On 14 Maj, 18:26, "Przemyslaw 'jadsadah' Augustyn"
<inextechnol...@gmail.com> wrote:
> Gosc wstepnie orzekl szkode calkowita, zobacze za kilka dni jak
> wyglada w praktyce jej wyplacanie.
Wyglada nie najgorzej tylko musisz zadbac o swoje.
> Przyznaje ze tuz po wypadku gdy sprawdzalem fora/grupy na okazje
> komentarzy dotyczacych sytuacji wyplaty odszkodowania (to moja
> inicjacja w tym temacie)- wlos sie jezyl na glowie i jestem juz
> wewnetrznie nastawiony na to ze sprawa moze sie skonczyc u
> zaprzyjaznionego adwokata.
Nie zawsze. Ja skasowalem BMW na sarence i dostalem godziwe
odszkodowanie. Inna sprawa ze troche sie musialem pouzerac no i
przeciagaja sprawe jak moga. A oficjalnie maja miesiac na wyplate.
Najwazniejsze: muisisz pokazac rzeczoznawcy, na dodatkowych
ogledzinach, kazda nawet najmniejsza srubke uszkodzona podczas
zdarzenia a oni maja obowiazek ujac ja w kalkulacji szkody. Ogolnie
mechanizm jest taki: wartosc pojazdu z polisy nie rowna sie wartosci z
dnia szkody. U mnie po 1,5 miesiaca drynda stracila na wartosci 8%
(sic!). Od wartosci z dnia szkody odejmowana jest wartosc zlomu wiec w
Twoim interesie jest zeby byla jak najnizsza. Roznice tych kwot
dostajesz na konto. Plus zwloki
.
Tak czy inaczej z rozmow z serwisami wynika, ze Allianz i tak
najlepiej zalatwia szkody na Polskim rynku. Na drugim koncu wskazuje
sie PZU i Warte, ktore rzekomo trzeba omijac jak najszerszym lukiem -
zaslyszane.
W tym roku Allianz zaporowo podniosl stawki na OC. AC sa nadal na
rozsadnym poziomie mimo, ze tez byla podwyzka.
pzdr, dr
14/525