Forum Kierowców > Forum motoryzacyjne > Forum samochodowe >


Odpowiedz
 
 
09-20-2009, 19:05
Jurij Atarov
Gość
 
Domyślnie elektryczna zagadka

Witam!
Pacjent Renault Clio benzyna, rocznik 1994.
Jadę sobie, gaśnie silnik, po chwili gasną kontrolki, światła i nie
działają awaryjne.
Wyłączam stacyjkę. Przy otwartych drzwiach, lampka na suficie się
świeci. Przekręcam stacyjkę, kontrolki się nie zapalają, gaśnie także
lampka pod sufitem. Czasami kontrolki się zapalają, ale wszystko gaśnie
przy próbie odpalenia (słychać leciutkie drgnięcie rozrusznika).
Próba włączenia świateł awaryjnych - nie działają, za to słychać w
kabinie dźwięk, pisk, ale o niskim tonie, taki jakby jęk.
Godzinę wcześniej akumulator był podładowywany. Myślicie, że to aku
zdechł czy coś innego?

Swoją drogą stało się to w okolicy ASO Renault. Ochroniarz był, przyjął
samochód do serwisu, zaczynają pracę jutro o 8mej. Trochę się boję, że
mnie mogą tam ładnie skasować ale z drugiej strony miałem jutro jechać
na wakacje... ech...
 
09-20-2009, 19:21
Czarek Daniluk
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka


Użytkownik "Jurij Atarov" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:h95ue8$sag$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
> Witam!
> Pacjent Renault Clio benzyna, rocznik 1994.
> Jadę sobie, gaśnie silnik, po chwili gasną kontrolki, światła i nie
> działają awaryjne.
> Wyłączam stacyjkę. Przy otwartych drzwiach, lampka na suficie się świeci.
> Przekręcam stacyjkę, kontrolki się nie zapalają, gaśnie także lampka pod
> sufitem. Czasami kontrolki się zapalają, ale wszystko gaśnie przy próbie
> odpalenia (słychać leciutkie drgnięcie rozrusznika).
> Próba włączenia świateł awaryjnych - nie działają, za to słychać w kabinie
> dźwięk, pisk, ale o niskim tonie, taki jakby jęk.
> Godzinę wcześniej akumulator był podładowywany. Myślicie, że to aku zdechł
> czy coś innego?
>
> Swoją drogą stało się to w okolicy ASO Renault. Ochroniarz był, przyjął
> samochód do serwisu, zaczynają pracę jutro o 8mej. Trochę się boję, że
> mnie mogą tam ładnie skasować ale z drugiej strony miałem jutro jechać na
> wakacje... ech...


Popatrzeć na przewody masowe - akumulator do budy i z budy na silnik,
sprawdzić klemy.

Pozdrawiam !!


 
09-20-2009, 19:21
Czarek Daniluk
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka


Użytkownik "Jurij Atarov" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:h95ue8$sag$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
> Witam!
> Pacjent Renault Clio benzyna, rocznik 1994.
> Jadę sobie, gaśnie silnik, po chwili gasną kontrolki, światła i nie
> działają awaryjne.
> Wyłączam stacyjkę. Przy otwartych drzwiach, lampka na suficie się świeci.
> Przekręcam stacyjkę, kontrolki się nie zapalają, gaśnie także lampka pod
> sufitem. Czasami kontrolki się zapalają, ale wszystko gaśnie przy próbie
> odpalenia (słychać leciutkie drgnięcie rozrusznika).
> Próba włączenia świateł awaryjnych - nie działają, za to słychać w kabinie
> dźwięk, pisk, ale o niskim tonie, taki jakby jęk.
> Godzinę wcześniej akumulator był podładowywany. Myślicie, że to aku zdechł
> czy coś innego?
>
> Swoją drogą stało się to w okolicy ASO Renault. Ochroniarz był, przyjął
> samochód do serwisu, zaczynają pracę jutro o 8mej. Trochę się boję, że
> mnie mogą tam ładnie skasować ale z drugiej strony miałem jutro jechać na
> wakacje... ech...


Popatrzeć na przewody masowe - akumulator do budy i z budy na silnik,
sprawdzić klemy.

Pozdrawiam !!


 
09-20-2009, 19:25
J.F.
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka

On Sun, 20 Sep 2009 21:05:41 +0200, Jurij Atarov wrote:
>Pacjent Renault Clio benzyna, rocznik 1994.
>Jadę sobie, gaśnie silnik, po chwili gasną kontrolki, światła i nie
>działają awaryjne.
>Wyłączam stacyjkę. Przy otwartych drzwiach, lampka na suficie się
>świeci. Przekręcam stacyjkę, kontrolki się nie zapalają, gaśnie także
>lampka pod sufitem. Czasami kontrolki się zapalają, ale wszystko gaśnie
>przy próbie odpalenia (słychać leciutkie drgnięcie rozrusznika).
>Próba włączenia świateł awaryjnych - nie działają, za to słychać w
>kabinie dźwięk, pisk, ale o niskim tonie, taki jakby jęk.
>Godzinę wcześniej akumulator był podładowywany. Myślicie, że to aku
>zdechł czy coś innego?


Aku zdechl, i alternator tez zdechl.
No chyba ze jakas inna przyczyna - luzny kabel etc ..

Dobrze zebys byl rano i dogladal czy cie w konia nie robia.
A dzis sprawdz ile kosztuje alternator na allegro.


J.

 
09-20-2009, 19:25
J.F.
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka

On Sun, 20 Sep 2009 21:05:41 +0200, Jurij Atarov wrote:
>Pacjent Renault Clio benzyna, rocznik 1994.
>Jadę sobie, gaśnie silnik, po chwili gasną kontrolki, światła i nie
>działają awaryjne.
>Wyłączam stacyjkę. Przy otwartych drzwiach, lampka na suficie się
>świeci. Przekręcam stacyjkę, kontrolki się nie zapalają, gaśnie także
>lampka pod sufitem. Czasami kontrolki się zapalają, ale wszystko gaśnie
>przy próbie odpalenia (słychać leciutkie drgnięcie rozrusznika).
>Próba włączenia świateł awaryjnych - nie działają, za to słychać w
>kabinie dźwięk, pisk, ale o niskim tonie, taki jakby jęk.
>Godzinę wcześniej akumulator był podładowywany. Myślicie, że to aku
>zdechł czy coś innego?


Aku zdechl, i alternator tez zdechl.
No chyba ze jakas inna przyczyna - luzny kabel etc ..

Dobrze zebys byl rano i dogladal czy cie w konia nie robia.
A dzis sprawdz ile kosztuje alternator na allegro.


J.

 
09-20-2009, 19:32
Tomasz Pyra
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka

Jurij Atarov pisze:

> Godzinę wcześniej akumulator był podładowywany. Myślicie, że to aku
> zdechł czy coś innego?


Ewidentnie niewydolność zasilania.
Rozładowany akumulator, albo poluzowana klema.

Pytanie jeszcze o przyczynę takiego stanu rzeczy - albo akumulator już
dokonał żywota ze starości, albo samochód go nie ładuje, albo samochód
go wykończył przeładowując.

> Swoją drogą stało się to w okolicy ASO Renault. Ochroniarz był, przyjął
> samochód do serwisu, zaczynają pracę jutro o 8mej. Trochę się boję, że
> mnie mogą tam ładnie skasować ale z drugiej strony miałem jutro jechać
> na wakacje... ech...


Oj nie bój się myślę że więcej niż 3000zł nie wezmą ;P Żartuje.

I tak musisz do nich zadzwonić, dogadać się o co chodzi, uzgodnić jakieś
ceny, bo póki co to oni nawet nie wiedzą o co chodzi. Zawsze się możesz
rozmyślić, bo na 95% sprawę rozwiąże kupno nowego akumulatora.

 
09-20-2009, 19:32
Tomasz Pyra
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka

Jurij Atarov pisze:

> Godzinę wcześniej akumulator był podładowywany. Myślicie, że to aku
> zdechł czy coś innego?


Ewidentnie niewydolność zasilania.
Rozładowany akumulator, albo poluzowana klema.

Pytanie jeszcze o przyczynę takiego stanu rzeczy - albo akumulator już
dokonał żywota ze starości, albo samochód go nie ładuje, albo samochód
go wykończył przeładowując.

> Swoją drogą stało się to w okolicy ASO Renault. Ochroniarz był, przyjął
> samochód do serwisu, zaczynają pracę jutro o 8mej. Trochę się boję, że
> mnie mogą tam ładnie skasować ale z drugiej strony miałem jutro jechać
> na wakacje... ech...


Oj nie bój się myślę że więcej niż 3000zł nie wezmą ;P Żartuje.

I tak musisz do nich zadzwonić, dogadać się o co chodzi, uzgodnić jakieś
ceny, bo póki co to oni nawet nie wiedzą o co chodzi. Zawsze się możesz
rozmyślić, bo na 95% sprawę rozwiąże kupno nowego akumulatora.

 
09-20-2009, 20:04
Jurij Atarov
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka

Czarek Daniluk pisze:

> Popatrzeć na przewody masowe - akumulator do budy i z budy na silnik,
> sprawdzić klemy.


Klemy sprawdzałem, czyściłem WD40. Przy przykładaniu drugiej klemy
pojawiały się iskry, czyli obwód się zamykał...

Pozdrawiam!
 
09-20-2009, 20:04
Jurij Atarov
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka

Czarek Daniluk pisze:

> Popatrzeć na przewody masowe - akumulator do budy i z budy na silnik,
> sprawdzić klemy.


Klemy sprawdzałem, czyściłem WD40. Przy przykładaniu drugiej klemy
pojawiały się iskry, czyli obwód się zamykał...

Pozdrawiam!
 
09-20-2009, 20:06
Jurij Atarov
Gość
 
Domyślnie Re: elektryczna zagadka

J.F. pisze:

> Aku zdechl, i alternator tez zdechl.
> No chyba ze jakas inna przyczyna - luzny kabel etc ..


Czemu alternator? Chwilę wcześniej działał. Mam diodowy wskaźnik
napięcia, jak dodawałem gazu to napięcie rosło. Akurat przed wyjazdem
naciągałem pasek alternatora, bo mi czasami piszczał.

Pozdrawiam!



Odpowiedz


Skocz do forum

Podobne wątki na Forum Kierowców
Wątek Forum
elektryczna pompa wspomagania kierownicy - Witam, jaką moc może mieć elektryczna pompa wspomagania kierownicy w autach typu kangoo oraz jaka one maja prędkość obrotową ? Forum samochodowe
jak działa elektryczna pompka ogrzewania? - Witam, czy któryś z Kolegow mogłby mnie oświecic czy wżwym pompka (np. taka: http://img260.imageshack.us/img260/5153/s5002622us2.jpg) pracuje w... Forum samochodowe
elektryczna roleta tylniej szyby - Panowie, czy można gdzieś kupić elektryczna roletę tyniej szyby, ale taka uniwersalną? -- ----------------------------------------- ... Forum samochodowe
[WAW] _samochodowa_ hurtownia elektryczna - Witam, gdzie w Warszawie lub (bliskich) okolicach jest jakas hutrownia gdzie spokojnie mozna by kupic w raczej detalicznych ilościach peszle,... Forum samochodowe
Polerka elektryczna do lakieru - Czy ktoś używał takiej polerki 230V i około 120W? http://allegro.pl/item608565662_polerka_110w.html w marketaach są dostępne w cenie około 65PLN.... Forum samochodowe


Czasy w strefie GMT. Teraz jest 23:24.

Statystyki forum
Wątków:
Postów:
Ostatnie dyskusje
Partnerzy
vBSkinworks
Forum korzysta ze skryptu vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.