Szarpanie na II-gim biegu.... ki czort?

Powitał,

GSX 750 F '94. Przelot 40KKM
Nowy Olej Castrol Racing 10w40.

Jest tak:
Jedynka - od dołu do góry idzie jak ta lala.
Dwójka - kiś czort. Szarpie, zrywa, ogólnie kiszka. Objaw jakby
kompletnie się zapłon odłączał i ponownie włączał. 2, 3 razyszarpnie
i idzie do góry. Trójka i wyżej spoko. Wszystko pięknie.

Czy mam kszynkę to roboty? Jeśli tak, kto i za ile w Wawie?

Pozdr,
J/\cek

>Czy mam kszynkę to roboty?

**
Na to wyglada
--
Kizior

On 9 Maj, 09:11, "Kizior" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> >Czy mam kszynkę to roboty?
>
> **
> Na to wyglada
> --
> Kizior


No to moje pytanie brzmi: Jest może ktoś, kto wie jak i ma moce
przerobowe, zaplecze, tryby itp i chce zarobić. Albo może ktoś zna
kogoś kto... itd.

pzdr,
J/\cek

Użytkownik "J/\cek" <jkowal@gazeta.pl> napisał
>
> Czy mam kszynkę to roboty? Jeśli tak, kto i za ile w Wawie?
>
>
To nie sa objawy padnietej skrzyni biegow.
GSX 750 po 98r mial elektronicznie ograniczone obroty na 2 biegu.
Nie wiem jak bylo przed 98, ale moze warto isc tym tropem?
Bo moze tez mial i cos sie z tym pokaszanilo...
W wypadku GSX750 po 98r starczylo rozlaczyc jeden z dwoch
kabli idacych pod zbiornikiem, w poblizu tylnej sruby mocujacej go.
I juz bylo po blokadzie
Drugi kabel byl od kontrolki luzu.
Pozdr

--
Hinek
Deauville i inne..

J/ceknapisal


> GSX 750 F '94. Przelot 40KKM
> Nowy Olej Castrol Racing 10w40.

> Jest tak:
> Jedynka - od dołu do góry idzie jak ta lala.
> Dwójka - kiś czort. Szarpie, zrywa, ogólnie kiszka. Objaw jakby
> kompletnie się zapłon odłączał i ponownie włączał. 2, 3 razy szarpnie
> i idzie do góry. Trójka i wyżej spoko. Wszystko pięknie.

> Czy mam kszynkę to roboty? Jeśli tak, kto i za ile w Wawie?

YZF R6 '03 (model 02) ~21kkm

U mnie objawy są identyczne (szarpanie na dwójce jak by odcinała pompka)
pojawia się pomiędzy 5,5 a 6 tys. obr. Jak na jedynce dam w palnik to już
dwójki nie zapnę. Trzeba łagodnie 1 bieg do tych 6 tyś, dwójka i od razu 3
bieg i wtedy śmiga.

Diagnoza w serwisie podczas przygotowania do sezonu - dwójka do zrobienia.
Ale to w końcu Yamaha

Pozdrawiam
wilku

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

On 9 Maj, 12:16, wilkacy <wilku@_NOSPAM_os.pl> wrote:
> J/ceknapisal
>
> > GSX 750 F '94. Przelot 40KKM
> > Nowy Olej Castrol Racing 10w40.
> > Jest tak:
> > Jedynka - od dołu do góry idzie jak ta lala.
> > Dwójka - kiś czort. Szarpie, zrywa, ogólnie kiszka. Objaw jakby
> > kompletnie się zapłon odłączał i ponownie włączał. 2, 3 razy szarpnie
> > i idzie do góry. Trójka i wyżej spoko. Wszystko pięknie.
> > Czy mam kszynkę to roboty? Jeśli tak, kto i za ile w Wawie?
>
> YZF R6 '03 (model 02) ~21kkm
>
> U mnie objawy są identyczne (szarpanie na dwójce jak by odcinała pompka)
> pojawia się pomiędzy 5,5 a 6 tys. obr. Jak na jedynce dam w palnik to już
> dwójki nie zapnę. Trzeba łagodnie 1 bieg do tych 6 tyś, dwójka iod razu 3
> bieg i wtedy śmiga.
>
> Diagnoza w serwisie podczas przygotowania do sezonu - dwójka do zrobienia.
> Ale to w końcu Yamaha
>
> Pozdrawiam
> wilku
>
> --
> Wysłano z czytnika Ścigacz.pl ->[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Hieńu, a jeśli wolno... dlaczego na II były ograniczone obroty? Nie
wiem wiec Pytam z czystej ciekawości.

Coś tak jak u mnie. Ale jak na 1 dam w palnik to 2 wchodzi.
Nic to. Leję na to i latam nieostro na II - gim biegu. Po sezonie sie
zastanowie co z tym fartem robić.
Fakt faktem ponawiam pytanie - o siły zaradcze jeszcze w tym sez.

pzdr,
J/\cek