lleeoo pisze:
> komar pisze:
>>
>> pare lat temu kupiłem w tesco jakiś odpowiednik 1-dynki - niebieski.
>> Byłem u mechanika żeby mi to zalał. Powiedział trzeba było kupić
>> borygo bo to jest gówno. Zeby mi udowodnić wyjął takie ustrojstwo co
>> sprawdza w jakiej temperaturze zamarza dana ciecz - bardzo się zdziwił
>> jak wyszło -37'C z groszami a na opakowaniu pisali do -32'C
>> Powiedział że sam to kupi do swojego samochodu
>
> Zgadza się też kupiłem z tesco i pojechałem sprawdzić w norauto. Jak
> gość zobaczył co to jest i na wynik -36 to był w lekkim szoku, a
> kosztuje to +-20 zeta
Sama temperatura to ponoć nie wszystko. Chodzi jakoby o "dodatki
oszczędzające chłodnice" zwłaszcza aluminiowe. Ciekaw jestem
tylko, czy tak naprawdę drogi płyn = tani płyn + marketing?
Tzn. co tam może być takiego, oprócz wody i glikolu?
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.