jest twoja wina, ze
> on skrecal to inna sprawa i za to powinien dostac mandat. A co by
> bylo, gdyby on hamowal awaryjnie, bo mu by cos lub ktos wyskoczylo
> przed maske? Tez bys w niego wjechal. Rozumiem, ze jechales
> bezposrednio za nim
HamowaÄ awaryjnie mĂłgĹ, skrÄcaÄ w tym miejscu nie miaĹ prawa. I
tego ponury nie musiaĹ przewidywaÄ, zasada ograniczonego zaufania
teĹź ma swoje granice.
--
jahi
09-21-2010, 06:49
MichaĹ V-R
Gość
Re: kolizja warszawa
W dniu 2010-09-21 08:07, jahi pisze:
> HamowaÄ awaryjnie mĂłgĹ, skrÄcaÄ w tym miejscu nie miaĹ prawa. I
> tego ponury nie musiaĹ przewidywaÄ, zasada ograniczonego zaufania
> teĹź ma swoje granice.
ZAufanie azufaniem, co nie zmienia faktu nie zachowania bezpiecznej
odleglosci nad poprzedzajacym pojazdem, myale, ze jakby hamowal
awaryjnie, to szkody bylyby wieksze. W takich sytuacjach, tak to
interpretuja przepisy, skrecajacy moze jedynie mandat dostac, za
wykonanie manewru skretu w lewo
--
--
Pozdrawiam
Michal V-R
gg 9409047
----------------------------------------
Ĺźyje sie raz, pozniej sie tylko straszy
----------------------------------------
MichaĹ V-R
09-21-2010, 08:22
gildor
Gość
Re: kolizja warszawa
jahi pisze:
> MichaĹ V-R wrote:
>> Jak dla mnie nie zachowales bezpieznego odstepu i jest twoja wina, ze
>> on skrecal to inna sprawa i za to powinien dostac mandat. A co by
>> bylo, gdyby on hamowal awaryjnie, bo mu by cos lub ktos wyskoczylo
>> przed maske? Tez bys w niego wjechal. Rozumiem, ze jechales
>> bezposrednio za nim
>
> HamowaÄ awaryjnie mĂłgĹ, skrÄcaÄ w tym miejscu nie miaĹ prawa.
nie ma nic do rzeczy. bezpoĹredniÄ przyczynÄ kolizji nie byĹ skrÄt
puszki, tylko niezachowanie ostroĹźnoĹci przez ponurego. sprawcÄ jest
ponury, a puszkarz dostanie mandat za zĹamanie zakazu skrÄtu.
tyle. sÄ d niczego nie zmieni. przykro mi ponury, jesteĹ sprawcÄ kolizji.
>. sąd niczego nie zmieni. przykro mi ponury, jesteś sprawcą kolizji.
Nie mow hop!
IMO blizej temu to wspolwiny.
pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
newrom@spamcom.com
09-21-2010, 08:26
gildor
Gość
Re: kolizja warszawa
ponury pisze:
> witam. dzis jadac swa buma mialem mialem kolizje na skrzyzowaniu
> andersa z anielewicza . puszkarz jadac w strone zoliborza chcial
> skrec w lewo a jest tam zakaz . ja jadac z tylu jego nie centralnie
> ale tak przy osi nie uchronilem sie przed uderzeniem go po jego
> manewrze . jakos sie udalo nie pacnac na safalt. policja ponad dwie
> godziny ustalala winnego i ustalia ze winny jestem ja prowadzacy
> motor . co mnie zdziwilo i powidzialem zeby konczyli bo ja sie nie
> zgadzam z tym i do sadu grodzkiego .wiec przekazali sprawe na walicow.
> mimo ze puszkarz sie przyznal to klepali wine mnie . malo tego ze on
> popelnil wykroczenie i w wyniku tego doszlo do kolizjii to niesteyt
> ale winny mailem byc ja . teraz dochodzenie o zobaczymy. ot taka sobie
> historia
Przykra historia i pewnie w stresie pisaĹeĹ, ale jakbyĹ mĂłgĹ przeczytaÄ
zanim naciĹniesz "wyĹlij", Ĺatwiej byĹo by CiÄ zrozumieÄ.
pozdrawiam
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
gildor
09-21-2010, 08:29
JK
Gość
Re: kolizja warszawa
Uzytkownik "ponury" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl> napisal w wiadomosci
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> witam. dzis jadac swa buma mialem mialem kolizje na skrzyzowaniu
> andersa z anielewicza . puszkarz jadac w strone zoliborza chcial
> skrec w lewo a jest tam zakaz . ja jadac z tylu jego nie centralnie
> ale tak przy osi nie uchronilem sie przed uderzeniem go
....
ustalia ze winny jestem ja prowadzacy motor . co mnie zdziwilo
....
Witam
Odpusc sobie walke.
Piszesz o dwóch róznych sprawach:
1. niestosowanie sie do zakazu skretu przez taksiarza - mandat dla taksiarza
2. niezachowanie nalezytej ostroznosci i odleglosci od poprzedajacego
pojazu - mandat niestety Ty
Masz obowiazek zachowac odleglosc o pojazdu poprzedzajacego.
To tak jak z nietrzezwym prowadzacym - uczestnictwo takiego klienta np. w
kolizji (przy braku jego winy) nie zdejmuje winy ze sprawcy...
kolizja - sprawca w PZU - Mialem wczoraj mala kolizje. Sprawca jest ubezpieczony w PZU. Auto stoi
unieruchomione, bo dowiozlem je na lawecie. Problem w tym, ze na cudnej...
Forum samochodowe
Kolizja - Witam,
kilka dni temu uczestniczyłem w kolizji - samochód jadący przede mną
(Tico) rozpoczął wyprzedzanie kilkanaście metrów przed niewielkim...
Forum samochodowe
Kolizja na rondzie - Wyobraźmy sobie taką sytuację:
Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża...
Forum samochodowe
kolizja - kto winny? - Witajcie, uczestniczylem dzis w nastepujacym zdarzeniu drogowym:
http://img25.imageshack.us/my.php?image=kolizjazs5.jpg
Pojazd C wyjezdzal z...
Forum samochodowe
kolizja - Miałem stłuczkę. Nie z mojej winy. Zastanawiam sie czy oddawać auto
autoryzowanej stacji , czy reperować we własnym zakresie. Co jest
bardziej...