Dnia 23.04.2012 Magic <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisaĹ/a:
> W dniu 2012-04-23 18:11, Kuba (aka cita) pisze:
>>
>> UĹźytkownik "Magic" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisaĹ w wiadomoĹci
>> news:jn352m$m75$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].edu.pl...
>>> (jestem zĹoĹźony w zakrÄt), kĹadÄ siÄ na lewy bok, szorujÄ jakieĹ 15 m
>>> po asfalcie, resztkÄ rozpÄdu wpadam na pobocze i zatrzymujÄ siÄ po
>>> jakimĹ metrze.
>>> Tak, gdybym miaĹ wiÄksze doĹwiadczenie/jaja to moĹźe bym ten zakrÄt
>>> jednak przeszedĹ. MOĹťE.
No i co siÄ chwalisz, myĹlisz Ĺźe tylko Ty jeden prewencyjnie glebiĹeĹ?
Ale napisz powaĹźnie z dzisiejszej perspektywy, wyjebaĹ byĹ siÄ
prewencyjnie ponownie, czy jednak nie.
>
>> a tak konkretnie w powiÄ zaniu z fizykÄ - co Ci daĹo poĹoĹźenie sie?
>
> DĹuĹźszÄ drogÄ hamowania dupÄ .
Z reguĹy niestety tylko tyle daje. Co jest bardziej bolesne, gdy jednak
siÄ w coĹ walnie.
>
>> JakbyĹ walczyĹ, to skoĹczyĹbyĹ w najgorszym przypadku tak samo, czyli
>> Ĺlizgiem na tym samym boku
>
> PisaĹem, byĹa niezerowa szansa Ĺźe jednak jebnÄ w pĹot. Nawet doĹÄ duĹźa
> szansa zwaĹźywszy na moje mierne umiejÄtnoĹci.
No i o to chodzi, Ĺźeby nie promowaÄ prewencyjnego wyjebywania siÄ.
Tak na wszelki wypadek, poĹoĹźÄ sprzÄta Ĺźe by siÄ byÄ moĹźe, nie wyjebaÄ
później.
Tym bardziej Ĺźe to normalny odruch i trzeba siÄ uczyÄ robiÄ inaczej.
>
>>, a w najlepszym przejechaĹbyĹ zakrÄt ... a
>> tak poddaĹeĹ sie od razu i po prostu wyjebaĹeĹ sie.
>
> Ale wstaĹem, otrzepaĹem siÄ, wyprostowaĹem lusterko i pojechaĹem dalej.
>
Zawsze to jakieŠurozmaicenie monotonnej podróşy.
--
kakmaratgmaildotcom
kakmar
04-24-2012, 07:08
mariusz.walczuk@gmail.com
Gość
Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
W dniu poniedziałek, 23 kwietnia 2012 10:49:33 UTC+2 użytkownik Magic napisał:
> Ok, podłożę się, a co.
> Jechaliśmy w parze z Felinim na Born to Ride w Kotlinie Kłodzkiej. Ja
> świeżak, ledwo drugi sezon na moto, dopiero co przesiadłem się naVFR.
> Pogoda deszczowa. Wchodzimy w lewy zakręt, dość mocno pochylony w dół,
> Felek pierwszy, ja za nim. Felek jedzie KLXem, nie pamiętam jakie miał
> opony ale co najwyżej duale, na pewno nie szosówki. Zakręt jest ładnie
> wyprofilowany więc mimo mokrej nawierzchni wchodzimy bez stresu i w 2/3
> widzimy, że woda spływająca z góry a) zasuwa fajnym potokiem w poprzek
> drogi i b) naniosła przy tym bardzo ładna łachę piachu przez całą
> szerokość jezdni. Felek przechodzi, ma dużo większe doświadczenie,
> lżejsze moto i lepsze w tej sytuacji gumy. Ja mam za dużą prędkość by
> wyhamować, za dużą by przejść cało w złożeniu przez tę wodę i piach. Na
> wprost jest z 5 m trawnika, potem skarpa w dół, na oko ze 2m wysokości i
> ogrodzenie cmentarza, takie ładne, ze stalowych prętów sterczących
> zaostrzonymi, ozdobnymi końcami w górę. Pojadę na wprost to i taknie
> wyhamuję na mokrej trawie i spadnę prosto na ogrodzenie. Będę walczył do
> końca to jest spora szansa że zakończy się to podobnie bo na dole, za
> piachem, trawnik jest znacznie węższy i mogę przelecieć go bokiem.. W tej
> sytuacji daję tylny hebel na maksa i podcinam tył motocykla (jestem
> złożony w zakręt), kładę się na lewy bok, szoruję jakieś 15 m po
> asfalcie, resztką rozpędu wpadam na pobocze i zatrzymuję się po jakimś
> metrze.
hmm... w sumie całkiem spora orientacja po okolicy i dużo czasu na przemyślenia jak na te kilka sekund
- gildor
mariusz.walczuk@gmail.com
04-24-2012, 08:13
Kuczu
Gość
Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
W dniu 2012-04-24 09:08, [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] pisze:
> hmm... w sumie całkiem spora orientacja po okolicy i dużo czasu na przemyślenia jak na te kilka sekund
Adrenalina wplywa pobudzajaco na percepcje.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C + Buell XB12X
Kuczu
04-24-2012, 08:23
AZ
Gość
Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
On 04/24/2012 10:13 AM, Kuczu wrote:
>> hmm... w sumie całkiem spora orientacja po okolicy i dużo czasu na
>> przemyślenia jak na te kilka sekund
>
> Adrenalina wplywa pobudzajaco na percepcje.
>
Tak, tylko u niektórych zanim pojawi się adrenalina to już klamka
hamulca jest zaciśnięta do końca, koło zablokowane i w zasadzie jest
pozamiatane.
--
Artur
ZZR 1200
AZ
04-24-2012, 09:30
Piotr Klimek
Gość
Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
Dnia (Tue, 24 Apr 2012 10:23:38 +0200) ktos podajacy sie za AZ
wyklawiaturowal co nastepuje:
>>> hmm... w sumie całkiem spora orientacja po okolicy i dużo czasu na
>>> przemyślenia jak na te kilka sekund
>>
>> Adrenalina wplywa pobudzajaco na percepcje.
>>
> Tak, tylko u niektórych zanim pojawi się adrenalina to już klamka
> hamulca jest zaciśnięta do końca, koło zablokowane i w zasadzie jest
> pozamiatane.
Moze da sie przeszczepic pompe adrenalinowa z jakiegos sportowego modelu,
zeby szybciej zdazyla napompowac co trzeba
`
W dniu 2012-04-24 08:59, kakmar pisze:
> Dnia 23.04.2012 Magic<[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisaĹ/a:
>> W dniu 2012-04-23 18:11, Kuba (aka cita) pisze:
>>>
>>> UĹźytkownik "Magic"<[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisaĹ w wiadomoĹci
>>> news:jn352m$m75$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].edu.pl...
>>>> (jestem zĹoĹźony w zakrÄt), kĹadÄ siÄ na lewy bok, szorujÄ jakieĹ 15 m
>>>> po asfalcie, resztkÄ rozpÄdu wpadam na pobocze i zatrzymujÄ siÄ po
>>>> jakimĹ metrze.
>>>> Tak, gdybym miaĹ wiÄksze doĹwiadczenie/jaja to moĹźe bym ten zakrÄt
>>>> jednak przeszedĹ. MOĹťE.
>
> No i co siÄ chwalisz, myĹlisz Ĺźe tylko Ty jeden prewencyjnie glebiĹeĹ?
>
> Ale napisz powaĹźnie z dzisiejszej perspektywy, wyjebaĹ byĹ siÄ
> prewencyjnie ponownie, czy jednak nie.
>
On 23 Kwi, 10:49, Magic <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> W dniu 2012-04-23 10:11, kakmar pisze:
>
> > Dnia 22.04.2012 AZ<[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał/a:
> >>[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]....
>
> >> Dziennikarze wymyślili linkę na szyję ale do tej linki teraz dołączyło
> >> "próbował(a) położyć motocykl". Jeszcze nie słyszałem o tym by kłaść
> >> motocykl przed zderzeniem, no chyba, żeby wsunąć się na dupie pod samochód.
>
> > Ależ to jest tak stare, jak zaciskanie palców na fotelu w kinie.
> > Odruch panicznego wciśnięcia wszystkich hebli na widok niespodziewanego,
> > jest naturalnym zachowaniem. Potem tylko zamiast powiedzieć,
> > spanikowałem i wyjebałem się jak to zwykle bywa, mówi się, położyłem
> > motocykl. Ech, a było wiele razy, nawet byli tacy co wykazywali zalety
> > wyjebania się na sam widok niebezpieczeństwa.
>
> [..] Zakręt jest ładnie
> wyprofilowany więc mimo mokrej nawierzchni wchodzimy bez stresu i w 2/3
> widzimy, że woda spływająca z góry a) zasuwa fajnym potokiem w poprzek
> drogi i b) naniosła przy tym bardzo ładna łachę piachu przez całą
> szerokość jezdni. Felek przechodzi, ma dużo większe doświadczenie,
> lżejsze moto i lepsze w tej sytuacji gumy. Ja mam za dużą prędkość by
> wyhamować, za dużą by przejść cało w złożeniu przez tę wodę i piach. Na
> wprost jest z 5 m trawnika, potem skarpa w dół, na oko ze 2m wysokości i
> ogrodzenie cmentarza, takie ładne, ze stalowych prętów sterczących
> zaostrzonymi, ozdobnymi końcami w górę. Pojadę na wprost to i taknie
> wyhamuję na mokrej trawie i spadnę prosto na ogrodzenie. Będę walczył do
> końca to jest spora szansa że zakończy się to podobnie bo na dole, za
> piachem, trawnik jest znacznie węższy i mogę przelecieć go bokiem.. W tej
> sytuacji daję tylny hebel na maksa i podcinam tył motocykla (jestem
> złożony w zakręt), kładę się na lewy bok, szoruję jakieś 15 m po
> asfalcie, resztką rozpędu wpadam na pobocze i zatrzymuję się po jakimś
> metrze.
> Tak, gdybym miał większe doświadczenie/jaja to może bym ten zakręt
> jednak przeszedł. MOŻE.
Macius. Z tekstu wynika, ze dzialales racjonalnie, zas moto mialo
lepsza
przyczepnosc szorujac bokiem niz mialoby czarnym do dolu gdyz nie
polecialo za daleko.
Chyba zracjonalizowales sobie przez te pare latek wiecej niz nakazuje
pokora.
Trudno sie, zreszta, temu dziwic - mowie to walac sie we wlasna klate.
IcomaFelekdotwegowiatraka?
--
Pozdrawiam, Artur vel Kefir & juz tylko 2 padaki.
--
Kefir
04-26-2012, 06:53
Marcin N
Gość
Re: KĹadzenie motocykla przed zderzeniem
W dniu 2012-04-24 08:59, kakmar pisze:
>> DĹuĹźszÄ drogÄ hamowania dupÄ .
> Z reguĹy niestety tylko tyle daje. Co jest bardziej bolesne, gdy jednak
> siÄ w coĹ walnie.
Czy aby na pewno?
Powierzchnia tarcia bardzo siÄ powiÄksza - w porĂłwnaniu do styku opon z
asfaltem. Wg mnie czĹowiek na asfalcie hamuje caĹkiem mocno. To
obserwacja z zawodĂłw w TV, sam nie miaĹem jeszcze "przyjemnoĹci".
Marcin N
04-26-2012, 09:02
Monster
Gość
Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
On 26 Kwi, 08:53, Marcin N <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Czy aby na pewno?
> Powierzchnia tarcia bardzo się powiększa - w porównaniu do styku opon z
> asfaltem. Wg mnie człowiek na asfalcie hamuje całkiem mocno. To
> obserwacja z zawodów w TV, sam nie miałem jeszcze "przyjemności".
Powierzchnia tarcia zbytnio się nie zwiększa-nie szorujesz autem na
dachu,tylko jakimś deklem,podnóżkiem etc,które to elementy
zdecydowanie mają mniejszą przyczepność niż najgorsza opona.
W przypadku człowieka powierzchnia się zwiększa,ale go ta przyczepność
sponiewiera,no i trochę bardziej boli niż zwykłe hamowanie.*
*Sprawdzone wielokrotnie na własnej d.
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
Monster
04-26-2012, 09:06
Marcin N
Gość
Re: Kładzenie motocykla przed zderzeniem
W dniu 2012-04-26 11:02, Monster pisze:
> On 26 Kwi, 08:53, Marcin N<[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
>
>> Czy aby na pewno?
>> Powierzchnia tarcia bardzo się powiększa - w porównaniu do styku opon z
>> asfaltem. Wg mnie człowiek na asfalcie hamuje całkiem mocno. To
>> obserwacja z zawodów w TV, sam nie miałem jeszcze "przyjemności".
>
> Powierzchnia tarcia zbytnio się nie zwiększa-nie szorujesz autem na
> dachu,tylko jakimś deklem,podnóżkiem etc,które to elementy
> zdecydowanie mają mniejszą przyczepność niż najgorsza opona.
> W przypadku człowieka powierzchnia się zwiększa,ale go ta przyczepność
> sponiewiera,no i trochę bardziej boli niż zwykłe hamowanie.*
Niewyrejstrowanie OC z przed 9 lat - Użytkownik "nom" <nom73@usunto.gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:isl3sr$gon$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "kowtow" <kowtowNOSPAM@wp.pl>...
Forum samochodowe
Toruń - przed powodzią - http://szczesny.com.pl/maciej/opuszczone_moto.jpg
bestialstwo jak dla mnie, tym bardziej, że do kulminacji jeszcze daleko.
jak woda opadnie to...
Forum motocyklistów
kawasaki kx 125 - przed kupnem - mam takie pilne pytanie do użytkowników w/w sprzętu.
NA co zwracać szczególną uwagę podczas zakupu, poza standardowa procedurą?
Ten model ma jakieś...
Forum motocyklistów
Przed zimą - hej
jeszcze kilka ciepłych dni i zapewne się pojawi zima, opony akumulator i
nasamrowane zamki - czego jeszcze brakuje w tym artykule:
...