Witam
Pisze dzisiaj, bo wrocilem dopiero wczoraj wieczorem.
Czytalem podziekowania i zrobilo mi sie bardzo milo ale zarazem glupio...
Pogoda niedopilnowana - za duzo grzesze i sorry za to...
Przepraszam za swoj wyglad po malej hotelowej glebie...
Za wlasciciela, ze preferuje zimny wychow...
I za wszystko co sie nie udalo.
Dziekuje Wam wszystkim, ze daliscie rade i mieliscie chec dojechac, swietnie
sie bawic, raczyc sie browarkiem do rana w super atmosferze.
Dziekuje za rady i pomoc.
Jakas lokaleska patrzac na nas i na dzieciaki, spytala mnie czy to jakis
dziwny zjazd rodzinny. Na moja uwage, ze dlaczego dziwny, odpowiedziala ze
przeciez nie jestesmy podobni i ciagle kto inny zajmuje sie dziecmi.
Odchodzac mruknela - eeee, chyba mormoni
)))
To byl autentyczny fakt.
Na koniec chcialem podziekowac odrebie Basi, bo jak co rok wziela organizaje
na swoje barki, choc w tym roku chciala byc wylacznie gosciem. Bez niej nie
udalo by sie... DZIEKUJE
Teraz troche mniej sentymentalnie.
W osrodku pomimo remontu robi sie "kicha" (cieplo, ceny, jedzenie, itd). Tak
wiec chyba czas na odmiane. Czekam na sugestie pod emeilem pierniki malpa
regiony.pl
Do zobaczenia w 2oo
Bogdan vel Sailor
P.s.
Kajka i Watson czekam na te dane
Lepiej na email, bo telefon mi fiksuje