Co robić po małej stłuczce?
Witam. Jestem świeżym kierowcą i mam problem..Otóż dzisiaj źle wymierzyłęm odległość i za mało wycofałem samochód wyjeżdżając z parkingu..Uderzyłem lekko własnym zderzakiem o inny zderzak i tak sie przestraszyłem, że kompletnie zapomniałem zrobić zdjęć tablic tamtego samochodu i szkód...Dodam, że oglądałem dokładnie zderzak i nie było widać żadnych rys, ale w obawie przed monitoringiem (parking podziemny pod centrum handlowym) zostawiłem pod wycieraczką info o tym, że lekko go stuknąłem i swój nr tel. Było kilkoro świadków tego zdarzenia, właściciela na miejscu nie było.
I tutaj mam kilka pytań, bo wiem, że zawaliłem sprawę nie spisując tych numerów...
Otóż, boję się, że nawet jeśli zadzwoni do mnie właściciel, to będzie chciał mnie naciągnąć na koszty. Nie chcę nikomu z 'dorosłych' mówić o tym, bo byłaby mega afera. Mam trochę kasy, więc jakby co pokryje z własnych środków. Chodzi mi o to jak zabezpieczyć się przed oszustwem typu, że ktoś sprytny zabrał kartkę i podszywa się pod właściciela albo sam właściciel zawyża koszty. Powtarzam, że ja nie dostrzegłem żadnej rysy, zderzak samochodu mam plastikowy a tamten samochód miał taki normalny (prędkość była może z 5km/h jak nie mniej), to suv (tak, marki też z nerwów nie zapisałem..). Pamiętam jaki miał kolor i zapewne bym go potrafił rozpoznać.
I mam jeszcze takie pytanie czy muszę płacić za maleńkie (o ile są..) rysy no i ile by to mogło mnie wynieść.
Pozdrawiam.
PS: Jeśli ktoś zadzwoni, to czy da radę poprosić monitoring o pokazanie na taśmach rejestracji tamtego samochodu? Jeśli tak to w jaki sposób mam o to prosić?
Ostatnio edytowane przez piotk : 07-13-2011 o 17:59
|