Forum Kierowców > Forum motoryzacyjne > Forum samochodowe >


Odpowiedz
 
 
05-23-2008, 22:02
Esteros
Gość
 
Domyślnie Wypadek - rZeczoznawca z PZU

Zostałem poszkodowany w wypadku drogowym (uszkodzony samochód) i czekam na
wizytę rzeczoznawcy, który wyceni szkody powstałe w wyniku tego wypadku.
Odszkodowanie zostanie wypłacone z polisy OC sprawy ubezpieczonego w PZU.
Sprawca w chwili wypadku był pod wpływem alkoholu (nie ma jeszcze wyników
badania krwi, ale sam zeznał w notatce policyjnej, że wypił 5 piw 0,5l).

Zastanawiam się jak odbywają się oględziny uszkodzonego pojazdu. Mój
samochód jest uderzony centralnie z przodu. Ze względu na uszkodzenie
rozrządu nie można zapalić silnika i sprawdzić czy wszystkie urządzenia
elektroniczne działają np. klimatyzacja, wspomaganie itd. W jaki sposób
rzeczoznawca oceni szkody powstałe w wyniku wypadku? Wybrałem wariant
rozliczenie gotówkowego, ponieważ wtedy mechanik czy lakiernik lepiej wykona
naprawę. Nie wiadomo czy tylko rozrząd jest do wymiany, czy może cała oś,
wałek również został uszkodzony. Tego nie widać. Jak on to oceni? Jak oceni
szkody, których nie widać? Dopiero w trakcie naprawy może wyjsć na jaw, że
wiele innych rzeczy zostało jeszcze uszkodzonych. Pod maska jest dość sporo
elektroniki i boje się, że coś może być uszkodzone, a nie zostanie policzone
w eycenę szkody. Jak to wszystko się odbywa? Jak to jest z wyceną szkody
komunikacyjnej?

Z góry dziękuję, E.


 
05-23-2008, 23:43
Pawel \O'Pajak\
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

Powitanko,

> ubezpieczonego w PZU.


To sie nazywa podwojny pech...
Sprawa bedzie wygladac tak: Szkoda calkowita, PZU wyceni wartosc wraku na
sume sprzed wypadku minus 500zl i tyle dostaniesz. Napiszesz odwolanie,
wtedy dostaniesz jeszcze 200, albo nic. Napiszesz wezwanie przedsadowe,
ktore PZU oleje, zalozysz sprawe, wygrasz jakies grosze i tyle.
No dobra, to nie blog, wiec nie popelnij bledow jakie ja popelnilem.
Pierwsza rzecz, to nie mow rzeczoznawcy gdzie auto stoi, bo pojedzie tam
bez Ciebie i wyceni j.w. Warto byc przy tym. Jesli masz jakiegos znajomego
mechanika, to warto pojechac z nim. Rzeczoznawca PZU bedzie na 99%
probowac wcisnac szkode calkowita. Za to mu PZU placi, wiec to tej firmy
interesu bedzie bronil. Jesli Twoj rzeczoznawca lub mechanik przedstawi
kosztorys naprawy mniejszy niz wartosc samochodu sprzed wypadku, to masz
mocny argument. Powodzenia w walce z tymi oszustami.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******

 
05-24-2008, 05:20
emes
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

grosze i tyle.
> No dobra, to nie blog, wiec nie popelnij bledow jakie ja popelnilem.
> Pierwsza rzecz, to nie mow rzeczoznawcy gdzie auto stoi, bo pojedzie tam
> bez Ciebie i wyceni j.w. Warto byc przy tym. Jesli masz jakiegos znajomego
> mechanika, to warto pojechac z nim. Rzeczoznawca PZU bedzie na 99%
> probowac wcisnac szkode calkowita. Za to mu PZU placi, wiec to tej firmy
> interesu bedzie bronil. Jesli Twoj rzeczoznawca lub mechanik przedstawi
> kosztorys naprawy mniejszy niz wartosc samochodu sprzed wypadku, to masz
> mocny argument. Powodzenia w walce z tymi oszustami.


Czemu szkoda calkowita nie jest lepszym roziazaniem ?
Nie biora cen z jakiegos eurotaxu itp itp ?


 
05-24-2008, 06:40
Mateusz Mirski
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

emes pisze:
>
> Czemu szkoda calkowita nie jest lepszym roziazaniem ?
> Nie biora cen z jakiegos eurotaxu itp itp ?
>


No kalkulacja często wygląda mniej więcej tak:

wartość przed wypadkiem: 10000
koszt napraw: >70% -> szkoda całkowita
wartość wraku: 9000
do wypłaty: 1000 - vat

może trochę wyolbrzymiłem, ale sens jest dokładnie taki.

--
Pozdrawiam
Mateusz Mirski
 
05-24-2008, 06:50
Maciek
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

> Wybrałem wariant rozliczenie gotówkowego, ponieważ wtedy mechanik czy
> lakiernik lepiej wykona naprawę.


Można prosić o uzasadnienie bo nie łapię ???
M.

 
05-24-2008, 07:13
kml
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU


Użytkownik "Maciek" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:g18dqf$lsq$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
>> Wybrałem wariant rozliczenie gotówkowego, ponieważ wtedy mechanik czy
>> lakiernik lepiej wykona naprawę.

>
> Można prosić o uzasadnienie bo nie łapię ???


No do tej pory też byłem przekonany, że koniecznie trzeba to robić
bezgotówkowo z racji tego, że wszystkie ekstra uszkodzenia odkryte w
czasie naprawy są doliczane do kosztów a po rozliczeniu gotówkowym podobno
są z tym problemy.


--
pozdrawiam
kml

 
05-24-2008, 07:17
mak
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

> Zostałem poszkodowany w wypadku drogowym .........


Ponieważ auto będzie naprawiane z ubezpieczenia OC sprawcy - musi zostać
doprowadzone do stanu przed zdażeniem.


ma


 
05-24-2008, 07:26
Mroziu
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

Mateusz Mirski wrote:
> emes pisze:
>>
>> Czemu szkoda calkowita nie jest lepszym roziazaniem ?
>> Nie biora cen z jakiegos eurotaxu itp itp ?

>
> No kalkulacja często wygląda mniej więcej tak:
>
> wartość przed wypadkiem: 10000
> koszt napraw: >70% -> szkoda całkowita
> wartość wraku: 9000
> do wypłaty: 1000 - vat
>
> może trochę wyolbrzymiłem, ale sens jest dokładnie taki.


Nie, nie i jeszcze raz nie. Nie ma czegoś takiego jak szkoda całkowita w
OC przy 70% procentach wartości samochodu. Oczywiście ubezpieczyciele
próbują tak mówić, ale możesz się im tylko zaśmiać w twarz w tym
przypadku. Nawet jeżeli koszt naprawy będzie wynosił 99% wartości
samochodu to muszą Ci wypłacić odszkodowanie. Powyżej 100% wartości
pojazdu rzeczywiście jest szkoda całkowita.

Poza tym ubezpieczenie OC nie ogranicza się tylko do szkód na pojeździe.
Jeżeli w wyniku wypadku zostało zniszczone np Twoje ubranie (abo towar
który wiozłeś) to obowiązkiem ubezpieczyciela jest za nie zapłacić. To
samo oczywiście dotyczy utraty zarobków jeżeli samochód służył do celów
zarobkowych. To oczywiście teoria, bo w praktyce z takimi roszczeniami
spotkasz się w PZU w sądzie.

--
Pozdrawiam
Mroziu
 
05-24-2008, 07:31
Jarek Andrzejewski
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

On Sat, 24 May 2008 00:02:39 +0200, "Esteros" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]>
wrote:

>Zastanawiam się jak odbywają się oględziny uszkodzonego pojazdu. Mój
>samochód jest uderzony centralnie z przodu. Ze względu na uszkodzenie
>rozrządu nie można zapalić silnika i sprawdzić czy wszystkie urządzenia
>elektroniczne działają np. klimatyzacja, wspomaganie itd. W jaki sposób
>rzeczoznawca oceni szkody powstałe w wyniku wypadku? Wybrałem wariant


masz 3 lata na dochodzenie roszczeń.


--
Jarek Andrzejewski
Peugeot 306, 1360ccm, srebrzysty
 
05-24-2008, 07:41
Mroziu
Gość
 
Domyślnie Re: Wypadek - rZeczoznawca z PZU

Esteros wrote:

> Zastanawiam się jak odbywają się oględziny uszkodzonego pojazdu. Mój
> samochód jest uderzony centralnie z przodu. Ze względu na uszkodzenie
> rozrządu nie można zapalić silnika i sprawdzić czy wszystkie urządzenia
> elektroniczne działają np. klimatyzacja, wspomaganie itd. W jaki sposób
> rzeczoznawca oceni szkody powstałe w wyniku wypadku? Wybrałem wariant
> rozliczenie gotówkowego, ponieważ wtedy mechanik czy lakiernik lepiej wykona
> naprawę. Nie wiadomo czy tylko rozrząd jest do wymiany, czy może cała oś,
> wałek również został uszkodzony. Tego nie widać. Jak on to oceni? Jak oceni
> szkody, których nie widać? Dopiero w trakcie naprawy może wyjsć na jaw, że
> wiele innych rzeczy zostało jeszcze uszkodzonych. Pod maska jest dość sporo
> elektroniki i boje się, że coś może być uszkodzone, a nie zostanie policzone
> w eycenę szkody. Jak to wszystko się odbywa? Jak to jest z wyceną szkody
> komunikacyjnej?


Jeżeli chodzi o PZU i rozliczenie gotówkowe, to uważaj i to bardzo, bo
miałem nieprzyjemność z rozliczać szkodę z OC w PZU. W przypadku
rozliczenia gotówkowego (kosztorysowego) zazwyczaj liczone są
zamienniki, koszt robocizny jest śmiesznie niski (60zł/h netto <- znajdź
dobrego lakiernika, który robi za tyle). Do tego na kosztorys wliczają
66% materiały lakierniczego potrzebnego do malowania elementu. Więc
zapomnij o rzetelnej naprawie za te pieniądze na oryginalnych częściach.

Rzeczywiście parę lat temu PZU robiło kosztorys na oryginałach i wtedy
można było się rozliczać gotówkowo. Oczywiście rozliczanie na
zamiennikach jest niezgodne z prawem (wg D.A.S) i ale w tym przypadku
trzeba się sądzić.

Jeżeli chodzi o oględziny, to nie musisz wszystkiego wykryć na początku.
Po rozebraniu samochodu rzeczoznawca może jeszcze wielokrotnie
przyjeżdżać do warsztatu i uwzględniać kolejne uszkodzone części. Możesz
nawet zrobić tak. Pierwsze oględziny, kosztorys (oczywiście nie
akceptujesz), potem gdzieś Ci rozbierają samochód na części pierwsze i
wtedy ponowne oględziny nowy kosztorys i dopiero się decydujesz gotówka
czy bezgotówkowo (to akurat będzie ciężkie do zrobienia, bo warsztaty
chcą żebyś zazwyczaj od razu się decydował, że bezgotówkowo i do nich
wstawiał, więc musiałbyś mieć jakiś zaprzyjaźniony warsztat)

Poza tym zastanów się, jak chcesz naprawić samochód (bo to wszystko
zależy do przypadku). Przy małych szkodach czasami warto wziąć gotówkę,
zrobić co trzeba resztę olać, natomiast przy większych bum, to może Ci
się nie opłacić.

Najlepiej pochodzić po warsztatach i popytać (Ty masz pewnie ten
problem, że samochód nie jest na chodzie. Mój przy szkodzie na szczęście
spokojnie jeździł więc parę warsztatów odwiedziłem i najpierw wyrobiłem
sobie zdanie na całą szkodę)

--
Pozdrawiam
Mroziu


Odpowiedz


Skocz do forum

Podobne wątki na Forum Kierowców
Wątek Forum
Re: Wypadek - On 26 Wrz, 05:47, "Orek" <o...@sp.pl> wrote: > Przepraszam za prowokacje, ale chcialbym dowiedziec sie, czy na grupie w > ogole widac posty, ktore... Forum samochodowe
[Kraków] Rzeczoznawca w sprawie lakieru i nadwozia - Poszukiwany. Najchętniej od Ronda Mogilskiego do Nowej Huty. Potrzebuję sprawę gwarancyjną załatwić. Ile taka usługa kosztuje? zyga --... Forum samochodowe
No i wypadek?:( - Dzis stałem sobie w korku a jakiś mistrz kierownicy uderzył w astre a astra we mnie. Szkody - zderzak popękany - klapa tylnia cięzko sie zamyka... Forum samochodowe
wypadek - zastanawiam sie gdzie ten koleś miał oczy. Jakby nie walnął w tego motocykliste to by przypakował w ciezarowke, której trudno nie zobaczyc.... Forum motocyklistów
Wypadek - Witam Wczoraj spotkało mnie nie miła sytuacja. Kobieta mercedesem zmieniła nagle pas ruchu czego skutkiem było otarcie jej lewego boku i zbicie... Forum motocyklistów


Czasy w strefie GMT. Teraz jest 04:56.

Statystyki forum
Wątków:
Postów:
Ostatnie dyskusje
Partnerzy
vBSkinworks
Forum korzysta ze skryptu vBulletin®
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.