Użytkownik "RoB" <RobKa72@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:hlmsu2$h6p$1@news.onet.pl...
> Oj Jareczku, wprowadzasz Pana w blad...
Widzisz, nie do konca, jesli kupuje u Turka to jemu tam wisi na kogo bedzie
umowa, ale na przyklad jakis salon i moze byc problem, wolaja dowod,
porownuja, troche kupilem w swoim zyciu aut za granica. Jest pewne
wyjscie.... wiaze sie z tworczoscia falszerska
zreszta szeroko przyjeta.
I wtedy nie ma znaczenia na kogo wezmiesz umowe. Masz dwa wyjscia co do
tablic 5 dniowe ze swistkiem ktory sam wypelniasz, swistek moze byc na
Ciebie. Druga opcja to tablice czerwone, gdzie wpisuja kto bierze te tablice
do Briefu, niby pisze w briefie ze ten wpisany niekoniecznie musi byc
wlascicielem, ale spotkalem sie raz czy dwa z problemem w Polsce
Wiec
rozwiazanie takie: bierzesz umowe jak sie da na ojca, jak sie nie da na
siebie i domysl sie co masz zrobic z tym
no i musisz kupic tablice żółte
na 5 dni.
A do RoB rozumiem, ze mozna szafowac slowem "nie ma problemu" ale jak ktos
nie kumaty w tym i pojedzie 1000km zeby przekonac sie ze jednak nie dadza mu
umowy na ojca, to troche byloby denerwujace, nieprawdaz?
Jarek