PDA

View Full Version : Prowadzenie motocykla/motoroweru w miejscu z całkowitym zakazem ruchu


Zygmunt M. Zarzecki
05-14-2008, 11:01
Czyli np. w strefie A w Krakowie.
Czy można?
Czy mogę sobie od tak przeprowadzić motocykl/motorower przez Krakowski
Rynek?

zyga
--
warning!
[Only registered and activated users can see links]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

newrom@spamcom.com
05-14-2008, 11:12
On Wed, 14 May 2008 13:01:13 +0200, "Zygmunt M. Zarzecki"
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Czyli np. w strefie A w Krakowie.
>Czy można?
>Czy mogę sobie od tak przeprowadzić motocykl/motorower przez Krakowski
>Rynek?

mozna, prowadzac jestes pieszym

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!

Loup
05-14-2008, 11:18
[Only registered and activated users can see links] pisze:
> On Wed, 14 May 2008 13:01:13 +0200, "Zygmunt M. Zarzecki"
> <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>
>> Czyli np. w strefie A w Krakowie.
>> Czy można?
>> Czy mogę sobie od tak przeprowadzić motocykl/motorower przez Krakowski
>> Rynek?
>
> mozna, prowadzac jestes pieszym
>
> pozdr
> newrom

Dokładnie tak, zgodnie z PORD prowadząc rower, skuter, motor, cokolwiek
jesteś pieszym :) Aczkolwiek nie zdziwiłbym się jakby się straż miejska
przyczepiła.

--
Pozdrawiam,
Loup
Aprilia Pegaso 650 I.E.'01

Zygmunt M. Zarzecki
05-14-2008, 11:31
>>> Czyli np. w strefie A w Krakowie.
>>> Czy można?
>>> Czy mogę sobie od tak przeprowadzić motocykl/motorower przez
>>> Krakowski Rynek?
>>
>> mozna, prowadzac jestes pieszym
>>
>
> Dokładnie tak, zgodnie z PORD prowadząc rower, skuter, motor, cokolwiek
> jesteś pieszym :) Aczkolwiek nie zdziwiłbym się jakby się straż miejska
> przyczepiła.

Też mi się tak wydawało, ale wdałem się w dyskusję z aktualnym kursantem
na PJ A.

Czyli pchając samochód też jestem pieszym?
Nie ma różnicy miedzy motorowerem, a motocyklem?
Z tego co pamiętam motocykl jest traktowany jak pojazd samochodowy.

zyga
--
Już niedługo:
[Only registered and activated users can see links]

de Fresz
05-14-2008, 11:32
On 2008-05-14 13:12:42 +0200, [Only registered and activated users can see links] said:

>> Czy mogę sobie od tak przeprowadzić motocykl/motorower przez Krakowski
>> Rynek?
>
> mozna, prowadzac jestes pieszym

A tak mnie od jakiegos czasu zastanawia - czy silnik w czasie
prowadzenia moze pracowac, bieg byc zapiety i generalnie motur sam
jechac, ino z kierownikiem obok - to jeszcze prowadzenie czy juz jazda?

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

ARO
05-14-2008, 11:36
Użytkownik <[Only registered and activated users can see links]> napisał :

> mozna, prowadzac jestes pieszym

Ale nadal _prowadzisz_ pojazd. I tu ciekaw jestem czy ktos w ten sposob
stracil prawo jazdy, właśnie za _prowadzenie_ będąc pod wpływem alkoholu.
Przeciez nawet w razie czego ciężko będzie przed sądem nie powiedzieć, że
się _prowadziło_. To, że wówczas było się pieszym, to zawsze może umknąć
uwadze "strurzuf" prawa. Ja bym uważał ;)

nie moglem sie powstrzymac :)


pzdr
--
ARO
cezetron

Leszek Karlik
05-14-2008, 11:47
On Wed, 14 May 2008 13:31:41 +0200, Zygmunt M. Zarzecki
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

[...]
>> Dokładnie tak, zgodnie z PORD prowadząc rower, skuter, motor,
>> cokolwiek jesteś pieszym :) Aczkolwiek nie zdziwiłbym się jakby się
>> straż miejska przyczepiła.
> Też mi się tak wydawało, ale wdałem się w dyskusję z aktualnym kursantem
> na PJ A.
>
> Czyli pchając samochód też jestem pieszym?

A skąd ten pomysł? Przeczytaj może PoRD Art. 2 pkt 18) zamiast wymyślać.
:-)
Wystarczy poczytać przepisy, są łatwe do wyguglania, a na kursie powinni
nawet dawać takie papierowe broszurki zawierające PoRD.

> zyga
Leslie
--
Leszek "Leslie" Karlik
NTV 650

Leszek Karlik
05-14-2008, 11:54
On Wed, 14 May 2008 13:36:49 +0200, ARO <nie@karmie.harvesterow> wrote:

>> mozna, prowadzac jestes pieszym

> Ale nadal _prowadzisz_ pojazd.

"Nie prowadzę, pcham." (Art 2. pkt 18 specyfikuje że "prowadzący, ciągnący
lub pchający")

> I tu ciekaw jestem czy ktos w ten sposob stracil prawo jazdy, wÂłaÂśnie za
> _prowadzenie_bĂŞdÂąc pod wpÂływem alkoholu.

Jakbyśmy mieli prawo precedensowe to otwierałoby to drogę do wsadzania do
pierdla osobę
prowadzącą po pijaku wózek z supermarketu. :-> Ale i tak szczerze wątpię.

Leslie
--
Leszek "Leslie" Karlik
NTV 650

Zygmunt M. Zarzecki
05-14-2008, 11:58
>>> Dokładnie tak, zgodnie z PORD prowadząc rower, skuter, motor,
>>> cokolwiek jesteś pieszym :) Aczkolwiek nie zdziwiłbym się jakby się
>>> straż miejska przyczepiła.
>> Też mi się tak wydawało, ale wdałem się w dyskusję z aktualnym
>> kursantem na PJ A.
>>
>> Czyli pchając samochód też jestem pieszym?
>
> A skąd ten pomysł? Przeczytaj może PoRD Art. 2 pkt 18) zamiast wymyślać.
> :-)

Dobra, dobra.

zyga
--
warning!
[Only registered and activated users can see links]
We have nothing to fear but fear itself - Franklin Delano Roosevelt

Andrzej Lawa
05-14-2008, 12:00
Zygmunt M. Zarzecki pisze:

> Czyli pchając samochód też jestem pieszym?

Nie.

> Nie ma różnicy miedzy motorowerem, a motocyklem?

Nie.

> Z tego co pamiętam motocykl jest traktowany jak pojazd samochodowy.

Ale nie jest to samochód.

Jako pieszy jesteś traktowany tylko prowadząc (idąc obok) pojazdy
jednośladowe.

Riksza już nie przejdzie.

Leszek Karlik
05-14-2008, 12:47
On Wed, 14 May 2008 14:00:07 +0200, Andrzej Lawa
<[Only registered and activated users can see links]> wrote:

[...]
> Jako pieszy jesteś traktowany tylko prowadząc (idąc obok) pojazdy
> jednośladowe.

Nieprawda.

Naprawdę, wystarczy przeczytać PoRD, dużo tego nie ma.

Leslie
--
Leszek "Leslie" Karlik
NTV 650

Kuba \(aka cita\)
05-14-2008, 13:19
Zygmunt M. Zarzecki wrote:

>
> Czyli pchając samochód też jestem pieszym?
> Nie ma różnicy miedzy motorowerem, a motocyklem?
> Z tego co pamiętam motocykl jest traktowany jak pojazd samochodowy.


jak kiedyś zapytałem na PMS czy do pchania samochodu musze mieć uprawnienia,
to mnie wyśmiali, a wg mnie problem jest istotny, bo jest ten pchany
samochód, spowoduje kolizje, bo np. mi ucieknie z górki, a ja nie mam
uprawnien, to kto jest odpowiedzialny za kolizje i ew. z czyjego
ubezpieczenia pokrywane są koszty ;)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
[Only registered and activated users can see links]
[Only registered and activated users can see links]

tomistrz@gmail.com
05-14-2008, 13:38
to jak w koncu z tym 'popychaniem'?
(ja nie mam czasu googlac)
ale bardziej mnie interesuje: Czy mozna (popychajac oczywiscie;)
zaparkować motocykl w strefie objętej zakazem ruchu?
mile widziana odpowiedz poparta przepisami ;)

bokomaru
05-14-2008, 14:12
Kuba (aka cita) wrote:
> ten pchany samochód, spowoduje kolizje, bo np. mi ucieknie z górki, a ja
> nie mam uprawnien, to kto jest odpowiedzialny za kolizje i ew. z czyjego
> ubezpieczenia pokrywane są koszty ;)

to jest akurat dobrze znane zagadnienie. posiadacz pojazdu odpowiada na
zasadzie ryzyka (a nie winy), co oznacza, ze to on musi udowodnic, ze
zawinil ktos inny. jesli nie udowodni winy osobie trzeciej, to odpowiada
z automatu posiadacz.

--
bartek

daszek
05-14-2008, 18:53
de Fresz pisze:
> On 2008-05-14 13:12:42 +0200, [Only registered and activated users can see links] said:
>
>>> Czy mogę sobie od tak przeprowadzić motocykl/motorower przez Krakowski
>>> Rynek?
>>
>> mozna, prowadzac jestes pieszym
>
> A tak mnie od jakiegos czasu zastanawia - czy silnik w czasie
> prowadzenia moze pracowac, bieg byc zapiety i generalnie motur sam
> jechac, ino z kierownikiem obok - to jeszcze prowadzenie czy juz jazda?
>
silnik nie może być właczony.

Andrzej Lawa
05-14-2008, 22:27
Leszek Karlik pisze:

>> Jako pieszy jesteś traktowany tylko prowadząc (idąc obok) pojazdy
>> jednośladowe.
>
> Nieprawda.

Mea culpa, byłem pewien, że tam było "jednośladowe"... Ale to było przy
wyprzedzaniu.

> Naprawdę, wystarczy przeczytać PoRD, dużo tego nie ma.

Naprawdę udław się tym swoim głupim jadem.

Jasio
05-14-2008, 23:15
Użytkownik "Andrzej Lawa" <[Only registered and activated users can see links]> napisał w
wiadomości news:[Only registered and activated users can see links]...
> Leszek Karlik pisze:

>> Naprawdę, wystarczy przeczytać PoRD, dużo tego nie ma.
> Naprawdę udław się tym swoim głupim jadem.

No, bo Ty masz mądry jad.
Taki, że się nim nie idzie udławić.
Tylko spijać go należy z rozkoszą.
Aż dołożę czwartą linijkę, żeby na wiersz
biały wyglądało.
I piątą.

--
Jasio
etz vx
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
Press [f7] before send.

Kuczu
05-15-2008, 05:11
Kuba (aka cita) pisze:

> jak kiedyś zapytałem na PMS czy do pchania samochodu musze mieć
> uprawnienia, to mnie wyśmiali, a wg mnie problem jest istotny, bo jest
> ten pchany samochód, spowoduje kolizje, bo np. mi ucieknie z górki, a ja
> nie mam uprawnien, to kto jest odpowiedzialny za kolizje i ew. z czyjego
> ubezpieczenia pokrywane są koszty ;)
>

A jesli pchacz ma promile ? Prowadzi czy nie prowadzi pojazd po pijaku ?
Wszak nie siedzi na nim/w srodku i zaplon jest wylaczony. Co wtedy ? :)


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
[Only registered and activated users can see links]

de Fresz
05-15-2008, 05:59
On 2008-05-14 20:53:48 +0200, daszek
<[Only registered and activated users can see links]> said:

>> A tak mnie od jakiegos czasu zastanawia - czy silnik w czasie
>> prowadzenia moze pracowac, bieg byc zapiety i generalnie motur sam
>> jechac, ino z kierownikiem obok - to jeszcze prowadzenie czy juz jazda?
>>
> silnik nie może być właczony.

A jakas podstawa prawna?


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Andrzej Lawa
05-15-2008, 12:37
de Fresz pisze:

>>> A tak mnie od jakiegos czasu zastanawia - czy silnik w czasie
>>> prowadzenia moze pracowac, bieg byc zapiety i generalnie motur sam
>>> jechac, ino z kierownikiem obok - to jeszcze prowadzenie czy juz jazda?
>>>
>> silnik nie może być właczony.
>
> A jakas podstawa prawna?

Pewnie chodzi o to, że wtedy już nie "prowadzi idąc obok" a "kieruje
pojazdem".

Ditron
05-16-2008, 06:21
halo, zrobila sie dziwna dysputa, a ja nie otrzymalem odpowiedzi na
pytanie:
Czy mozna (popychajac oczywiscie;) zaparkować motocykl w strefie
objętej zakazem ruchu?
Dowiem sie czy mam sprawdzac organoleptyczno-finansowo?
pozdro

newrom@spamcom.com
05-16-2008, 06:31
On Thu, 15 May 2008 23:21:22 -0700 (PDT), Ditron <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Czy mozna (popychajac oczywiscie;) zaparkować motocykl w strefie
>objętej zakazem ruchu?

masz mnie w pląku ?

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!

Ditron
05-16-2008, 08:47
On 16 Maj, 08:31, [Only registered and activated users can see links] wrote:

> masz mnie w pląku ?

no co Ty!
nawet nie bardzo wiem co to jest..
ale odp. jak nie ma tak nie ma
Pozdrawiam

de Fresz
05-16-2008, 08:50
On 2008-05-15 14:37:31 +0200, Andrzej Lawa
<[Only registered and activated users can see links]> said:

>>>> A tak mnie od jakiegos czasu zastanawia - czy silnik w czasie
>>>> prowadzenia moze pracowac, bieg byc zapiety i generalnie motur sam
>>>> jechac, ino z kierownikiem obok - to jeszcze prowadzenie czy juz jazda?
>>>>
>>> silnik nie może być właczony.
>>
>> A jakas podstawa prawna?
>
> Pewnie chodzi o to, że wtedy już nie "prowadzi idąc obok" a "kieruje pojazdem".

Kieruje bedac poza pojazdem? To dozwolone jest? ;-)

--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

newrom@spamcom.com
05-16-2008, 09:14
On Fri, 16 May 2008 01:47:14 -0700 (PDT), Ditron <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>ale odp. jak nie ma tak nie ma

No to jeszcze raz napisze:
Prowadzac motocykl jestes pieszym.

pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!

de Fresz
05-16-2008, 09:35
On 2008-05-16 11:14:21 +0200, [Only registered and activated users can see links] said:

> On Fri, 16 May 2008 01:47:14 -0700 (PDT), Ditron <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
>
>> ale odp. jak nie ma tak nie ma
>
> No to jeszcze raz napisze:
> Prowadzac motocykl jestes pieszym.

Napisz to jakos wyrazniej, bo strasznie nabazgrales...
;-)


--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco

Leszek Karlik
05-16-2008, 10:35
On Fri, 16 May 2008 08:21:22 +0200, Ditron <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

> Czy mozna (popychajac oczywiscie;) zaparkować motocykl w strefie
> objętej zakazem ruchu?

Można zawsze. :-> Najwyżej nie wolno. ;-)

Zakaz ruchu akurat jest dość prosty, bo pieszych nie dotyczy,
ale co z zakazem parkowania? Niby pieszy może odstawić motocykl
czy wózek dziecięcy gdzie zechce, ale tu już może być gorzej
z wywalczeniem swojego jak się dostanie mandat.

> Dowiem sie czy mam sprawdzac organoleptyczno-finansowo?

Organoleptycznie i finansowo możesz i tak sprawdzić jeżeli spróbujesz,
bo to, że coś nie jest zabronione nie oznacza, że Ci straż miejska nie
wystawi mandatu. Którego możesz nie przyjąć i się wykłócać w Sądzie
Grodzkim.

Leslie
--
Leszek "Leslie" Karlik
NTV 650

Ditron
05-16-2008, 10:39
On 16 Maj, 11:14, [Only registered and activated users can see links] wrote:

> Prowadzac motocykl jestes pieszym.

ok
ale ja zadalem pytanie:
Czy mozna (popychajac oczywiscie;) zaparkować motocykl w strefie
objętej zakazem ruchu?
PODPOWIEDZ: Chodzi mi wlasciwie o 2-ga czesc pytania..
PODPOWIEDZ2: Skoro siedze sobie ja i motocykl przy piwku (motocykl nie
pije) lub przy rybce z frytkami (lub przy jednym i drugim), przede mna
deptak gdzie juz jazda jest praktycznie niemozliwa, a 100 metrow za
mna znak "zakaz ruchu"; to czy ryzykuje mandat. Bo teoretycznie moglem
motocykl popychajac doprowadzic na miejsce spozycia posilku. Jednakoz
zaparkowany motocykl znajduje sie w strefie objetej zakazem ruchu i
ten fakt mnie niepokoi..
dzieki za wlasciwa odp ;)

Ditron
05-16-2008, 10:43
On 16 Maj, 12:35, "Leszek Karlik" <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> On Fri, 16 May 2008 08:21:22 +0200, Ditron <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> > Czy mozna (popychajac oczywiscie;) zaparkować motocykl w strefie
> > objętej zakazem ruchu?
>
> Można zawsze. :-> Najwyżej nie wolno. ;-)
>
> Zakaz ruchu akurat jest dość prosty, bo pieszych nie dotyczy,
> ale co z zakazem parkowania? Niby pieszy może odstawić motocykl
> czy wózek dziecięcy gdzie zechce, ale tu już może być gorzej
> z wywalczeniem swojego jak się dostanie mandat.
>
> > Dowiem sie czy mam sprawdzac organoleptyczno-finansowo?
>
> Organoleptycznie i finansowo możesz i tak sprawdzić jeżeli spróbujesz,
> bo to, że coś nie jest zabronione nie oznacza, że Ci straż miejskanie
> wystawi mandatu. Którego możesz nie przyjąć i się wykłócaćw Sądzie *
> Grodzkim.

dzieki z dolu

newrom@spamcom.com
05-16-2008, 10:51
On Fri, 16 May 2008 03:39:49 -0700 (PDT), Ditron <[Only registered and activated users can see links]> wrote:

>Czy mozna (popychajac oczywiscie;) zaparkować motocykl w strefie
>objętej zakazem ruchu?

No jesli niema tam zakazu zatrzymywania/postoju to mozna, ustawodawca
nie przewidzial takiej sytuacji o ktorej piszesz. A co prawem nie jest
zabronione jest dozwolone :-)

>mna znak "zakaz ruchu"; to czy ryzykuje mandat.

Jasne, zawsze sie znajdzie policjant czy straszak co bedzie chcial
rozszerzyc dzialanie znaku i dorobic do pensji :)
Jak zwykle mozesz go nie przyjac, o czem dorabiajacy Cie poinformuje.

>dzieki za wlasciwa odp ;)

Prosze bardzo ;)

Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!

05-16-2008, 17:05
Kuba \(aka cita\) <[Only registered and activated users can see links]> napisał(a):

> Zygmunt M. Zarzecki wrote:
> jak kiedyś zapytałem na PMS czy do pchania samochodu musze mieć
uprawnienia,
> to mnie wyśmiali,

Odbiegamy nieco od tematu grupy (chyba, ze uznamy reakcje samochodziarzy na
to pytanie za dowod genralnej wyzszosci intelektualnej motocyklistow - to by
bylo w temacie), ale sprawa jest ciekawa. Z cala pewnoscia ladnych pare lat
temu w Malopolsce kompletnie pijani goscie pchajacy sobie malucha po drodze
publicznej zostali zwinieci przez policej, a sad pozbawil ich na jakis czas
prawa jazdy, motywujac to tym, ze bedac powyzej odnosnej normy promilowej,
wprowadzili pojazd w ruch na tejze publicznej drodze. Rodzaj napedu nie mial
zatem znaczenia i chyba (ale za to juz nie recze) prawko staracil
zarowno 'kierowca' jak i 'napedowy'.

Najdziwniejsze jednak w tej calej dyskusji jest pytanie, po co ktos chcialby
turlac moto po Rynku??

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Only registered and activated users can see links]

Kefir
05-17-2008, 14:16
Elou!
On 16 Maj, 08:21, Ditron <[Only registered and activated users can see links]> wrote:
> halo, zrobila sie dziwna dysputa, a ja nie otrzymalem odpowiedzi na
> pytanie:
> Czy mozna (popychajac oczywiscie;) zaparkować motocykl w strefie
> objętej zakazem ruchu?
> Dowiem sie czy mam sprawdzac organoleptyczno-finansowo?

Sprawdzalem kilka razy gdyz wole miec moto na oku. Odczepiali sie
dwukrotnie choc nie bylo lekko. Nie sprawdzalbym tylko przy promilach.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& czarne majty ST 955