Prezent - auto z anglii - przyjmowac?

Witam

Dalsza rodzinka z Anglii oferuje mi przejecie w prezencie 8 letniego
VolvoS80, musialbym sobie po niego jechac itd, ale w swietle obecnych
polskich przepisow - czy to ma sens? Tzn nie jestem w temacie, ale czytalem
cos o problemach z rejestracja aut z kierownica po prawej stronie, a nie
wiem czy przerobka jest jeszcze prawnie dopuszczalna? (i czy wtedy takie
auto mozna zarejestrowac?)

Dziekuje za odpowiedzi !

P.S. Jaki papier powinienem spisac przy "przejeciu" zeby wszystko sie
zgadzalo? Do tej pory nie mialem z tym do czynienia wiec pytam Was :-)

M.

Michal B. <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):

> Witam
>
> Dalsza rodzinka z Anglii oferuje mi przejecie w prezencie 8 letniego
> VolvoS80, musialbym sobie po niego jechac itd, ale w swietle obecnych
> polskich przepisow - czy to ma sens? Tzn nie jestem w temacie, ale czytalem
> cos o problemach z rejestracja aut z kierownica po prawej stronie, a nie
> wiem czy przerobka jest jeszcze prawnie dopuszczalna? (i czy wtedy takie
> auto mozna zarejestrowac?)
>
> Dziekuje za odpowiedzi !
>
> P.S. Jaki papier powinienem spisac przy "przejeciu" zeby wszystko sie
> zgadzalo? Do tej pory nie mialem z tym do czynienia wiec pytam Was :-)
>
> M.
>

Proponuje grzecznie podziekowac za ten prezent i go nie przyjmowac.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

Michal B. pisze:
> Witam
>
> Dalsza rodzinka z Anglii oferuje mi przejecie w prezencie 8 letniego
> VolvoS80, musialbym sobie po niego jechac itd, ale w swietle obecnych
> polskich przepisow - czy to ma sens? Tzn nie jestem w temacie, ale
> czytalem cos o problemach z rejestracja aut z kierownica po prawej
> stronie, a nie wiem czy przerobka jest jeszcze prawnie dopuszczalna? (i
> czy wtedy takie auto mozna zarejestrowac?)
>
> Dziekuje za odpowiedzi !


Zarejestrować takiego nie zarejestrujesz, zresztą znając opowieści ludzi
którzy mieli okazję jeździć samochodem z kierownicą nie z tej strony to
taka jazda to jest mordęga.

Przerobić możesz, ale pewnie będzie drogo, a znowu samochód pewnie nie
jest wart fortuny żeby to miało ekonomiczne uzasadnienie.

Myślę że najlepsze co możesz zrobić z tym prezentem to dogadać się z
rodziną i po prostu tam go sprzedać, ewentualnie zorientuj się się czy
tu nie dostaniesz lepszej ceny za samochód na części.

On 9 Sie, 23:07, Tomasz Pyra <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].spam> wrote:
> Michal B. pisze:
>
> > Witam
>
> > Dalsza rodzinka z Anglii oferuje mi przejecie w prezencie 8 letniego
> > VolvoS80, musialbym sobie po niego jechac itd, ale w swietle obecnych
> > polskich przepisow - czy to ma sens? Tzn nie jestem w temacie, ale
> > czytalem cos o problemach z rejestracja aut z kierownica po prawej
> > stronie, a nie wiem czy przerobka jest jeszcze prawnie dopuszczalna? (i
> > czy wtedy takie auto mozna zarejestrowac?)
>
> > Dziekuje za odpowiedzi !
>
> Zarejestrować takiego nie zarejestrujesz, zresztą znając opowieści ludzi
> którzy mieli okazję jeździć samochodem z kierownicą nie z tej strony to
> taka jazda to jest mordęga.
>
> Przerobić możesz, ale pewnie będzie drogo, a znowu samochód pewnie nie
> jest wart fortuny żeby to miało ekonomiczne uzasadnienie.
>
> Myślę że najlepsze co możesz zrobić z tym prezentem to dogadać się z
> rodziną i po prostu tam go sprzedać, ewentualnie zorientuj się się czy
> tu nie dostaniesz lepszej ceny za samochód na części.

w pl opyla się go brac na czesci. Jak masz miejsce by go rozebrac to
ja bym sie w to pakowal.

Użytkownik "Michal B." <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:g7kv5v$kp$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl...
>
> P.S. Jaki papier powinienem spisac przy "przejeciu" zeby wszystko sie
> zgadzalo? Do tej pory nie mialem z tym do czynienia wiec pytam Was :-)
>

Musisz miec papier V5 zeby to zarejestrowac w PL
Przekladka jest jak najbardziej mozliwa i jesli masz dostac to w prezencie
to bierz i przygotuj pare kzł na przekladke.
Auto warte minimum 30 tys przerobisz i zarejestrujesz za max 10 tys.

Picasso

> Przerobić możesz, ale pewnie będzie drogo, a znowu samochód pewnie nie
> jest wart fortuny żeby to miało ekonomiczne uzasadnienie.

to zalezy Sprowadzenie z przekładką kilka tysi, powiedzmy 8-10kzł.
Wartość samochodu w zaleznosci od silnika i wyposazenia jakies 30-35kzł. IMO
jak najbardziej ma to ekonomiczne uzasadnienie ale pewnie sa tacy dla
ktorych 20k to jak splunąć


--
Pozdr
Scyzoryk
Corolla e11
xl 600v

> to zalezy Sprowadzenie z przekładką kilka tysi, powiedzmy 8-10kzł.
> Wartość samochodu w zaleznosci od silnika i wyposazenia jakies 30-35kzł.
> IMO jak najbardziej ma to ekonomiczne uzasadnienie ale pewnie sa tacy dla
> ktorych 20k to jak splunąć

I myslisz, ze ktokolwiek o zdrowym rozumie kupi takiego przekładańca za taką
cenę?

Scyzoryk pisze:
>> Przerobić możesz, ale pewnie będzie drogo, a znowu samochód pewnie nie
>> jest wart fortuny żeby to miało ekonomiczne uzasadnienie.
>
> to zalezy Sprowadzenie z przekładką kilka tysi, powiedzmy 8-10kzł.
> Wartość samochodu w zaleznosci od silnika i wyposazenia jakies 30-35kzł.

30-35 to wartość samochodu który został wyprodukowany z kierownicą po
lewej stronie. Wartość takiego z przekładką będzie niższa.

Pytanie jaka jest wartość giełdowa samochodu bez przekładki - jeżeli uda
się go w UK sprzedać za równowartość powiedzmy 15k zł, to raczej nie ma
się co pakować w przekładanie.
Sprzedać go tam, przywieźć pieniądze, dołożyć to co wydalibyśmy na
przekładkę i za to kupić samochód który z fabryki wyjechał z kierownicą
po dobrej stronie.

Wyczuwam tu lekki szwindel.. Skoro ktoś za friko daje 8-letnie
luksusowe auto to coś jest nie tak ;-) Niech zgadnę jest
uderzone,porysowane, po gradobiciu? Bo skoro tak to jedynie
przytarganie tego do Polski ma sens. Jeżeli jest w 100% sprawne i
nieuszkodzone to opyl je w Anglii i po problemie. Nie ma co się
pakować w przekładki czy rozbiórkę dobrego auta.

On Sun, 10 Aug 2008 12:11:18 -0700 (PDT), Arek ;-) wrote:
>Wyczuwam tu lekki szwindel.. Skoro ktoś za friko daje 8-letnie
>luksusowe auto to coś jest nie tak ;-) Niech zgadnę jest
>uderzone,porysowane, po gradobiciu? Bo skoro tak to jedynie
>przytarganie tego do Polski ma sens. Jeżeli jest w 100% sprawne i
>nieuszkodzone to opyl je w Anglii i po problemie. Nie ma co się
>pakować w przekładki czy rozbiórkę dobrego auta.

Patrzyles na ceny takich starych zlomow w Anglii ?

J.