Forum Kierowców > Forum motoryzacyjne > Forum motocyklistów >

  • Motocykl 125 do 5 tys
    Cześć, Co byście poradzili? Chcę kupić motocykl do 125 pojemności, ale nie chcę płacić więcej...
  • Gdzie dobry serwis motocyklowy w Wawie?
    hej Szukam dobrego i TANIEGO serwisu motocyklowego w południowo-wschodniej części...
  • odzież motocyklowa
    Witam. Znacie jakieś dobre sklepy z odzieżą i akcesoriami motocyklowymi? W Internecie jest dużo...
  • Instrukcja.
    Witam.Szukam instrukcji i serwisówki po polsku Yamaha Drag Star 650.Może ktoś mógłby...

Odpowiedz
 
 
05-08-2008, 13:41
Rafael
Gość
 
Domyślnie No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

Hej,

Obserwując ostatnio ruch motocyklowy na mieście w godzinach szczytu obawiałem
się że coś takiego może się stać.
Mianowicie był sobie elegancki korek na łazienkowskiej w stronę Pragi a
poruszałem się "lewym pasem motocyklowym" (linia między środkowym a lewym
pasem). Jako że wkrótce zjeżdżałem na prawo na wisłostradę więc postanowiłem
zmienić pas na "prawy pas motocyklowy".
Więc wciskam się między samochody delikatnie a potem rzut oka na prawy pas
samochodowy i wjeżdżam na "prawy pas motocyklowy".
No i w tym momencie ktoś na mnie trąbi z tyłu . No i zamachałem łapką w
ramach przeprosin do moto z tyłu.

Wnioski i uwagi:
Muszę koniecznie zmienić procedurę zmiany "motocyklowego" pasa - trzeba
koniecznie sprawdzić czy nie zajedzie się drogi innemu moto - nie zawsze to
robię - w tym przypadku akurat nie zrobiłem a w lusterkach nie widać było.
Napewno byłoby wesoło gdyby moto poruszające sie "prawym pasem motocyklowym"
jechało znacznie szybciej niż reszta .

Pozdrawiam
Rafael
Bandit650

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
 
05-08-2008, 14:10
KJ Siła Słów
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

Rafael wrote:
> Muszę koniecznie zmienić procedurę zmiany "motocyklowego" pasa - trzeba
> koniecznie sprawdzić czy nie zajedzie się drogi innemu moto - nie zawsze to
> robię - w tym przypadku akurat nie zrobiłem a w lusterkach nie widać było.
> Napewno byłoby wesoło gdyby moto poruszające sie "prawym pasem motocyklowym"
> jechało znacznie szybciej niż reszta .


No, sami sobie zaczelismy droge zajezdzac.
;-)

IMO powinno sie jechac zawsze tym samym "pasem motocyklowym" co moto
przed. Skakanie po roznych lukach mozna sobie zostawic na sam dojazd do
skrzyzowania zeby zajac swoje "pole position".

KJ
 
05-08-2008, 14:22
gildor
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

KJ Siła Słów pisze:
> IMO powinno sie jechac zawsze tym samym "pasem motocyklowym" co moto
> przed. Skakanie po roznych lukach mozna sobie zostawic na sam dojazd do
> skrzyzowania zeby zajac swoje "pole position".


to ja akurat uważam, że powinno się jechać innym "pasem motocyklowym"
niż widoczne moto przed. a skakanie nalezy wykonywać ostrożnie.
ktoś dla moto przed zawsze może "otworzyć drzwi" i wtedy sporo pojazdów
zostanie skasowanych. mot przed może też silnie zahamować, albo miec
uraz do jazdy w zbyt ciasnym pasie motocyklowoym i może doprowadzić do
wkurwienia moto za

- gildor
 
05-08-2008, 14:27
Kefir
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

On May 8, 4:22 pm, gildor <gil...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
> KJ Siła Słów pisze:
>
> > IMO powinno sie jechac zawsze tym samym "pasem motocyklowym" co moto
> > przed. Skakanie po roznych lukach mozna sobie zostawic na sam dojazd do
> > skrzyzowania zeby zajac swoje "pole position".

>
> to ja akurat uważam, że powinno się jechać innym "pasem motocyklowym"
> niż widoczne moto przed. a skakanie nalezy wykonywać ostrożnie.
> ktoś dla moto przed zawsze może "otworzyć drzwi" i wtedy sporo pojazdów
> zostanie skasowanych. mot przed może też silnie zahamować, albo miec
> uraz do jazdy w zbyt ciasnym pasie motocyklowoym i może doprowadzić do
> wkurwienia moto za


Wyobraz sobie zatem jazde rownolegla dwoch moto i kierowce auta ktory
gwaltownym ruchem zrobi miejce temu ktorego zauwazy. Zwykla uprzejmosc
w koncu. Tez juz zajechalem i mi zajechali, nic sie stalo bo bylo
powoli. Trza uwazac i nie zap&^%lac.

--
Pozdrawiam, Artu / Kef
& czarne majty ST 955
 
05-08-2008, 14:38
Rafael
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

> Wyobraz sobie zatem jazde rownolegla dwoch moto i kierowce auta ktory
> gwaltownym ruchem zrobi miejce temu ktorego zauwazy. Zwykla uprzejmosc
> w koncu. Tez juz zajechalem i mi zajechali, nic sie stalo bo bylo
> powoli. Trza uwazac i nie zap&^%lac.


A to kolejny problem z uczynnymi kierowcami puszek na 3pasmowce na srodkowym
pasie. To jest mile dla tego moto ktore dostaje wiecej miejsca ale moto na
drugim "pasie motocyklowym" moze miec inne odczucia .
Mysle ze najlepszym postepowaniem puszek w takiej sytacji chyba bedzie jazda
srodkiem pasa bez "uczynnych" manewrow.

Rafael

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
 
05-08-2008, 14:54
Slawek
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

dokładnie, jeśli jadą środkiem pasa to w zupełności wystarcza by się
przebić, a takie ostre manewry ustępowania widuję codziennie tak więc
zagrożenie jest realne
dobrze, że o tym wspomnieliście trza brać to pod uwagę

pozdr
 
05-08-2008, 15:01
gildor
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

Kefir pisze:
> On May 8, 4:22 pm, gildor <gil...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:
>> KJ Siła Słów pisze:
>>
>>> IMO powinno sie jechac zawsze tym samym "pasem motocyklowym" co moto
>>> przed. Skakanie po roznych lukach mozna sobie zostawic na sam dojazd do
>>> skrzyzowania zeby zajac swoje "pole position".

>> to ja akurat uważam, że powinno się jechać innym "pasem motocyklowym"
>> niż widoczne moto przed. a skakanie nalezy wykonywać ostrożnie.
>> ktoś dla moto przed zawsze może "otworzyć drzwi" i wtedy sporo pojazdów
>> zostanie skasowanych. mot przed może też silnie zahamować, albo miec
>> uraz do jazdy w zbyt ciasnym pasie motocyklowoym i może doprowadzić do
>> wkurwienia moto za

>
> Wyobraz sobie zatem jazde rownolegla dwoch moto i kierowce auta ktory
> gwaltownym ruchem zrobi miejce temu ktorego zauwazy. Zwykla uprzejmosc
> w koncu. Tez juz zajechalem i mi zajechali, nic sie stalo bo bylo
> powoli. Trza uwazac i nie zap&^%lac.


Kefir, Ty paranoik jesteś i tele jeszcze nikomu nie zajechałem drogi
motocyklem. znaczy motocyklowi żadnemu. czasem zapierdalam, ale za innym
moto, to ja nie lubie jeździć "w tunelu". ale wiesz, mi nikt jeszcze
drzwi nie otworzył, nie zepchnął mnie, i w ogóle raczej nie lubię
jeździć "obok" innego moto w innym "tunelu". znikam raczej.

- gildor
 
05-08-2008, 15:07
KJ Siła Słów
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

gildor wrote:

>
> to ja akurat uważam, że powinno się jechać innym "pasem motocyklowym"


To jak tak uwazasz, to uwazaj najbardziej jak umiesz na swiecie.

Znaczy jak jedziesz po miescie.

Z kronikarskiego obowiazku "mistrza prostych miejskich" zauwaze ze
manewr gwaltownego ustapienia auta przed nami jest wywolany nie
nadzwyczajna uprzejmoscia tylko faktem naglego zauwazenie (nie mylic z
naglym pojawieniem sie) lampy moto w bocznym lusterku - po prostu
niektorzy uwazaj ze trza spierdalac bo wlasnie im wjezdzasz w blotnik.

A co tam jest w drugim lusterku to ich w tej sekundzie najmniej na
swiecie interesuje.

Jesli tym postem uratowalem komus zycie to wyrazy wdziecznosci oraz dary
rzeczowe prosze przesylac na [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

KJ dagixar tribe colors

 
05-08-2008, 15:12
Mr.Jack
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę inne

Użytkownik "Kefir" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
>Wyobraz sobie zatem jazde rownolegla dwoch moto i kierowce auta ktory
>gwaltownym ruchem zrobi miejce temu ktorego zauwazy. Zwykla uprzejmosc


Jedna z najbardziej niebezpiecznych i najglupszych rzeczy jaka moze zrobic
inny motocyklista - przeciskac sie innym pasem, niz drugi. Proszenie sie o
kuku.

--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
Klub Thundercata: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Webdesign, Grafika, Multimedia: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

 
05-08-2008, 15:12
gildor
Gość
 
Domyślnie Re: No i stało się - na moto zajechałem drogę innemu moto :)

KJ Siła Słów pisze:
> gildor wrote:
>> to ja akurat uważam, że powinno się jechać innym "pasem motocyklowym"

>
> To jak tak uwazasz, to uwazaj najbardziej jak umiesz na swiecie.


dobra. będę. jak tomy li dżons. w ściganym.

- gildor


Odpowiedz


Skocz do forum

Podobne wątki na Forum Kierowców
Wątek Forum
MOTO GP - http://www.justin.tv/freddy499/old Pod tym adresem leci striming - w koncu znalazlem:) - wlasnie skonczyl sie trening -- Karambol KTM LC4... Forum motocyklistów
Moto GP - Znalazlem adres pod ktorym mozna ogladac striming z moto gp :D - to jakas hiszpanska stacja tv. Dzisiaj byly treningi na zywo. ... Forum motocyklistów
Znowu zajechał - Niestety po raz kolejny statystyki rosną http://www.zw.com.pl/artykul/284828,364268_Zginal_motocyklista.html tam wszystko widać, to ja już nie... Forum motocyklistów
Moto w UK - Witam Mam takie pytanie. Za okolo miesiac mam plan ambitny by do anglii na moto sie wybrac. Pytania mam takie: 1. Czy trzeba jakies specjalne... Forum motocyklistów
FC-Moto.de - Witam serdecznie, czy ktos robil zakupy w tym sklepie: http://www.fc-moto.de? Chcialbym sobie u nich Nolana zamowic, bo wydaje sie byc korzystnie... Forum motocyklistów


Czasy w strefie GMT. Teraz jest 03:37.

Statystyki forum
Wątków:
Postów:
Ostatnie dyskusje
Partnerzy
vBSkinworks
Forum korzysta ze skryptu vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.