Szukam enduro lub supermoto do zabawy w terenie
i dojerzdzania do pracy w miejskiej dżungli.
W terenie nie będę latał, ale czasami może jakieś
cięższe przeprawy.
Chcę wydać tak ok. 13 tys. zł., na niezbyt stare
moto - roczniki 2002 - 2007.
Myślę o XT660 R lub X, KTM LC4 SM, może Duke,
lub ewentualnie DR-Z 400 S lub SM.
Ważę dość dużo ok 100kg i 183 cm wzrostu,
więc chcę coś z mocniejszym silnikiem.
KTMy sporo droższe, DR-Z nie wiem czy nie za słaby,
XT ponoć cięzki, ale chyba nie dla mnie
Co polecicie, czy któryś z tych co wspomniałem
czy może coś zupełnie innego.
Będę wdzięczny za każde info.