Problem z Motorista

A konkretnie z internetowym [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Czy ktoś z was wie może co z nimi jest nie tak?
Sklep niby preclowy, polecany i często wymieniany w linkach i dyskusjach
tutaj, więc złamałem swoją zasadę i zamówiłem płacąc przelewem z góry...

23 kwietnia pogadałem przez telefon, czy na stanie mają itp. zarejstrowałem
się, kliknąłem kup. Zapłaciłem przelewem i tyle było :-).

Dodzwonić się do nich jest niemożliwością prawie, raz ktoś odpowiedzialny
pojechał do Afryki na majówkę. Niech będzie, każdemu się urlop należy.
Potem ktoś zapomniał mi wysłać. Potem się okazało, że system internetowy
nie doliczył VATu i nie wiedzą jak to wysłać bo części pieniędzy brakuje. W
sobotę ktoś się zaklinał, że już wszystko w końcu wiedzą i kurier zaraz
bierze paczkę.
W internecie w statusie zamówienia, że przyjęte, na mejlu numeru listu
przewozowego nie mam, telefonu nikt nie odbiera, trzeci tydzień mija od
wpłacenia pieniędzy... :-).

Zna ktoś właściciela?
Czy ja mam do nich słać listy z groźbami o Policji i sądach, czy mi to
jednak w końcu przyślą... Jest jakaś wróżka na grupie?

W Warszawie bywam raz na jakiś czas, ale głównie w godzinach gdzie każdy
szanujący człowiek odpoczywa a nie pracuje więc osobiście tego nie mam za
bardzo jak załatwić...

--
Soulsick

> A konkretnie z internetowym [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Ja tak tylko BTW - wlasnie przelalem kilka zlotych do
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] celem nabycia dwoch nietanich
przedmiotow - bede mial takie przeboje jak Soulsick, czy generalnie
to normalna firma?


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Soulsick <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):
> A konkretnie z internetowym [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Niestety, obawiam sie ze wiekszosc z tych sklepow to jednoosobowe firmy
rodzinne z magazynem w pokoju - jezeli sie myle to prosze o sprostowanie
- co nie znaczy, ze musza zle dzialac, ale jezeli wlasciciel zachoruje albo
wyjedzie to wszystko sie sypie. Ja mialem swego czasu problem z Jotte.pl...


--
pozdr.,
primuss

XJ900 Diversion
Czerwona Inazuma 750 - sprzedana!
Virago 250

Użytkownik "Soulsick" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
>A konkretnie z internetowym [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>
> Zna ktoś właściciela?
> Czy ja mam do nich słać listy z groźbami o Policji i sądach, czy mi to
> jednak w końcu przyślą... Jest jakaś wróżka na grupie?

Podejżewam, że to zbieg okoliczności - święta, majówki a przede
wszystkim komunie -skutery i quady to ich główna oferta.
A właściciele znani są tu od początku istnienia tej listy.

Paweł

Użytkownik "Seba" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości

> Ja tak tylko BTW - wlasnie przelalem kilka zlotych do
> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] celem nabycia dwoch nietanich
> przedmiotow - bede mial takie przeboje jak Soulsick, czy generalnie
> to normalna firma?

normalna,

pozdr.


--
Arkadiusz Tarnowski
Studio aerografu
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
tel. 694 150 895

>> generalnie to normalna firma?
>
> normalna,

Dzieki.


--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "primuss" napisał

> wyjedzie to wszystko sie sypie. Ja mialem swego czasu problem z
> Jotte.pl...

*** Ja tez- kilka udanych transakcji w dobrych cenach i czasie a na koniec
zwrot nie pasujacej zebatki za ktora zwrot kasy zobaczylem jak swinia niebo,
podobnie z proba skontaktowania sie :] Oni jeszcze dzialaja? Wtopa
niewielka, zalu w zasadzie nie mam, ale lekki smrod pozostaje, bo w koncu
Tomek to tez stary grupowicz..
Pozdr
Jarecki [KenLee] + Mecha -Orange EXC 400

On Mon, 12 May 2008 20:56:45 +0200, "Jarecki [KenLee]" <razmus@op.pl>
wrote:


>*** Ja tez- kilka udanych transakcji w dobrych cenach i czasie a na koniec
>zwrot nie pasujacej zebatki za ktora zwrot kasy zobaczylem jak swinia niebo,
>podobnie z proba skontaktowania sie :] Oni jeszcze dzialaja?

Dzialaja, dzialaja. I najczesciej nie mam problemow zeby z sie z
Tomkiem skontaktowac. Wlasnie czekam na kolejne pare klamotow z jotte


Pozdr
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
Kosovo je Srbija!

Dnia Mon, 12 May 2008 22:35:11 +0200, N1 napisał(a):

>> Zna ktoś właściciela?
>> Czy ja mam do nich słać listy z groźbami o Policji i sądach, czy mi to
>> jednak w końcu przyślą... Jest jakaś wróżka na grupie?
>>
> Z ta Policja, to chyba przesada. Osoby prowadzace firme wymienione sa na
> stronie sklepu z imienia i nazwiska, znane osobiscie zarówno mi, jak i
> wielu osobom na tej grupie. Bledy zdazaja sie kazdemu. Rozumiem Twoje
> zdenerwowanie, ale sprobuj jednak jeszcze raz zadzwonic. To naprawde
> porzadni ludzie ...

Ależ ja do nich dzwoniłem dziś ze 20x :-).
Sam mam zapieprz w robocie, ale właśnie próbuje tu wydedukować czy oni po
prostu mają totalny bajzel, czy zwyczajnie w ch*ja tną...

Że z Afryki wrócili to wiem, chwalili się w środę obiecując wysyłkę w
czwartek :-). Trochę czasu jeszcze im dam, ale jakby ktoś z nimi browarował
to przypomnijcie im, że Gdynia na spodnie czeka dalej... ;-)


--
Soulsick

Soulsick napisał(a):

> Dodzwonić się do nich jest niemożliwością prawie, raz ktoś odpowiedzialny
> pojechał do Afryki na majówkę. Niech będzie, każdemu się urlop należy.
> Potem ktoś zapomniał mi wysłać. Potem się okazało, że system internetowy
> nie doliczył VATu i nie wiedzą jak to wysłać bo części pieniędzy brakuje. W
> sobotę ktoś się zaklinał, że już wszystko w końcu wiedząi kurier zaraz
> bierze paczkę.
> W internecie w statusie zamówienia, że przyjęte, na mejlu numeru listu
> przewozowego nie mam, telefonu nikt nie odbiera, trzeci tydzień mija od
> wpłacenia pieniędzy... :-).
>
> Zna ktoś właściciela?

Tak i podejrzewam że to po prostu pech. Po drodze oprócz majówki był
jeszcze motobajzel, na którym poszło od groma rzeczy i może te Twoje
były wśród nich, o czym sklep internetowy "nie wiedział". Asterixnie
nalezy do ludzi którzy robią ludzi w wała, a z telefonem może byćpo
prostu tak że nie ma kto podejść, u nich w salonie jest momentami ruch
jak na Marszałkowskiej. Trzeba próbować, ja też czasem mam problem żeby
się tam dodzwonić. Jeśli nie uda Ci się napisz mi na priv, skontaktuję
Cię z Asterem.

--
Pozdrawiam - Maciek, srx250/klx250/vfr800.
Archiwum: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
FAQ: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Webpage: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]