Hamulec roboczy przyczepy wspólny z hamulcem roboczym holownika?
Czy w ogóle praktykuje się coś takiego w samochodach osobowych, jak
hamowanie przyczepy i holownika za pomocą jednego pedału hamulca
roboczego samochodu?
Chodzi o spełnienie warunku posiadania przez przyczepę hamulca roboczego
uruchamianego jednym ruchem łącznie z hamulcem roboczym pojazdu
ciągnącego ( § 14. 5. rozporządzenia w sprawie warunków technicznych
pojazdów )
Bo jak się domyślam wymagałoby to połączenia w jakiś sposób układów
hydraulicznych samochodu z układem przyczepy.
Chodzi o to, że w przypadku popularnego hamulca najazdowego, DMC
holownika musi być większe 1.33x niż DMC przyczepy, co trochę komplikuje
moje plany zakupu lawety (§ 14. 7.)
A gdybym miał przyczepę hamowaną jednym pedałem razem z samochodem i
prawko B+E, to tego ograniczenia by nie było i mógłbym Vitarą ciągnąć
całkiem dużą lawetę.
A mając DMC Vitary 2070kg wychodzi mi że nawet mając B+E mógłbym holować
przyczepę o DMC tylko 1550kg, a tak małą lawetę chyba już ciężko kupić.
Zwłaszcza że wtedy bez sensu dla mnie robić prawo jazdy kat. E, skoro na
samym B mogę ciągnąć przyczepę o DMC 1430kg.
Ale to z kolei nietypowe DMC i pewnie będzie ciężko coś takiego kupić -
szukałem lawet o DMC 1400kg i nic nie znalazłem, jedynie już małe do
750kg na quady.
A zmniejszenie DMC przyczepy to też nie jest chyba taka trywialna i
tania sprawa.
Zwłaszcza że te lawety mają masę własną zazwyczaj 500kg, zostało by mi
ledwo 930kg na wiezione auto. Cienias się łapie, ale już praktycznie nic
ponadto.
A już tak zupełnie na marginesie to jednak jakoś wszyscy którzy jeżdżą
lawetami sobie radzą i większość nie ma samochodów o jakiejś ogromnej
DMC, więc zapewne olewają ten wymóg o DMC holownika wyższym o 1,33.
W dowodzie rejestracyjnym przyczepy jest w ogóle podana minimalna DMC
holownika?
|