chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
mieście i palenie gum
co jakiś czas vw kubelwagen, ale toto jedzie 40 km/h i powiedzmy że bardziej
"roadster" niż cabrio i przy tej prędkości w 70 letniej blaszance nie ma
miarodajnych odczuć.
tak więc czy ktos mnie zasypie sensownymi argumentami "chłopie daj sobie
spokój bo....." czy spokojnie kupowac w ciemno kabrioleta i cieszyć się
wiatrem we włosach i niebem gwiaździstym nad głową.
Czy kabrio ma jakieś istotne cechy przez które jest mniej komfortowy w
eksploatacji od auta ze stałą budą?
P.S.
To nie ma być główne i jedyne auto w domu. Powiedzmy że zabawka z założeniem
że jak się uprę to trasę 500-700 km też nią zrobię.
Jackare
05-17-2011, 20:59
to
Gość
Re: Kabriolet w ogóle
begin Jackare
> Czy kabrio ma jakieĹ
> istotne cechy przez ktĂłre jest mniej komfortowy w eksploatacji od auta
> ze staĹÄ budÄ ?
BÄdÄ Ci pluÄ do Ĺrodka i wrzucaÄ Ĺmieci, a jak zostawisz z zamkniÄtym
dachem to Ci go potnÄ , a do Ĺrodka naszczajÄ .
Niestety nie jest to do koĹca Ĺźart...
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
to
05-17-2011, 21:05
bratPit
Gość
Re: Kabriolet w ogóle
> chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
> parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
> mieście i palenie gum
cóż, zależy gdzie będziesz tym jeździł, znajoma mi właścicielka ex cabrio
była na tyle szczera że powiedziała, iż cabrio jest fajne do powolnego
wyjazdu poza miasto, w mieście huczy, śmierdzi (od ciężarówek, autobusów,
itp) kurzy się makabrycznie więc jej zdaniem przydatność w PL warunkach jest
znikoma, teraz jeździ Z4-ką z dachem,
podobne odczucia musiał mieć mój poprzedni szef - miał 645i cabrio, a teraz
jeździ M6-ką z dachem,
brat
bratPit
05-17-2011, 21:07
Marcin \Kenickie\ Mydlak
Gość
Re: Kabriolet w ogĂłle
W dniu 2011-05-17 22:51, Jackare pisze:
> chyba chce kabrioleta. Z doĹwiadczeĹ z jazdy kabrioletami:
> parenaĹcie lat temu corvette cabrio przez okoĹo 3 dni - pÄtanie siÄ po
> mieĹcie i palenie gum
> co jakiĹ czas vw kubelwagen, ale toto jedzie 40 km/h i powiedzmy Ĺźe
> bardziej "roadster" niĹź cabrio i przy tej prÄdkoĹci w 70 letniej
> blaszance nie ma miarodajnych odczuÄ.
> tak wiÄc czy ktos mnie zasypie sensownymi argumentami "chĹopie daj sobie
> spokĂłj bo....." czy spokojnie kupowac w ciemno kabrioleta i cieszyÄ siÄ
> wiatrem we wĹosach i niebem gwiaĹşdzistym nad gĹowÄ .
> Czy kabrio ma jakieĹ istotne cechy przez ktĂłre jest mniej komfortowy w
> eksploatacji od auta ze staĹÄ budÄ ?
> P.S.
> To nie ma byÄ gĹĂłwne i jedyne auto w domu. Powiedzmy Ĺźe zabawka z
> zaĹoĹźeniem Ĺźe jak siÄ uprÄ to trasÄ 500-700 km teĹź niÄ zrobiÄ.
Mi siÄ po cichu marzy to co mam w wersji cc. Albo Meganka II w takowej.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
WrocĹaw, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹnie popyt na ĹwiÄty spokĂłj."
Marcin \Kenickie\ Mydlak
05-17-2011, 21:16
bratPit
Gość
Re: Kabriolet w ogĂłle
>> chyba chce kabrioleta.
> Mi siÄ po cichu marzy to co mam w wersji cc.
hmm.. ja wiem, Ĺźe de gustibus...
ale o ile 307-ki sÄ Ĺadnymi autami to tyĹ wersji CC jest jakÄ Ĺ zemstÄ
projektantĂłw chyba?
brat
bratPit
05-17-2011, 21:25
Jackare
Gość
Re: Kabriolet w ogóle
Użytkownik "bratPit" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:iqunuo$fv4$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> cóż, zależy gdzie będziesz tym jeździł,
Przede wszystkim wokół komina - po mieście, a to samo centrum aglomeracji
górnośląskiej...
znajoma mi właścicielka ex cabrio
> była na tyle szczera że powiedziała, iż cabrio jest fajne do powolnego
> wyjazdu poza miasto, w mieście huczy, śmierdzi (od ciężarówek, autobusów,
> itp) kurzy się makabrycznie więc jej zdaniem przydatność w PL warunkach
> jest znikoma,
O takie właśnie spostrzeżenia mi chodzi - dzięki wielkie. Syfu u mnie w
mieście sporo i kolejny obiekt wymagający ciągłego utrzymywania czystości
mnie nie rajcuje....
A jakieś spostrzezenia co do tras ?
Jackare
05-17-2011, 21:26
Waldek Godel
Gość
Re: Kabriolet w ogóle
Dnia Tue, 17 May 2011 23:16:06 +0200, bratPit napisał(a):
> hmm.. ja wiem, że de gustibus...
> ale o ile 307-ki są ładnymi autami to tył wersji CC jest jakąś zemstą
> projektantów chyba?
w sumie.. widziałeś jakiś ładny samochód w wersji cc?
Kształt dachu jest taki sam wszędzie (w końcu to jedna firma robi),
bagażnik musi wystawać, żeby się schowało, przód zostaje ze zwykłej wersji,
bo koszta...
307 i tak nieźle wygląda
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.
PrĂłbowaĹem kiedyĹ na Lanzarote wypoĹźyczonego 207 cc.
I stwierdziĹem Ĺźe to badziew nie z tej ziemi - w Ĺrodku ciaĹniejszy niĹź
zwykĹa 207, z otwartym dachem jechaÄ gdzieĹ poza miasto nie idzie, bo raz Ĺźe
haĹas, dwa Ĺźe zimno (albo gorÄ co jak sĹoĹce wyjdzie).
Z kolei po mieĹcie to trzeba by na kaĹźdym postoju zamykaÄ dach, a potem
otwieraÄ - sztuka dla sztuki.
Czyli takie cuĹ to zwykĹy szpan, do niczego innego to siÄ nie nadaje.
Cavallino
05-18-2011, 05:31
Przemek V
Gość
Re: Kabriolet w ogóle
On May 17, 10:51 pm, "Jackare" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> chyba chce kabrioleta. Z doświadczeń z jazdy kabrioletami:
> parenaście lat temu corvette cabrio przez około 3 dni - pętanie się po
> mieście i palenie gum
> co jakiś czas vw kubelwagen, ale toto jedzie 40 km/h i powiedzmy że bardziej
> "roadster" niż cabrio i przy tej prędkości w 70 letniej blaszance nie ma
> miarodajnych odczuć.
> tak więc czy ktos mnie zasypie sensownymi argumentami "chłopie daj sobie
> spokój bo....." czy spokojnie kupowac w ciemno kabrioleta i cieszyć się
> wiatrem we włosach i niebem gwiaździstym nad głową.
> Czy kabrio ma jakieś istotne cechy przez które jest mniej komfortowy w
> eksploatacji od auta ze stałą budą?
> P.S.
> To nie ma być główne i jedyne auto w domu. Powiedzmy że zabawka zzałożeniem
> że jak się uprę to trasę 500-700 km też nią zrobię.
Przejedź się Mazdą MX-5. Kupisz pełnooletnią za jakieś 12 tys zł a jak
stwierdzisz, że to cię nie kręci to sprzedasz za 10 tys zł. następną
wiosną. Tanie, niezniszczalne a radocha z jazdy czasami jest większa
niż w Ferrari. Ja swoją mam od 11 lat i dalej daje banana. Z peemesu
chyba ze 3 osoby już zaraziłem. Wejdź na forum MX-5 i sobie poczytaj
jak większość userów jest zakręcona. W miejscu mieszkasz idealnymdo
takiego auta - w sobotę albo niedzielę raniutko zrzucasz dach, godzina
jazdy i jesteś w górach - Szczyrk, Salmopol, Wisła, wiatr we włosach,
zapachy, dźwięki. Odkryjesz zupełnie inne oblicze motoryzacji i nie
chodzi wcale o grzanie jak dziki chociaż tutaj też daje radę.
Za 40 lat wolisz wnukom opowiadać jak prawie kupiłeś kabrio czy z
babcią pokazywać im taki album: [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Od strony praktycznej - dobrze mieć garaż albo przynajmniej parking
strzeżony na noc i jednak nie parkować w jakichś totalnie kryminalnych
miejscach. Na zimę można ale nie trzeba założyć hardtop i masz
normalne dwuosobowe RWD. Ja gdy kupiłem swoją w styczniu 2000 to przez
rok jeździłem nią na codzień, w tym tak do -5 stopni ze zdjętym
dachem.
Powodzenia
Przemek V
05-18-2011, 06:20
Lukasz
Gość
Re: Kabriolet w ogóle
Użytkownik "Przemek V" <przemmvv@gmail.com> napisał w wiadomości
news:94e55b04-257c-40d4-b823-2edbc231a1ee@14g2000yqo.googlegroups.com...
On May 17, 10:51 pm, "Jackare" <1...@123.tralala.com> wrote:
Przejedź się Mazdą MX-5. Kupisz pełnooletnią za jakieś 12 tys zł a jak
stwierdzisz, że to cię nie kręci to sprzedasz za 10 tys zł. następną
wiosną. Tanie, niezniszczalne a radocha z jazdy czasami jest większa
niż w Ferrari. Ja swoją mam od 11 lat i dalej daje banana.
moje marzenie niestety pod pretekstem "dla żony do dojazdu po bułki" nie
kupię bo w 3 osoby już nie pojedzie a czasem trzeba, na kolejne auto na
parkingu na razie mnie nie stać, a jeszcze nie czas wymienić motocykl na to
auto (choć kusząca perspektywa)