Zasadniczo to było tak jak w temacie, podczas albo przed burzą oderwała się
gałąź z drzewa i wgniotła mi dach. Z tego co się dowiedziałem właściciel
posesji a jest to firma/broker jest ubezpieczony w PZU, jego polisa
obejmuje tylko budynek, parkingu ponoć nie.
Wezwałem policje - spisali notatkę i powiedzieli że jeśli właściciel
posesji nie jest ubezpieczony od tego typu rzeczy to nic nie wskóram.
Sam właściciel - polisy dokładnie nie zna, na infolinii PZU dowiedziałem
się że tego typu szkody nie podlegają odszkodowaniu, nr polisy niemiał tu
znaczenia ( panienka z infolinii nie potrafiła jednoznacznie się określić
kazał zgłosić szkodę i czekać na odpowiedź PZU ).
Dodam tylko że drzewostan to dzicz nigdy nie przycinany, na mój samochód
spadły gałęzie zeschnięte i "zdrowe".
Jutro czekam na oględziny rzeczoznawcy.
Czy rzeczywiście nie należy mi się żadne odszkodowanie ( AC nie posiadam ).
Przyjechałem do pracy zaparkowałem samochód kto w takiej sytuacji odpowiada
za poniesione szkody ?
Z góry wielkie dzięki M.
--
__________________________________________________ _________________________ [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] / ROT13 /
GG 4356842
Adocus
06-23-2008, 20:17
Gabriel'Varius'
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
Adocus pisze:
> Witam
>
> Zasadniczo to było tak jak w temacie, podczas albo przed burzą oderwała się
> gałąź z drzewa i wgniotła mi dach. Z tego co się dowiedziałem właściciel
> posesji a jest to firma/broker jest ubezpieczony w PZU, jego polisa
> obejmuje tylko budynek, parkingu ponoć nie.
> Wezwałem policje - spisali notatkę i powiedzieli że jeśli właściciel
> posesji nie jest ubezpieczony od tego typu rzeczy to nic nie wskóram.
> Sam właściciel - polisy dokładnie nie zna, na infolinii PZU dowiedziałem
> Czy rzeczywiście nie należy mi się żadne odszkodowanie ( AC nie posiadam ).
> Przyjechałem do pracy zaparkowałem samochód kto w takiej sytuacji odpowiada
> za poniesione szkody ?
Pewnie skonczy sie na sprawie cywilnej w sadzie o ile wlasciciel posesji
nie bedzie chial sie dogadac co do wyplaty z reki odszkodowania jesli
polisa tego faktycznie nie obejmuje.
popytaj jeszcze na pl.soc.prawo
pozdrawiam
--
----------> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] <----------
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
>
> Czy rzeczywiście nie należy mi się żadne odszkodowanie ( AC nie posiadam ).
> Przyjechałem do pracy zaparkowałem samochód kto w takiej sytuacji odpowiada
> za poniesione szkody ?
>
Właściciel terenu odpowiada za wszystko co się na tym terenie wydarzy!
Jeśli faktycznie nie wykupił polisy OC (nie mylić z OC komunikacyjnym)
i nie będzie skłonny do ugody pozostaje 5tylko sąd!
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Sławek
06-23-2008, 21:43
Andrzej Lawa
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
Adocus pisze:
> Czy rzeczywiście nie należy mi się żadne odszkodowanie ( AC nie posiadam ).
Od tego właśnie jest AC...
> Przyjechałem do pracy zaparkowałem samochód kto w takiej sytuacji odpowiada
> za poniesione szkody ?
Generalnie ten, kto wywołał burzę ;->
Chyba że uda ci się udowodnić, że osoba odpowiedzialna za stan drzewa
nie dopełniła swoich obowiązków pilnowania, żeby z drzewa gałęzie same
nie spadały.
Gałęzie zeschnięte - pewnie by się udało. Ale skoro spadły też gałęzie
wg. ciebie zdrowe, to za spadnięcie tych odpowiada, jak pisałem, sprawca
burzy. I teraz udowodnij w sądzie, że szkodę wyrządziły te gałęzie
zeschnięte (czyli pewnie lżejsze i bardziej kruche), a nie te zdrowe
(zapewne dużo mocniejsze i cięższe od tych suchych).
Pamiętaj, że w sprawie cywilnej to ten, kto się czegoś domaga, musi
udowodnić, że jego roszczenia są uzasadnione. A ta druga strona to
wystarczy, że zasieje wątpliwości.
Andrzej Lawa
06-23-2008, 21:56
Andrzej Lawa
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
Sławek pisze:
> Właściciel terenu odpowiada za wszystko co się na tym terenie wydarzy!
ROTFL
Czyli jak kogoś jacyć bandyci zamordują, to właściciel terenu pójdzie
siedzieć?
Myśl troszkę...
> Jeśli faktycznie nie wykupił polisy OC (nie mylić z OC komunikacyjnym)
> i nie będzie skłonny do ugody pozostaje 5tylko sąd!
Przed którym trzeba będzie udowodnić zasadność roszczenia tzn. że ów
właściciel terenu faktycznie z powodu jakiegoś działania lub zaniechania
działania doprowadził do powstania szkody.
Andrzej Lawa
06-23-2008, 22:50
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
Andrzej Lawa wrote:
>> Jeśli faktycznie nie wykupił polisy OC (nie mylić z OC komunikacyjnym)
>> i nie będzie skłonny do ugody pozostaje 5tylko sąd!
>
> Przed którym trzeba będzie udowodnić zasadność roszczenia tzn. że ów
> właściciel terenu faktycznie z powodu jakiegoś działania lub zaniechania
> działania doprowadził do powstania szkody.
Szczególnie, że właściciel terenu może łatwo wykazać beztroskę
poszkodowanego: "widział, że burza, ale nie chciało mu się samochodu spod
drzewa ruszyć" (bez obrazy - tak tylko symuluję wypowiedź :-))
--
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Grzegorz Brzeczyszczykiewicz
06-24-2008, 06:48
axial
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
Użytkownik "Andrzej Lawa" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w
wiadomości news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
(...)
> Pamiętaj, że w sprawie cywilnej to ten, kto się czegoś domaga, musi
> udowodnić, że jego roszczenia są uzasadnione. A ta druga strona to
> wystarczy, że zasieje wątpliwości.
Za stan drzewostanu na posesji odpowiada właściciel posesji..
Jeżeli szkoda jest kwestią bezsporną, to właściciel
będzie musiał udowodnić, że dbał o drzewostan a nie poszkodowany.
Takich przypadków są tysiące i sądy raczej stają po stronie
poszkodowanych (chyba, że zaparkowałeś na trawniku)
ax
axial
06-24-2008, 09:01
SW3
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
Dnia 23-06-2008 o 23:06:18 Sławek <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]>
napisał(a):
> Właściciel terenu odpowiada za wszystko co się na tym terenie wydarzy!
Czyli jak meteoryt na samochód spadnie to też właściciel terenu zapłaci?
--
SW3
SW3
06-24-2008, 09:10
Gabriel'Varius'
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
Użytkownik SW3 napisał:
> Dnia 23-06-2008 o 23:06:18 Sławek <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]>
> napisał(a):
>
>> Właściciel terenu odpowiada za wszystko co się na tym terenie wydarzy!
>
>
> Czyli jak meteoryt na samochód spadnie to też właściciel terenu zapłaci?
Meteoryt nie rosnie na posesji winowajcy i nie jest jego wlasnoscia a co
za tym idzie nie odpowiada on za niego.
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
Gabriel'Varius'
06-24-2008, 10:53
Andrzej Lawa
Gość
Re: Konar uszkodził mi samochód
axial pisze:
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w
> wiadomości news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> (...)
>> Pamiętaj, że w sprawie cywilnej to ten, kto się czegoś domaga, musi
>> udowodnić, że jego roszczenia są uzasadnione. A ta druga strona to
>> wystarczy, że zasieje wątpliwości.
>
> Za stan drzewostanu na posesji odpowiada właściciel posesji..
Wiem, sam to napisałem.
> Jeżeli szkoda jest kwestią bezsporną, to właściciel
Szkoda owszem zaszła, ale ty zapominasz o tym, że zdarzają się takie
wiatry, że i prawidłowo konserwowane drzewo może się połamać.
> będzie musiał udowodnić, że dbał o drzewostan a nie poszkodowany.
Kodeks Cywilny, Artykuł 6.
Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi
skutki prawne.
Chcesz mieć odszkodowanie, więc musisz udowodnić zaniedbanie.
Co uszkodzi niskie ciśnienie oleju? - Pękł mi lekko smok i niestety przejechałem się kawałek na zbyt niskim
ciśnieniu oleju.
Na koniec, na wolnych obrotach, na zimnym silniku...
Forum samochodowe
co to za samochod? - Cos takiego widzialem w poprzedni weekend na parkingu w Poznaniu przy
WSNHiD na ul. Kutrzeby
http://images47.fotosik.pl/139/2a64bed9ea6824b2.jpg...
Forum samochodowe
Ot co to za samochod? - Witam
http://www.joemonster.org/art/9889/Tuning_czestochowski
Co to za auto?
Pozdrawiam Dzieciak
Forum samochodowe
uszkodził auto i uciekł.... - Gwoździem mam przejechane (w nocy) przednie i tylne drzwi od strony kierowcy
i tylni błotnik, zgłosiłem sprawę na policji wczoraj.
Sprawca...
Forum samochodowe
Samochód i CB i... - .... właśnie, skoro jedne auta zakłócają CB, a inne nie, to zastanawiam się,
czy można wymagać od producenta auta, aby naprawił auto (na gwarancji)...