Posadzka epoksydowa w garażu??? A co to w ogóle jest?

[Weronika]

Witajcie. Na etapie planowania wszystko było ładnie, pięknie. Mąż zgodził się na płytki, sam je zresztą wybrał. No i przyszła koza do woza, a konkretnie człowiek co nam miał położyć płytki (mieli razem po nie jechać). Myślę sobie - "co sie może stać? no co? nic prostszego - pojechać po płytki, nawet jak dla dwóch facetów" i poszłam na zakupy. No dobrze, może nie było mnie kilka godzin, przychodzę a mąż już w drzwiach mówi "kochanie, jednak będzie posadzka epoksydowa". Wyobraźcie sobie mój szok Wszystko ustalone, a on po rozmowie z obcym sobie facetem dał się namówić na jakąś posadzkę??? Jestem w szoku, cały plan mi się zrujnował, jak mam go przekonać, że takie coś [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] jest po prostu trwalsze (opinia znajomego), zresztą on to wie, na razie jest pod urokiem opowieści tamtego człowieka (niedoszłego, naszego kafelkarza). A co Wy macie w swoich garażach? Co to jest ten epoksyd? Łatwo się to sprząta? Proszę o opinie!