Da sie nie raz uslyszec lub przeczytac, na przyklad tutaj:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
"Uruchamiajac silnik "na popych" czy metoda "na hol" mozna zerwac
pasek rozrzadu. Jest to niebezpieczne szczegolnie w przypadku
jednostek wysokopreznych, ktore od ostatniej wymiany paska przejechały
juz praktycznie caly dopuszczalny przebieg. Warto wiedziec, ze podczas
zapalania na "popych" przeskoczyc moze nawet lancuch rozrzadu,
poniewaz z powodu niskiego cisnienia oleju w pelni nie działa jeszcze
jego hydrauliczny napinacz"
W mojej opinii to wyssane z palca bzdury.
Zarowno rozruch "na pych" jak i rozruch przy uzyciu rozrusznika polega
na przylozeniu momentu sily na wal (poprzez sprzeglo lub odpowiednio
poprzez wieniec zebaty kola zamachowego).
Jesli "eksperci" wyglaszajacy podobne rewelacje maja na mysli skutki
"strzalu sprzeglem" na pierwszym biegu przy 100 km/h to niewykluczone,
byc moze mogloby to zerwac pasek (chociaz szczerze watpie czy akurat
rozrzad jest w takich ektremalnych i nieracjonalnych sytuacjach
najbardziej narazony na przeciazenie w porownaniu np z elementami
przeniesienia napedu)
Rozsadnie, normalnie uzyta metoda "na pych" nie rozni sie niczym
szczegolnym - dla rozrzadu zwlaszcza - od rozruchu klasycznego. Nie
wiem co przyswieca dziennikarzom ze pisza takie rzeczy. Po co macic
ludziom w glowach - przeciez rozruch "na pych" w sytuacji np awarii
rozrusznika to rzecz optymalna.
Czy dziennikarz lub ekspert motoryzacyjny czuje sie lepiej piszac
bzdury i to co mu sie wydaje, ale niekoniecznie jest prawda? Podobne
bzdury sa notorycznie wypisywane w temacie pojemnosci akumulatorow (o
rzekomym niedoladowaniu akumulatora o pojemnosci wiekszej niz
zalecenia fabryczne)
Wracajac do "na pych-a" moze mi ktos jednak przedstawi mechanizm
zrywania paska na skutek takiego rozruchu - jesli taki mechanizm
istnieje? I co ma do tego wszystkiego silnik wysokoprezny? Czy rozrzad
w silniku Diesla stawia wieksze opory niz w silniku o zaplonie
iskrowym?
choczsz
12-28-2009, 12:57
Nex@pl
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
Hm, specem nie jestem, ale rozrusznik chyba ma mniejszy moment, niz ten
wytworzony przez "pych" kołami.
Tak mi się wydaję przynajmniej.
Nex@pl
12-28-2009, 13:20
Jakub Witkowski
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
Nex@pl pisze:
> Hm, specem nie jestem, ale rozrusznik chyba ma mniejszy moment, niz ten
> wytworzony przez "pych" kołami.
> Tak mi się wydaję przynajmniej.
Czy ja wiem? Tak na ucho sądząc, to ciężko rozpędzić na pych
silnik do "rozrusznikowych" obrotów, ale może to tylko złudzenie?
Chyba że rozpędza się z górki a potem gwałtownie strzela ze sprzęgła
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Jakub Witkowski
12-28-2009, 13:27
juhass
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
Jakub Witkowski pisze:
> Czy ja wiem? Tak na ucho sądząc, to ciężko rozpędzić na pych
> silnik do "rozrusznikowych" obrotów, ale może to tylko złudzenie?
> Chyba że rozpędza się z górki a potem gwałtownie strzela ze sprzęgła
>
To co słyszymy "na ucho" przy rozruchu to raczej dźwięk rozrusznika niż
samego silnika. Rozrusznik kręci się o wiele szybciej niż sam silnik
przy rozruchu.
--
Pozdrawiam:
juhass
juhass
12-28-2009, 13:35
yabba
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
Użytkownik "choczsz" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
Da sie nie raz uslyszec lub przeczytac, na przyklad tutaj:
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
"Uruchamiajac silnik "na popych" czy metoda "na hol" mozna zerwac
pasek rozrzadu. Jest to niebezpieczne szczegolnie w przypadku
jednostek wysokopreznych, ktore od ostatniej wymiany paska przejechały
juz praktycznie caly dopuszczalny przebieg. Warto wiedziec, ze podczas
zapalania na "popych" przeskoczyc moze nawet lancuch rozrzadu,
poniewaz z powodu niskiego cisnienia oleju w pelni nie działa jeszcze
jego hydrauliczny napinacz"
W mojej opinii to wyssane z palca bzdury.
Zarowno rozruch "na pych" jak i rozruch przy uzyciu rozrusznika polega
na przylozeniu momentu sily na wal (poprzez sprzeglo lub odpowiednio
poprzez wieniec zebaty kola zamachowego).
Sąsiad musiał remontować silnik w Mercedesie (W123) z powodu zerwaniu
łańcucha rozrządu po uruchamianiu "na hol". Czyli takie przypadki się
zdarzają.
Jednak tak jak piszesz, robiąc to "z głową", działamy podobnie jak
rozrusznik i mamy minimalne szanse na uszkodzenie rozrządu.
--
Pozdrawiam,
yabba
yabba
12-28-2009, 14:06
J.F.
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
On Mon, 28 Dec 2009 13:57:22 +0100, Nex@pl wrote:
>Hm, specem nie jestem, ale rozrusznik chyba ma mniejszy moment, niz ten
>wytworzony przez "pych" kołami.
> Tak mi się wydaję przynajmniej.
Tak czy inaczej - bezwladnosc walkow nie jest znow taka duza, zeby od
tego pasek przeskakiwal.
A jesli to wina napinacza .. przy rozruszniku tez jest nienapiety.
W sumie niewykluczone, ale dosc specyficzny musialby to byc silnik
zeby przy redukacjach sie nie rozpadal, przy starcie rozrusznikiem sie
nie rozpadal, a na pych przyspieszenie za duze, a napinacz za slaby.
Jakos tak wszyscy zapalaja na pych i nie slychac zeby im sie od tego
silnik niszczyl.
J.
J.F.
12-28-2009, 14:37
Jakub Witkowski
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
juhass pisze:
> Jakub Witkowski pisze:
>> Czy ja wiem? Tak na ucho sądząc, to ciężko rozpędzić na pych
>> silnik do "rozrusznikowych" obrotów, ale może to tylko złudzenie?
>> Chyba że rozpędza się z górki a potem gwałtownie strzela ze sprzęgła
>>
>
> To co słyszymy "na ucho" przy rozruchu to raczej dźwięk rozrusznika niż
> samego silnika. Rozrusznik kręci się o wiele szybciej niż sam silnik
> przy rozruchu.
Ale rozrusznik kręci się dość jednostajnie, bez silnika produkuje
jedynie jednostajne "wiuuuuuuuu
Natomiast silnik ma nierówne w czasie opory (cykle sprężania) i to on
generalnie produkuje owe charakterystyczne odgłosy "chechłania".
Zresztą zrób sobie biały znaczek na kole od wału i zaobserwuj.
U mnie znaczek widać co 2 "chechły", czyli 1 "chechł" = 180 stopni
Czego należało się spodziewać przy 4 cylindrach
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
Jakub Witkowski
12-28-2009, 14:42
Agent
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
Jak ktos rozpędzi się do np 70 km/h a potem puści sprzęgło z wciśniętą
wcześniej "jedynką" to może i takie jaja mogą zdarzyć
Agent
12-28-2009, 15:10
Kuba \(aka cita\)
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
choczsz wydusił z siebie te słowy:
>
> W mojej opinii to wyssane z palca bzdury.
i nic więcej nie trzeba mówić :-)
--
Kuba (aka cita) gg:1461968 [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE
Kuba \(aka cita\)
12-28-2009, 15:13
Kuba \(aka cita\)
Gość
Re: Na pych lub na hol a zerwanie paska rozrzadu
Nex@pl" <"nex[wytnij_to] wydusił z siebie te słowy:
> Hm, specem nie jestem, ale rozrusznik chyba ma mniejszy moment, niz
> ten wytworzony przez "pych" kołami.
> Tak mi się wydaję przynajmniej.
nawet jesli to co to zmienia, skoto silnik kiedy zacznie pracować i tak ma
zdecydowanie większe obroty niż te uzyskane z rozrusznika czy podczas
uruchomienia na pych, a sam pasek rozrządu przenosi takie same obciążenie bo
obraca ciągle tymi samymi elementami. Gdyby pasek rozrządu przenosił napęd
na koła .. to mozna byloby dywagowac, ale on kręci wałkiem rozrządu a
napędzany jest wałem korbowym. jaki więc ma to związek z rozrusznikiem czy
odpalaniem na pych. Połączenie ukladu korbowego z rozrządem kręci sie z tymi
samymi obciążeniami.
--
Kuba (aka cita) gg:1461968 [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
Omega B X25XE
Wymiana paska rozrzadu w PEUGOT - w 206 pasek powinno sie wymieniac co 90 tys ,
czy jest sens wymiany szybciej? jesli tak to kiedy ?
Czy istnieje mozliwosc sprawdzenia jego stanu ?...
Forum samochodowe
zapalanie BMW na pych/z gorki - chyba piatkowo :-) - Wczoraj podczas majowego spaceru napatrzylem sie jak mily pan w
garniturze odpala kilkakrotnie BMW 740d - E38(bardzo zadbana bejca
przynajmniej z...