Rzekome wyprzedzanie na po-2 ciaglej CD...
Pamietacie jak opisywalem sprawe powrotu z wwa w strone lublina,
stary gosc, polonez jadacy srodkiem, wyprzedzanie, predkosc typowo patrolowa
(80 kmh)
potem wezwanie na policje, rzekome wyprzedzanie jegomoscia na podwojnej
ciaglej, proponowany mandat 200 zl, nieprzyjecie, wyrok nakazowy 200zl+80
kosztow sadowych, sprzeciw,
i teraz przychodzi czas na rozprawe.
Odbedzie sie ona w piątek w sadzie grodzkim w Puławach.
Pytanie moje brzmi, od czego zaczac, jak rozmawiac, co mowic.
Moze ktos juz mial podobne sytuacje i wie jak z tego wybrnac skutecznie.
crospost na pl.soc.prawo
|