Lakiernik rzeszów Jak w temacie, niech ktoś poleci jakiegoś fachowca, który zrobi solidnie niekoniecznie za niską...
Magnes reklamowy na tylną klapę? Witajcie.
Czy ktoś z Was ma do czynienia z magnesami reklamowymi? Chcę uruchomić nowy portal...
Zakup używanego auta Szukając samochodu rozglądacie się po lokalnych salonach, komisach czy przeglądacie oferty w...
01-20-2011, 15:55
MZ
Gość
jak to jest z rejestracją sprowadzanego "opłaconego"
Witaj Grupo
jako że namierzona Micra nie wypaliła (znalazł się mniej wybredny
kupujący, ja miałem kilka uwag i chciałem się targować) to szukam dalej
auta dla żony. Chociaż nastawiałem się na auto z Polski to znalazłem
kilka ogłoszeń z autami sprowadzanymi zawierających takie zapisy np.
"AUTO PRZYGOTOWANE DO REJESTRACJI: AKCYZA, RECYKLIN, BADANIE TECHNICZNE,
TŁUMACZENIE- OPŁACONE!!!"
Ściągałem kiedyś dla siebie auto z Niemiec, ale raz że to było ponad 8
lat temu a poza tym załatwiałem wszystko sam i wszystkie kwity były na
mnie. Tu się zastanawiam, że skoro wszystko jest opłacone (m. inn.
akcyza) to jest ona na konkretną osobę. Jeśli teraz pójdę z tymi
papierami do US po "zwolnienie z VATu" to jak znam życie dowiem się że
nie wystawią, bo akcyzę opłacił ktoś inny.
Czytałem inne wątki o kłopotach z autem z Niemiec i z Belgii i nie
chciałbym umoczyć. Czy da się to jakoś sensownie rozwiązać? Czy coś
zmienia fakt zakupu od kogoś kto prowadzi DG (ściąga samochody zarobkowo
i wystawia VAT marża?) Zakładam ze najprostsze rozwiązanie czyli
zapłacenie za zarejestrowanie i potem przerejestrowanie nie wejdzie w
grę. Jest sens rozpatrywać takie auta?
--
MZ
MZ
01-21-2011, 01:03
Uncle Pete
Gość
Re: jak to jest z rejestracją sprowadzanego "opłaconego"
> jako że namierzona Micra nie wypaliła (znalazł się mniej wybredny
> kupujący, ja miałem kilka uwag i chciałem się targować) to szukam dalej
> auta dla żony. Chociaż nastawiałem się na auto z Polski to znalazłem
> kilka ogłoszeń z autami sprowadzanymi zawierających takie zapisy np.
> "AUTO PRZYGOTOWANE DO REJESTRACJI: AKCYZA, RECYKLIN, BADANIE TECHNICZNE,
> TŁUMACZENIE- OPŁACONE!!!"
Ja tak kupiłem Focusa w 2008 roku w firmie sprowadzającej auta, na
fakturę. Samochód był kupiony przez tę firmę też na fakturę za granicą.
Dostałem tę fakturę i jej tłumaczenie przysięgłe. Żadnych problemów nie
miałem.
Piotr
Uncle Pete
01-21-2011, 04:21
Kuba \(aka cita\)
Gość
Re: jak to jest z rejestracją sprowadzanego "opłaconego"
Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ih9lsk$9vt$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
>
> Czytałem inne wątki o kłopotach z autem z Niemiec i z Belgii i nie
> chciałbym umoczyć. Czy da się to jakoś sensownie rozwiązać? Czy coś
> zmienia fakt zakupu od kogoś kto prowadzi DG (ściąga samochody zarobkowo
> i wystawia VAT marża?) Zakładam ze najprostsze rozwiązanie czyli
> zapłacenie za zarejestrowanie i potem przerejestrowanie nie wejdzie w
> grę. Jest sens rozpatrywać takie auta?
skoro jest przygotowane do rejestracji to musi mieć załatwione WSZYSTKIE
papiery łącznie z skarbówką.
Skarbówke załatwia ten co sprowadził i opłacił akcyze. Koniec kropka.
Dostajesz wszystkie papiery + umowa/faktura vat marża i rejestrujesz
samochód.
Bardziej to legalne niż kupienie w polsce auta od handlarza i opłacanie
podatków samemu.
--
Pozdrawiam Kuba (aka cita) [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Dwa ogony Irma i Myszka