[Tech] Dlawiacy sie Thundercat

Pacjent to YZF600R Thundercat z 2004, sprowadzony w styczniu br z USA,
przebieg 5.5kkm (maly i rzeczywisty)
Objawy:
Dlawi sie i probuje gasnac przy ruszaniu. Trzeba dać sporo gazu i
wolniej popuszczac sprzeglo, zeby nie zgasl. Raptowne odkrecenie gazu
na luzie powoduje zadławienie sie tak jakby bylo cos z mieszanka/
powietrzem. Reakacja wtedy na ruch manetka jest tragiczna. W czasie
jazdy na niskich i srednich obrotach problem objawia sie
nierownomierna praca, "bulgotaniem" w tłumik podczas proby
utrzymywania stalych obrotow silnika. Powyzej 5-6 tys obrotow jest ok.
nie ma bulgotania i idzie jak burza. Podczas dodawania gazu nie ma
zadnych problemow. Moc na wyzszych obrotach jest i pozwala na
osiegniecie nieprzepisowych predkosci w rozsadnym czasie. Natomiast
wystepuja dziwne objawy podczas prob regulacji wolnych obrotow -
podczas zwiekszania ich do 1300 nastepuje moment gdy silnik zaczyna
bardzo wolno schodzic z obrotow po dodaniu gazu, tak jakby mial za
duzo powietrza, z 3tys schodzi wtedy 2-3 sekundy. Zmniejszenie obrotow
do 1100-1200 niweluje to zjawisko.
Zapala ladnie, stan swiec nie wskazuje na problemy z mieszanka, swiece
sa nowe. Wymieniony zostal czujnik polozenia przepustnicy TPS. Filtr
powietrza czysty. Gazniki zsynchronizowane, wizualnie po rozebraniu
ok. Nie stwierdzilem zrodel lewego powietrza. Olej z filtrem
wymieniony. Silnik nie przegrzewa sie, spalanie w normie 5.5-6l/100.

Czy moze mi ktos pomoc w diagnozie co moze byc przyczyna ?

Rycho59

Objawy:
Dlawi sie i probuje gasnac przy ruszaniu. Trzeba dać sporo gazu i
wolniej popuszczac sprzeglo, zeby nie zgasl. Raptowne odkrecenie gazu
na luzie powoduje zadławienie sie tak jakby bylo cos z mieszanka/
powietrzem. Reakacja wtedy na ruch manetka jest tragiczna. (....)



Wydaje mi się że napewniej byłoby porównac. Wrzucić do Ciebie gaźniki z
prawidłowo chodzącego sprzęta i zobaczyć. Jeżeli będzie tak samo - szukac w
elektronice która gubi jakieś dane lub nie może ich poskładać do kupy
(czujniki, cdi etc...). Opcjonalnie można sprawdzić w drugim sprzęcie czy
będzie OK na Twoich gaźnikach. Zupełnie tego nie wiem, ale może coś jest tam
sterowane/kontrolowane podciśnieniowo i coś się rozszczelniło, pękło czy
cuś...
--
jackare

On 7 Maj, 08:22, "Jackare" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Wydaje mi się że napewniej byłoby porównac. Wrzucić do Ciebie gaźniki z
> prawidłowo chodzącego sprzęta i zobaczyć. Jeżeli będzie tak samo - szukac w
> elektronice która gubi jakieś dane lub nie może ich poskładać dokupy
> (czujniki, cdi etc...). Opcjonalnie można sprawdzić w drugim sprzęcie czy
> będzie OK na Twoich gaźnikach. Zupełnie tego nie wiem, ale może coś jest tam
> sterowane/kontrolowane podciśnieniowo i coś się rozszczelniło, pękło czy
> cuś...

Dokładnie to samo o czym piszesz mam zamiar zrobić w weekend :-)
Usterka jest trudna do wykrycia i pozostaje jedynie właśnie metoda
podmieniania części, aż natrafi się na TĄ. Mam zamiar zacząć od
przełożenia gaźników, aczkolwiek obstawiam jednak elektronikę - na
niskich i średnich obrotach jest być może za słaba iskra i stąd te
objawy. A gaźniki zostały sprawdzone dwa razy, są czyste, poziom
paliwa ok, dysze oryginalne fabryczne ale ... sprzęt więcej stał niz
jeździł przez te 4 lata i faktycznie może coś się rozeschło/pękło
czego nie widać.
Dzieki za odpowiedź.

Rycho59

Czy moze mi ktos pomoc w diagnozie co moze byc przyczyna ?

Rycho59



Mam dokładnie ten sam problem w Fazerze, (ten sam ozn. identyczny) gaźniki
sprawdzone, pełna regulacja, nic, nie pomogło, spróbuję przełożyć moduł i
dam znać na grupie.


pozdrawiam
Jantarski

Jantarski pisze:

> Mam dokładnie ten sam problem w Fazerze, (ten sam ozn. identyczny) gaźniki
> sprawdzone, pełna regulacja, nic, nie pomogło, spróbuję przełożyć moduł i
> dam znać na grupie.


I jak mi ktos jeszcze raz napisze o zawodnosci Harleya i niezawodnosci
japoncow to mu chyba jebne


--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Kuczu wrote:
> Jantarski pisze:
>
>> Mam dokładnie ten sam problem w Fazerze, (ten sam ozn. identyczny)
>> gaźniki sprawdzone, pełna regulacja, nic, nie pomogło, spróbuję
>> przełożyć moduł i dam znać na grupie.
>
>
> I jak mi ktos jeszcze raz napisze o zawodnosci Harleya i niezawodnosci
> japoncow to mu chyba jebne

Zarazilem chlopakow

--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
Klub Thundercata: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Webdesign, Grafika, Multimedia: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Mr.Jack pisze:

> Zarazilem chlopakow

Czym ? Chyba grypa.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Kuczu wrote:
> Mr.Jack pisze:
>
>> Zarazilem chlopakow
>
> Czym ? Chyba grypa.

Od mojego tcata sie zaczelo Pozniej jakis inny gosc, teraz ten tcat,
fazer....

--
Jacek "Mr.Jack" Sawicki
Klub Thundercata: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Webdesign, Grafika, Multimedia: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Mr.Jack wrote:

>
> Od mojego tcata sie zaczelo Pozniej jakis inny gosc, teraz ten tcat,
> fazer....

To brzmi jak kwartet.

KJ

Mr.Jack pisze:

> Od mojego tcata sie zaczelo Pozniej jakis inny gosc, teraz ten tcat,
> fazer....

Znaczy omijac Yamahi szerokim lukiem bo sie psuja. Albo Mr.Jacka bo
psuje telepatycznie.

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]