nie lataj samolotem bez OC na auto!

bylo?
w sumie piatek jest....


[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

w zwiazku z tym jesli lecisz do usa na dlugi czas lub gdzies Cie wysylaja na
dluuuga delegacje a nie wymeldujesz auta /jak? czasowo sie nie da chyba?/ i
nie wrocisz na czas zaplacic za OC.... itp. itd....
po powrocie czeka cie premia, tak na wszelki wypadek, zebys sobie przypomnial
do jakiego kraju wrociles....
???????
moze byc i lagodniejszy wariant - ja czegos nie kumam. oby. wiek swoje robi...


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

On 2012-08-03 09:53, marian co imie ukrywa wrote:

> w zwiazku z tym jesli lecisz do usa na dlugi czas lub gdzies Cie wysylaja na
> dluuuga delegacje a nie wymeldujesz auta /jak? czasowo sie nie da chyba?/ i
> nie wrocisz na czas zaplacic za OC.... itp. itd....
> po powrocie czeka cie premia, tak na wszelki wypadek, zebys sobie przypomnial
> do jakiego kraju wrociles....
> ???????

Przedluzenie polisy mozna zalatwic telefonicznie albo mailowo a przelew
zrobic przez bank internetowy. Nigdzie i po nic nie trzeba wracac.
Rachunkow i czynszu tez nie zaplacisz, bo gdzies wyjechales?

> moze byc i lagodniejszy wariant - ja czegos nie kumam. oby. wiek swoje robi...

Mmhmm.

--

memento lorem ipsum

Hello elmer,

Friday, August 3, 2012, 10:04:11 AM, you wrote:

>> w zwiazku z tym jesli lecisz do usa na dlugi czas lub gdzies Cie wysylaja na
>> dluuuga delegacje a nie wymeldujesz auta /jak? czasowo sie nie da chyba?/ i
>> nie wrocisz na czas zaplacic za OC.... itp. itd....
>> po powrocie czeka cie premia, tak na wszelki wypadek, zebys sobie przypomnial
>> do jakiego kraju wrociles....
>> ???????
> Przedluzenie polisy mozna zalatwic telefonicznie albo mailowo

Nie bardzo - trzeba podpisać

> a przelew zrobic przez bank internetowy. Nigdzie i po nic nie trzeba wracac.

Kiedy własnie problem z przedłużeniem polisy. Kiedys to szło automatem
niemal. PZU nawet wysyłało gotowe druczki wpłat. Teraz co roku mam
wizytę agenta.

> Rachunkow i czynszu tez nie zaplacisz, bo gdzies wyjechales?

Rachunki i czynsze to nie nowe umowy tylko konsekwencja zawarcia
dłuższej umowy.

>> moze byc i lagodniejszy wariant - ja czegos nie kumam. oby. wiek swoje robi...
> Mmhmm.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] (w budowie!)

W dniu 2012-08-03 10:29, RoMan Mandziejewicz pisze:
> Hello elmer,
>
> Friday, August 3, 2012, 10:04:11 AM, you wrote:
>
>>> w zwiazku z tym jesli lecisz do usa na dlugi czas lub gdzies Cie wysylaja na
>>> dluuuga delegacje a nie wymeldujesz auta /jak? czasowo sie nie da chyba?/ i
>>> nie wrocisz na czas zaplacic za OC.... itp. itd....
>>> po powrocie czeka cie premia, tak na wszelki wypadek, zebys sobie przypomnial
>>> do jakiego kraju wrociles....
>>> ???????
>> Przedluzenie polisy mozna zalatwic telefonicznie albo mailowo
>
> Nie bardzo - trzeba podpisać

Nie trzeba.

>> a przelew zrobic przez bank internetowy. Nigdzie i po nic nie trzeba wracac.
>
> Kiedy własnie problem z przedłużeniem polisy. Kiedys to szło automatem
> niemal. PZU nawet wysyłało gotowe druczki wpłat. Teraz co roku mam
> wizytę agenta.

Ciekawe. Przedłużenie jest ustawowe, jeżeli wcześniejsza polisa była
zawarta na rok. Oczywiście możliwym jest, że coś się zmieniło,
ale o niczym takim nie wiem - żyję w słodkiej niewiedzy?

W dniu 2012-08-03 09:53, marian co imie ukrywa pisze:

> w zwiazku z tym jesli lecisz do usa na dlugi czas lub gdzies Cie wysylaja na
> dluuuga delegacje a nie wymeldujesz auta /jak? czasowo sie nie da chyba?/ i
> nie wrocisz na czas zaplacic za OC.... itp. itd....
> po powrocie czeka cie premia, tak na wszelki wypadek, zebys sobie przypomnial
> do jakiego kraju wrociles....

Witaj przybyszu z przeszłości!

Teraz mamy tu telefony komórkowe (takie bez kabla - można je zabrać
wszędzie i wszędzie kupić), internet (takie coś, że przez komputer, a
nawet przez taki lepszy telefon można zlecić przelew z banku, wykupić
polisę, zawrzeć umowę, wypowiedzieć ją, wysyłać i odbierać listy itd.) i
wiele firm oraz prawie wszyscy ludzie w cywilizowanych krajach to
wykorzystuje, aby załatwiać sprawy tego typu nie ruszając się z domu,
albo właśnie będąc w podróży. To na prawdę fajna sprawa - jedna z
fajniejszych rzeczy, jakie przyniósł nam rozwój technologii przez
ostatnie 20 lat. Gdzie ty byłeś w tym czasie?

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01

On 2012-08-03 10:29, RoMan Mandziejewicz wrote:

> Nie bardzo - trzeba podpisać

Od paru lat u tego samego ubezpieczyciela nic nie podpisuje. W tym roku
tak samo. Place przelewem, dostaje dokumenty poczta.

>> a przelew zrobic przez bank internetowy. Nigdzie i po nic nie trzeba
wracac.
>
> Kiedy własnie problem z przedłużeniem polisy. Kiedys to szło automatem
> niemal. PZU nawet wysyłało gotowe druczki wpłat. Teraz co roku mam
> wizytę agenta.

Agenta nie widzialem na oczy z 7 lat


--

memento lorem ipsum

On 2012-08-03 11:31, LEPEK wrote:

> Teraz mamy tu telefony komórkowe (takie bez kabla - można je zabrać
> wszędzie i wszędzie kupić), internet (takie coś, że przez komputer, a
> nawet przez taki lepszy telefon można zlecić przelew z banku, wykupić
> polisę, zawrzeć umowę, wypowiedzieć ją, wysyłać i odbierać listy itd.) i
> wiele firm oraz prawie wszyscy ludzie w cywilizowanych krajach to
> wykorzystuje, aby załatwiać sprawy tego typu nie ruszając się z domu,
> albo właśnie będąc w podróży. To na prawdę fajna sprawa - jedna z
> fajniejszych rzeczy, jakie przyniósł nam rozwój technologii przez
> ostatnie 20 lat. Gdzie ty byłeś w tym czasie?

Az dziw ze nie napisal o podrozy Batorym

--

memento lorem ipsum

na ** p.m.s ** maniuś co imie ukrywa pisze tak:

> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

> Jak to możliwe? - Wiele osób jest zaskoczonych, skąd wiemy o tym,
> że nie mieli OC, skoro nie kontrolowała ich policja.

jaki kraj tacy terroryści

> Tymczasem od początku roku Fundusz uruchomił nowe narzędzie, które
> monitoruje bazę polis komunikacyjnych i wykrywa przerwy w
> ubezpieczeniu danego pojazdu - tłumaczy prezes UFG Elżbieta
> Wanat-Połeć

łolaboga koło wynalazłam!

--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98

Użytkownik "elmer radi radisson" napisał w wiadomości
On 2012-08-03 10:29, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Nie bardzo - trzeba podpisać
>Od paru lat u tego samego ubezpieczyciela nic nie podpisuje. W tym
>roku
>tak samo. Place przelewem, dostaje dokumenty poczta.

>>> a przelew zrobic przez bank internetowy. Nigdzie i po nic nie
>>> trzeba wracac.
>> Kiedy własnie problem z przedłużeniem polisy. Kiedys to szło
>> automatem
>> niemal. PZU nawet wysyłało gotowe druczki wpłat. Teraz co roku mam
>> wizytę agenta.

>Agenta nie widzialem na oczy z 7 lat

Ja bym nie widzial nawet dluzej, gdyby mi sie nie chcialo zmienic
ubezpieczycieli.

Dopiero jedna pani z Allianz sie wygadala, ze jak sie wplaci u niej,
to ona z tego jakas prowizje ma .. a Allianz bezczelny w dodatku
przysyla takie kwitki ze najlepiej pojsc na poczte i poprosic o
pieczatke, bo bez tego wyglada jak nieoplacony.

No ale podniosl ceny i sie rozstalismy :-)

J.

Użytkownik "marian co imie ukrywa" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jvg024$h46$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
>[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
>w zwiazku z tym jesli lecisz do usa na dlugi czas lub gdzies Cie
>wysylaja na
>dluuuga delegacje a nie wymeldujesz auta /jak? czasowo sie nie da
>chyba?/ i
>nie wrocisz na czas zaplacic za OC.... itp. itd....
>po powrocie czeka cie premia, tak na wszelki wypadek, zebys sobie
>przypomnial
>do jakiego kraju wrociles....
>???????
>moze byc i lagodniejszy wariant - ja czegos nie kumam. oby. wiek
>swoje robi...

Nie ty, dziennikarze pijani jak zwykle wszystko pop*.

Samochod zarejestrowany ma obowiazek byc ubezpieczony. Ubezpieczenie
sie automatycznie przedluza ( ile zaplacono cala skladke za poprzedni
rok) na rok nastepny, wiec mozesz sobie poleciec, a polise nowa masz.
Zaplacisz jak wrocisz, albo i pozniej, ale polisa ciagle jest i byla.

Gdzies na to sie naklada UFG, ktore jako organizacja polprywatna ma
prawo naliczania kar, ma dostep do polis, ale nie ma do bazy
zarejestrowanych pojazdow.
W rezultacie moze interweniowac tylko gdy dostanie sygnal: od policji
jak zlapia bez OC, od urzedu rejestracyjnego, ktory przy czynnosciach
ma sprawdzac OC, no i ostatnie osiagniecie informatyki - wyszukuja w
bazie polis pojazdy ktore polise mialy, potem nie mialy, a potem znow
mialy. Bo wiecej nie moga znalezc.

Tytulowy pan Artur moze nie wplacil wszystkich rat i mu sie nie
przedluzyla.
Albo wypowiedzial poprzednia polise, tylko zapomnial drugiej zawrzec -
jego blad.
Albo zawarl nowa za pozno, UFG go wyszukalo, wezwalo, a on glupi nie
wie ze stara polisa sie przedluzyla i mial na te krytyczne 2 tygodnie.

Trzeba znac obowiazujace przepisy, ktore sie tu akurat nie zmienily od
bardzo wielu lat - OC na pojazd trzeba zawsze posiadac, nawet jak sie
nie jezdzi.

J.