Sklep www.moto-akcesoria.pl - NEGATYW

Witajcie

opisze ku przestrodze. Moje zamówienie ze sklepu [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]


Kupiłem lusterko do Suzuki GSX 600F 97 rocznik dokładnie wyglądające
na zdjęciu w sklepie tak (link innego sprzedawcy).
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Cena dobra 52zł, zamówiłem. Dwa razy konsultant potwierdzał adres potem
wysyłkę. W sumie OK bo to rzadkość.

Przesyłka doszła i tymczasem okazało się dostałem zupełnie coś innego,
lusterko zamiennik, w międzyczasie sklep szybko zmienił produkt w
sklepie oraz cenę na 105zł.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Najśmieszniejsze jest to, że na paragonie cena tej podróby wynosi 42zł
a żeby wartość zamówienia się zgadzała dostałem tandetna kominiarkę,
której nie zamawiałem w cenie 10zł.

Opisałem do tylko z powodu tej kominiarki bo mnie to już rozsierdziło
na maksa. Niby drobiazg ale nie mogę śmigać bez tego lusterka i jestem
wkurzony.

Zrobili ze mnie klasycznego kretyna... Zatem radzę uważać, może to
ich codzienna praktyka.

Roger

--
Marcin 'Roger' Pojałowski
fotografia ślubna: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Wrota Bieszczadów napisał(a):
> Zrobili ze mnie klasycznego kretyna... Zatem radzę uważać, może to
> ich codzienna praktyka.

Wezze zaloz ta kominiarke tylem do przodu i nie bedzie Cie to lusterko
az tak kloc w oczy.


--
Kamil Nowak 'Amil'
rocker's not dead
Krakuf

Ale oczywiście zgłosiłeś im reklamację... ? Czy tylko wylewasz
żale?

--

morghul

> Ale oczywiście zgłosiłeś im reklamację... ? Czy tylko wylewasz żale?


to nie są moje żale tylko popieprzona praktyka jakiegoś sklepu.
Tez lubisz mieć dwa różne lusterka i dostawać towar inny niż
zamawiałeś, tańszy, gorszy z bonusem, którego nie chciałeś?

Poradzę sobie, zgłosiłem reklamację ale pewnie dziś nie pracują.
Zero odpowiedzi. Generalnie ciul nawet z kasą ale szkoda mojego
czasu. O takich kretyńskich praktykach warto pisać i je piętnować.

Roger

Użytkownik "Wrota Bieszczadów" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iu225n$c4j$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...



> Ale oczywiście zgłosiłeś im reklamację... ? Czy tylko wylewasz żale?


to nie są moje żale tylko popieprzona praktyka jakiegoś sklepu.
Tez lubisz mieć dwa różne lusterka i dostawać towar inny niż
zamawiałeś, tańszy, gorszy z bonusem, którego nie chciałeś?

Poradzę sobie, zgłosiłem reklamację ale pewnie dziś nie pracują.
Zero odpowiedzi. Generalnie ciul nawet z kasą ale szkoda mojego
czasu. O takich kretyńskich praktykach warto pisać i je piętnować.

=========

Racja, piętnować należy. Nic tak nie psuje "dobrego imienia" wirtualnego
sklepu, jak złe opinie na forach.
To jedyny sposób walki klienta z nieeleganckimi praktykami. W dodatku wielce
skuteczny.

W dniu 2011-06-24 14:33, Wrota Bieszczadów pisze:
> Witajcie
>
> opisze ku przestrodze. Moje zamówienie ze sklepu
> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>

Ich sklep stacjonarny w Szczecinie też radzę omijać z daleka.
Obsługa niemiła, zero zainteresowania klientem. Poza tym ceny w tym
sklepie kosmos - 200zł różnicy na niskim modelu kurtki PROBIKERa w
stosunku do konkurencyjnego sklepu w tym samym mieście..... porażka

>> opisze ku przestrodze. Moje zamówienie ze sklepu
>> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>>
>
> Ich sklep stacjonarny w Szczecinie też radzę omijać z daleka.
> Obsługa niemiła, zero zainteresowania klientem. Poza tym ceny w tym
> sklepie kosmos - 200zł różnicy na niskim modelu kurtki PROBIKERa w
> stosunku do konkurencyjnego sklepu w tym samym mieście..... porażka

Bylem w Trojmiescie - tam to samo.
Obslugiwacze byli akurat zajeci jakim znajomkiem ktory przyjechal w
odwiedziny. Chcialem kupic dwa kombinezony p/deszczowe. Dwa razy prosilem o
info nt. rozmiarow. Zero reakcji. W koncu sam otworzylem kilka opakowan zeby
znalezc wlasciwy. I tu sie sprzedawca rozsierdzil - rozbawil mnie informacja
ze teraz sam bede musial je powkladac z powrotem do opakowan bo on nie
bedzie po mnie sprzatal... !!
Na moje szczescie 40 metrow dalej jest Larsson gdzie obsluga byla lepsza.
Kupilem kombi - co prawda drozsze, ale przynajmniej zalatwione
profesjonalnie i sensownie.

erg

Użytkownik "erg" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:4e04ad2b$0$2489$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
>>> opisze ku przestrodze. Moje zamówienie ze sklepu
>>> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>>>
>>
>> Ich sklep stacjonarny w Szczecinie też radzę omijać z daleka.
>> Obsługa niemiła, zero zainteresowania klientem. Poza tym ceny w tym
>> sklepie kosmos - 200zł różnicy na niskim modelu kurtki PROBIKERa w
>> stosunku do konkurencyjnego sklepu w tym samym mieście..... porażka
>
> Bylem w Trojmiescie - tam to samo.


A ja dwa razy coś zamawiałem i miałem szczęście być obsłużonym fachowo
przez telefon. Szybka darmowa wysyłka, miły kontakt. Ogólnie polecam.
Raz to nawet miałem fart, że części, które kupowałem były objęte
wyprzedażą. Razem z wysyłką zapłaciłem mniej niż 50% ceny Larssona.
Więc zależy od farta.

Bo faktycznie - jak byłem w Bydgoszczy w ich sklepie, to też znajomy
absorbował sprzedawców tak bardzo, że musiałem się sam dopominać o
uwagę.
Ale to akurat w PL w sklepach motocyklowych uważam za normę. Większość
sprzedawców zachowuje się, jakby kasę czerpali z innej pracy. A praca
w sklepie motocyklowym była dla walorów towarzyskich.


--
Jasio
vfr etz
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
FAQ: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Dnia Fri, 24 Jun 2011 19:05:30 +0200, Jasio napisał(a):

> Bo faktycznie - jak byłem w Bydgoszczy w ich sklepie, to też znajomy
> absorbował sprzedawców tak bardzo, że musiałem się sam dopominać o
> uwagę.
> Ale to akurat w PL w sklepach motocyklowych uważam za normę. Większość
> sprzedawców zachowuje się, jakby kasę czerpali z innej pracy. A praca
> w sklepie motocyklowym była dla walorów towarzyskich.

O popatrz - dokładnie w takim samym tonie swego czasu na grupie opisałem
moje 'spotkania' z obsługą Intermotors `u w Długołęce k/Wrocławia.

A tak BTW to znajomy przed weekendem wrócił od nich (w sensie miła
obsługa w Długołęce k/Wrocławia) mocno podku...y, bo jakoś nie udało im
się sprzedać mu butów, które wypatrzył sobie w reklamach Intermotors `u
- piękna sprawa nie sprzedać czegoś (po prostu został olany, widać to
standard) na co przyjechał napalony/zdecydowany klient.


--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600

On 24 Cze, 14:33, Wrota Bieszczadów <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]>
wrote:
> Witajcie
>
> opisze ku przestrodze.

Potwierdzam. Gnojki najczystszej wody.
Radze omijac z daleka.