Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.
Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?
Auto skręcające w lewo z lewego, a następnie wewnętrznego pasa, które
zamierzało go przed zjazdem zmienić na zewnętrzny czy auto wjeżdżające
na rondo na pasie prawym z takim samym zamiarem skrętu w lewo, a więc
jadące cały czas prawym pasem?
DP
05-27-2009, 20:12
JKK
Gość
Re: Kolizja na rondzie
Użytkownik "DP" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
cały czas nim jechało.
Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?
-------------------------------
Częsty przypadek (także wymuszony) na "podwójnych" rondach np. w Radomiu.
Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.
Pzdr
JKK
JKK
05-27-2009, 20:27
ONYX
Gość
Re: Kolizja na rondzie
Użytkownik "JKK" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:gvk6r5$rua$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
>
> Użytkownik "DP" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
> news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
> pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
> którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
> cały czas nim jechało.
>
> Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?
>
> -------------------------------
>
> Częsty przypadek (także wymuszony) na "podwójnych" rondach np. w Radomiu.
> Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.
Wzystko zależy od oznakowania ronda, ja miałem podobną sytuację na jednym z
rond krakowskich, tylko, że nie doszło do kolizji. Zaparłem się na gościa
tym bardziej, że na zwróconą uwagę odpowiedział mi w spoósb hamski i to w
obecności mojej żony, sprawę wygrałem w sądzie grodzkim.
--
------------------
ONYX
Lantra 2.0 & Saxo 1.1
Kraków
----------------
ONYX
05-27-2009, 20:27
Krzysztof Niemkiewicz
Gość
Re: Kolizja na rondzie
Użytkownik "DP" <krupier@gmail.com> napisał:
> Wyobraźmy sobie taką sytuację:
Ach więc to Ty masz to seicento!
MSPANC
--
Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl
Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI
----- ----- ---- -- ---- ----- ------
MATKA SIEDZI Z TYŁU - TAK POWIEDZIAŁ!
Krzysztof Niemkiewicz
05-27-2009, 21:40
szadok
Gość
Re: Kolizja na rondzie
Dnia 27.05.2009 ONYX <onyx78@[usunto]> napisał/a:
> Wzystko zależy od oznakowania ronda, ja miałem podobną sytuację na jednym z
> rond krakowskich, tylko, że nie doszło do kolizji. Zaparłem się na gościa
> tym bardziej, że na zwróconą uwagę odpowiedział mi w spoósb hamski i to w
> obecności mojej żony, sprawę wygrałem w sądzie grodzkim.
Ale o co się sądziłeś skoro nie doszło do kolizji..?
pzdr, szadok
--
'To jest cnota nad cnotami - trzymać język za zębami'
śp. babcia
ANTYSPAM:usuń cyfry z adresu mail
szadok
05-28-2009, 05:02
Adam Foton
Gość
Re: Kolizja na rondzie
> Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?
Niestety Ty. Owszem, ten drugi nie zrobil nic by optymalnie przejechac
przez rondo ale rownie dobrze na prawym pasie mogl sie znalezc inny
pojazd, ktory wjechal pozniej/wczesniej, jechal szybciej/wolniej. Nie ma
obowiazku sledzenia w glowie calej mapy pojazdow na rondzie i historii
ich pojawiania sie, sa tylko 2 zasady (na typowym rondzie 'ustap' i bez
wskazanych kierunkow):
- przed wjazdem na rondo nalezy ustapic pierwszenstwa pojazdom, ktore na
nim sie znajduja
- przy zmianie pasa na sasiedni (rowniez jego przecinaniu) trzeba
ustapic, pasy sa 2 - wewnetrzny i zewnetrzny
Dla sprecyzowania:
- wjezdzasz, ustepujesz nie tylko tym, ktorzy jada Twoim pasem, ale
rowniez tym, ktorzy sygnalizuja manewr zmiany na pas, ktory masz ochote
zajac (jak na skrzyzowaniu);
- ustepujesz _przed_wjazdem_. Gdy juz jestes na rondzie i jedziesz swoim
pasem nikt nie moze Ci powiedziec, ze byl na rondzie wczesniej
AF
Adam Foton
05-28-2009, 06:51
Paweł W.
Gość
Re: Kolizja na rondzie
Wyobraźmy sobie taką sytuację:
Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo.
Jakoś nie załapałem, albo się nie wyspałem. Jak można mieć zamiar skrętu w
lewo z ronda? Nie da się przecież, no chyba, że w Anglii.
Pozdrawiam
p.
Paweł W.
05-28-2009, 07:55
Krzysiek Kielczewski
Gość
Re: Kolizja na rondzie
On 2009-05-27, DP <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Wyobraźmy sobie taką sytuację:
>
> Wjeżdżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrętu w lewo. Obok mnie,
> po prawej, w tym samym czasie podjeżdża auto. Ruszamy razem, ja
> zajmuje pas wewnętrzny, on zewnętrzny. Z prawej strony ronda nikt nie
> wjeżdża. Dojeżdżam do skrętu w lewo, włączam kierunkowskaz i zmieniam
> pas na zewnętrzny. W tym samym czasie w bok wbija mi się auto, z
> którym razem wjeżdżałem na rondo, a które wjeżdżało z pasa prawego i
> cały czas nim jechało.
No to jesteś winny spowodowania kolizji.
Krzysiek Kiełczewski
Krzysiek Kielczewski
05-28-2009, 07:58
Krzysiek Kielczewski
Gość
Re: Kolizja na rondzie
On 2009-05-28, PaweÂł W. <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
>> WjeÂżdÂżam na rondo na lewym pasie z zamiarem skrĂŞtu w lewo.
>
> JakoÂś nie zaÂłapaÂłem, albo siĂŞ nie wyspaÂłem. Jak moÂżna mieĂŚ zamiar skrĂŞtu w
> lewo z ronda? Nie da siĂŞ przecieÂż, no chyba, Âże w Anglii.
Popatrz na rondo jak na jedno skrzyĹźownie to siÄ domyĹlisz.
Krzysiek KieĹczewski
Krzysiek Kielczewski
05-28-2009, 08:24
Tadeusz
Gość
Re: Kolizja na rondzie
Użytkownik "JKK" <j> napisał w wiadomości news:.wp.pl...
>
>>
> Pytanie - kto jest winien zaistniałej kolizji (czysto teoretycznej) ?
>
> -------------------------------
>
> Niestety TY - nie ustąpiłeś pierwszeństwa będącemu po prawej.
pod warunkiem, że nie jest to jedno z genialnych rond "odwrotnych"
czyli takich gdzie zjeżdżający ma pierwszeństwo...
np. rondo zgrupowania AK w DC (dawniej rondo Babka) [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Kolizja - Witam,
kilka dni temu uczestniczyłem w kolizji - samochód jadący przede mną
(Tico) rozpoczął wyprzedzanie kilkanaście metrów przed niewielkim...
Forum samochodowe
Jazda na rondzie - Jestem raczej przekonany, że mam rację, ale chciałbym się upewnić:
wjeżdżam na rondo dwupasmowe, na zewnętrzny pas i nie skręcam na pierwszym...
Forum samochodowe
Re: włączanie się do ruchu na rondzie... - On 20 Mar, 12:58, " FO" <f...@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:
> Jest rondo z dwoma pasami ruchu. Samochód A jedzie pasem wewnętrznym,
> samochód B...
Forum samochodowe
kolizja - Miałem stłuczkę. Nie z mojej winy. Zastanawiam sie czy oddawać auto
autoryzowanej stacji , czy reperować we własnym zakresie. Co jest
bardziej...