złomowanie, jak rozwiązać sytuacje?

Witam
Moge kupić w niskiej cenie uszkodzony samochód.Z kupionego samochodu
interesuje mnie głownie silnik po kapitalce.Samochód ten został ubezpieczony
OC dwa tygodnie temu.Samochód jest z nad morzą a ja z Wrocławia Chciałem
wykręcić z niego silnik, wrzucić na kanape silnik z zastawy i go zezlomować
tak żeby sprzedający mi człowiek mógł uzyskać pieniądze z ubezpieczenia za
faktycznie już nie jeżdzący samochód.Byłem we Wrocławiu na dwóch złomach
wydających zaświadczenia o zezłomowaniu i na obydwóch ta sama spiewka:

- przy wydawaniu zezłomowania musi być obecny własciciel lub musze mieć
upoważnienie UWAGA! podpisane przy Notariuszu;]
- silnik musi być oryginalny;] Nie moge silnika zastąpić równo wartością
kilogramową np wlóżyć silnik z wartburga na tylna kanape
- ZA KAŻDY KILOGRAM NIEDOWAGI KAŻA MI PŁACIĆ 10 pln/kg czyli 10kg =100zł;]


Chce uczciwie postępować widze jednak że się nie da;] Wiem, mógł bym kupić
tego wraka, wykręcić silnik i go zezłomować Ale nadał będe mial samochód
bez silnika 200kg x 10 zł daje 2000zł które będe musiał zapłacić
złomiarzom! Mój samochód jest z 91 roku, nie jest tyle wart:]

Jakie rozwiązanie zastosować w tym zamku pełnym zapadni ?
W jaki sposób radzą sobie z tym problemem ludzie którzy ogłaszają się "kupię
każde auto".

Czy jezeli kupie auto a pózniej jego skorupe sprzedam takiemu Jozinowi z
Bazin ogłaszającemu sie "kupię każde auto", a on posłuzy się fałszywym
dowodem przy zaweiraniu ze mną umowy, to ja mogę być pociągnięty do
odpowiedzialności karnej?Czy ja muszę sprawdzać komu sprzedaję?

Kupie potne i jakoś tam będzie, nie wchodzi w gre;] Od lipca rozpoczeła
działalność baza porównująca ilość zarejestrowanych samochodów z
ubezpieczniem, to raz, dwa nie interesuje mnie gangsterka;]

Jak zszachować silnik nie płacąc za niego 2k pln;]Co zrobić żeby pozbyć się
go z barku, tak by za kilka miesiecy nie odezwala sie do mnie jakaś
organizacja że mam płacić ubezpieczenie za samochód który nie jeżdzi i
którego nie ma?;]

Jednym z rowiązań które czytałem jest pójscie do urzędu i zgłoszenie że
wyjeżdza się samochodem za granice Czy ktoś probował tej metody?

Dnia Thu, 10 Jul 2008 15:52:18 +0200, Ogorek napisał(a):

> - silnik musi być oryginalny;] Nie moge silnika zastąpić równo wartością
> kilogramową np wlóżyć silnik z wartburga na tylna kanape

Ale nigdzie nie jest napisane, że ma być sprawny i ten który jest w nim w
tej chwili.
Wyjmij silnik, włóż do swojego (bo zakładam, że po to kupujesz wraka), do
wraka zamontuj choćby prowizorycznie swój walnięty silnik i po sprawie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
"Chcemy, by nasi klienci byli jeszcze bardziej zadowoleni" - Jacek Dziekan,
rzecznik centrali ZUS.

> Moge kupić w niskiej cenie uszkodzony samochód.Z kupionego samochodu
> interesuje mnie głownie silnik po kapitalce.

U nas w Siedlcach robiłem tak, że złomowałem tylko papier - a cały samochód
zostawał u mnie. Kosztowało to 150 zł.

Może kup jakiś silnik na złomie, wsadź tam do starej kabiny - powiesz, że
chciałeś go wsadzić w samochód, ale się nie udało i zdecydowałeś się
złomować :-)

Pozdraiwam

Jacek

Ogorek wrote:
> Jakie rozwiązanie zastosować w tym zamku pełnym zapadni ?

A nie moze ktos ci ukrac wraku jak juz wyjmiesz z niego silnik?

> A nie moze ktos ci ukrac wraku jak juz wyjmiesz z niego silnik?

2-3 lata w zawieszeniu za złozenie fałszywego zawiadomienia o
przestępstwie ? Wprowadzenie "organów" w błąd musi kosztowac

--
Krzysiek, Kraków

KsZZysiek wrote:
> 2-3 lata w zawieszeniu za złozenie fałszywego zawiadomienia o
> przestępstwie ? Wprowadzenie "organów" w błąd musi kosztowac

Zaden zlomiarz by sie nie polakomil na tyle zelastwa? Nie wierze ;-)

Agent 0700 wrote:

> U nas w Siedlcach robiłem tak, że złomowałem tylko papier - a cały samochód
> zostawał u mnie. Kosztowało to 150 zł.
>

I tak powinno byc
Zlomowanie papieru - oplata
Zlomowanie zloma - gratis

A jesli brakuje kilogramow to latwo policzyc: 100% braku - 150 zl
1% braku - 1.5 zl

Mikolaj Rydzewski pisze:
> KsZZysiek wrote:
>> 2-3 lata w zawieszeniu za złozenie fałszywego zawiadomienia o
>> przestępstwie ? Wprowadzenie "organów" w błąd musi kosztowac
>
> Zaden zlomiarz by sie nie polakomil na tyle zelastwa? Nie wierze ;-)

Dziwiłem się że niedaleko mnie stoi sobie na widoku przy ruchliwej ulicy,
w oddaleniu od jakichkolwiek zabudowań taki wrak. Na numerach, niczym
nie zabezpieczony, zachęcający... Teraz już wiem, dlaczego
Niezbyt pocieszające, że już drugi miesiąc i jakoś nie widać chętnego.

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

"Ogorek" <zupa_@zupa.pl> wrote in message
news:g5546n$ikn$1@news.dialog.net.pl...

> Jednym z rowiązań które czytałem jest pójscie do urzędu i zgłoszenie że
> wyjeżdza się samochodem za granice Czy ktoś probował tej metody?

A bedziesz rejestrowal ten zlom? chcesz go wyremontac i jezdzic nim?
Nie wiem ale wydaje mi sie ze mozna po prostu kupic samochod i go nie
rejestrowac, sprzedawca zawiadamia swoj wydzial komunikacji i
wyrejestrowuje samochod, odzyskuje niewykorzystana czesc OC i tyle - ty
nie rejestrujesz samochodu, po wyjeciu silnika mozesz pozostalosc sprzedac
na szrot...

PAndy wrote:
- ty
> nie rejestrujesz samochodu, po wyjeciu silnika mozesz pozostalosc
> sprzedac na szrot...
>

Czy to by nie bylo za proste w polskiej biurokracji i przy usilnych
staraniach ustawodawcow obrzydzenia nam zycia?