Motocykl dwucylindrowy, czterosuw, "zabytkowy"
tzn Kawasaki z 1982
Problem jest taki: (raczej jak juz sie silnik zagrzeje)
Gdy pusci sie gaz to obroty spadaja do ok 2000 obr i bardzo powoli
(czasem zostaja na 2000) spadaja do ustawionych przeze mnie 1300 obr.
Moge silnik przychamowac na biegu puszczajac lekko sprzeglo i wtedy
zazwczaj obroty zostaja takie jak powinny byc.
Dzisiaj eksperymentowalem i gdy mam moje 1300 obr i dodam troche gazu tak
do okolo 1600obr to obroty powoli wzrastaja do 2000obr i tam zostaja.
Linka gazu sie nie zacina.
Co to moze byc?
Bede wdzieczny za jakiekolwiek sugestie.