Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
On 18 Sie, 15:26, Andrzej Lawa <alawa_n...@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> J.F. pisze:
>
> > On Wed, 18 Aug 2010 15:22:07 +0200, Andrzej Lawa wrote:
> >> Johnny Hooker pisze:
> >>>>> Ciekawe. Sk=B1d wniosek, =BFe Balerina narusza drug=B1 zasad=EA termodyna=
> >>>> miki?
> >>>> Pobieranie 5 kW energii z ciepla otoczenia.
> >>> Ciekawe. Skąd informacja, że Balerina pobiera ciepło z otoczenia?
>
> >> "urządzenie umożliwiające pobieranie energii zawartej po prostu w naszym
> >> otoczeniu"
>
> > Ale nie napisal jakiej energii :-)
>
> > Moze energii prozni, moze punktu zero - sama najprawdziwsza nauka :-)
>
> Och, przepraszam... ZPM składający się z wirniczka czerpiącego energię z
> podprzestrzeni...
Ooooo czyżby będzie można znowu odpalić gwiezdne wrota ?!!!
Pzdr.
jacek2v
08-18-2010, 20:10
Andrzej Lawa
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Johnny Hooker pisze:
>> Ale nie napisal jakiej energii :-)
>
> O! Jeden się trafił - wprawdzie też silący się na dowcipasy - ale jednak
> umiejący czytać ZE ZROZUMIENIEM. Zgadza się.
Och, mędrcze, zdradź zatem, z jakiej to niby energii korzysta owo
wieczyste ruchadło? Z energii ektoplazmy może?
Andrzej Lawa
08-18-2010, 20:16
Andrzej Lawa
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
jacek2v pisze:
> A to nie jest tak, że jak już pobiera ciepło z otoczenia - czyli
> energię - to już nie jest Perpetuum M.?
To jest tak zwane perpetuum mobile drugiego rodzaju - żeby zadziałało,
trzeba by demona Maxwella wyhodować, bo inaczej druga zasada
termodynamiki przeszkadza. Przez tę paskudną drugą zasadę jak położysz
obok siebie dwa kamienie w izolowanym pojemniku, to za chiny ludowe
jeden nie zrobi się gorący kosztem drugiego, który w tym samym momencie
stałby się zimny. Trochę szkoda, bo
Andrzej Lawa
08-18-2010, 20:17
Andrzej Lawa
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
jacek2v pisze:
> A to nie jest tak, że jak już pobiera ciepło z otoczenia - czyli
> energię - to już nie jest Perpetuum M.?
To jest tak zwane perpetuum mobile drugiego rodzaju - żeby zadziałało,
trzeba by demona Maxwella wyhodować, bo inaczej druga zasada
termodynamiki przeszkadza. Przez tę paskudną drugą zasadę jak położysz
obok siebie dwa kamienie w izolowanym pojemniku, to za chiny ludowe
jeden nie zrobi się gorący kosztem drugiego, który w tym samym momencie
stałby się zimny. Trochę szkoda, bo jakbyś miał tego pożytecznego
demona, wystarczyłoby piekarnik/bojler ustawić obok lodówki/zamrażarki i
nie trzeba by prądu marnować na chłodzenie i grzanie ;->
Andrzej Lawa
08-18-2010, 20:18
Andrzej Lawa
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
jacek2v pisze:
>>> Moze energii prozni, moze punktu zero - sama najprawdziwsza nauka :-)
>> Och, przepraszam... ZPM składający się z wirniczka czerpiącego energię z
>> podprzestrzeni...
>
> Ooooo czyżby będzie można znowu odpalić gwiezdne wrota ?!!!
>
Zmontujesz 3 baleriny i całym miastem wystartujesz ;->
Andrzej Lawa
08-18-2010, 22:46
Robert Rędziak
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
On Tue, 17 Aug 2010 09:42:09 +0000 (UTC), Johnny Hooker
<[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> Śmieszni jesteście z tym swoim upartym przytaczaniem cyferek wyczytanych w
> jakiejś Wikipedii, czy gdzieś - bez cienia zastanowienia, że dotyczy to
> jedynie idealnych warunków laboratoryjnych, gdy silnik najpierw ustali się w
> jego właściwej temperaturze pracy, gdy ma on stałe, równomierne obciążenie,
> oraz gdy pomiar taki jest przeprowadzany akurat przy jego obrotach
> maksymalnej sprawności.
Oh, wait. To jak w ciężarówce na długiej trasie?
r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Robert Rędziak
08-18-2010, 22:47
Robert Rędziak
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
On Tue, 17 Aug 2010 14:41:56 +0200, Andrzej Lawa
<[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> A wiadomo, że ci debile ruszają z piskiem opon (czyli powoli i mało
> efektywnie).
Opowiedz nam, jak ruszać szybko i efektywnie, nie strzelając ze
sprzęgła.
r.
--
__________________________________________________ _______________
robert rędziak e36/5 323ti mailto:giekao-at-gmail-dot-com
I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.
Robert Rędziak
08-18-2010, 22:56
JAM
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
On Aug 18, 9:24 am, J.F. <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl> wrote:
> On Wed, 18 Aug 2010 15:22:07 +0200, Andrzej Lawa wrote:
> > Johnny Hooker pisze:
> >>>> Ciekawe. Sk=B1d wniosek, =BFe Balerina narusza drug=B1 zasad=EA termodyna=
> >>> miki?
> >>> Pobieranie 5 kW energii z ciepla otoczenia.
> >> Ciekawe. Skąd informacja, że Balerina pobiera ciepło z otoczenia?
>
> >"urządzenie umożliwiające pobieranie energii zawartej po prostu w naszym
> >otoczeniu"
>
> Ale nie napisal jakiej energii :-)
>
> Moze energii prozni, moze punktu zero - sama najprawdziwsza nauka :-)
>
> J.
Hmm, o tym nie pomyslalem. Moze wykorzystuje na przemian odpychanie
czarnej energii z przyciaganiem czarnej materii a ekranuje jedno od
drugiego gazeta ?
JAM [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
JAM
08-18-2010, 23:32
Tomasz Pyra
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Johnny Hooker pisze:
> Jurand <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):
>
>> Pewnie to taka sama "rewelacja" jak zderzak Łągiewki...
>
> Po prostu żal patrzeć na typowe postawy typowego "polactwa", które
> najchętniej ukręciłoby facetowi łeb - po prostu za to, że ośmielił się
> wychylić ponad przeciętność. Zamiast być dumnym, że to rodak skonstruował.
Z opisu stworzonego pod założenie, że czytelnik nie ma pojęcia o
mechanice i da się nabrać? Bo owszem bez głębszego przemyślenia, na
"chłopski rozum" może się wydawać że to ma sens
Pewnie zresztą sam konstruktor szedł podobną drogą - coś tam wpadło do
głowy co wydawało się warte przetestowania.
Może i zbudował model który raczej nie działa tak jak powinien (bo już
by była długa kolejka chętnych do kupienia) i on teraz życie poświęci na
pokonywanie przerozmaitych trudności które i tak nie pomogą wyskoczyć
ponad błędne założenia początkowe.
Taka sama droga jak Łągiewki - czyli jest jakiś pomysł, ale nie działa.
A konstruktor zamiast zweryfikować wadliwe założenia, brnie dalej
wymyślając do tego niestworzone teorie.
Bo same założenia są tam fałszywe - zakłada że spalanie detonacyjne tej
samej ilości paliwa w jakiś magiczny sposób dostarczy wielokrotnie
więcej energii niż normalny proces spalania znany z dzisiejszych silników.
Intuicja może to podpowiada, bo skoro spalanie stukowe potrafi rozwalić
silnik no to musi być tam niespożyta moc. Tyle że tu problemem jest
niezrozumienie procesu.
Spalanie stukowe może i generuje ogromne ciśnienie, ale przez bardzo
krótki czas, a dzieje się tak dlatego że spalanie zachodzi jednocześnie
w całej objętości mieszanki, latają po komorze spalania nieskoordynowane
fale uderzeniowe i to powoduje niszczącą siłę.
W normalnym silniku spalanie zachodzi falą przetaczającą się przez
komorę spalania dzięki czemu ciśnienie jest mniejsze, ale za to energia
dostarczana jest przez długi czas (lepiej dostosowany do prędkości ruchu
tłoka w cylindrze).
Dorzucenie przeciwtłoka ze sprężyną ma rozumiem "wyłapać" tą niespożytą
moc detonacji i odbić ją znowu w stronę tłoka w późniejszym czasie.
No na "chłopski rozum" znowu ok, ale znowu tu nie ma wartości dodanej, a
jedynie ujemna stracona na układ sprężynujący.
Oczywiście pozostaje jeszcze cała masa ciekawych pytań, bo np. jak udaje
mu się wywołać w precyzyjnie zaplanowanym momencie spalanie detonacyjne
w komorze odprężonej drugim, latającym tłokiem.
W jaki sposób poradził sobie z arcytrudnym problemem jakim będzie
synchronizacja latającego z własną częstotliwością drgań tłoka górnego z
tłokiem dolnym i to w taki sposób że między tłokami za każdym razem
pozostaje komora spalania tak niewielka, że zachodzi spalanie detonacyjne?
I jak on tam jeszcze zmieścił jakiś dolot i wydech?
Pomysł śmieszny, ale naiwni się nabiorą.
Tak jak nabierają się na inne "genialne" wynalazki tego rodzaju.
Tomasz Pyra
08-18-2010, 23:35
Tomasz Pyra
Gość
Re: Gun-Engine - dlaczego nikt tego nie produkuje?
Johnny Hooker pisze:
> Yakhub <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):
>
>> A nasz Konstruktor oczywiście przetestował silnik w Warunkach
>> Rzeczywistych, czy też może nigdy go nawet nie zainstalował w samochodzie?
>
> W tym przypadku o tyle nie ma to znaczenia, że "kanonierka" nie ma
> wyróżnionych "obrotów maksymalnej sprawności", bowiem moment obrotowy jest tu
> niezależny od prędkości. Dlatego też silnik ten np. nie wymaga stosowania
> skrzyni biegów.
Jeżeli silnik ma stały moment obrotowy niezależny od obrotów, to jest to
silnik mało elastyczny który właśnie wymaga skrzyni biegów o wielu
przełożeniach.
Jeżeli gość który chce budować silnik nie zna takich podstaw, to
kiepściutko.
Kto produkuje bagażniki dachowe dla firmy Opel? - Witam,
Czy orientuje się ktoś może kto produkuje bagażniki bazowe, które
markuje Opel? Czy można się spodziewać jakości na poziomie Thule, Mont...
Forum samochodowe
Kto to produkuje? - Kto produkuje samochody z zabudową do sprzedaży gastronomicznej?
Pytam o sprzedaż w rodzaju smażone kurczaki, hot-dogi, hamburgery, podobne?
Jak...