Jak w temacie. Do niedawna przy odkręcaniu korka wlewu był
charakterystyczny syk, miałem go z resztą we wszystkich samochodach,
którymi jeździłem. Przy ostatnim tankowaniu zauważyłem, że nie syczy.
Dziś otwierałem wlew ponownie i syku nie ma. Czy to jest jakiś problem?
Ma to jakiś wpływ na zachowanie auta? Nic złego nie zauważyłem, ale nie
wiem czy trzeba z tym coś zrobić czy nie. Auto Carisma GDI.
--
Pozdrawiam,
Mumin
Mumin
10-26-2008, 12:26
zkruk [Lodz]
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewu paliwa
Mumin wrote:
> Witam!
>
> Jak w temacie. Do niedawna przy odkręcaniu korka wlewu był
> charakterystyczny syk, miałem go z resztą we wszystkich samochodach,
> którymi jeździłem. Przy ostatnim tankowaniu zauważyłem, że nie syczy.
> Dziś otwierałem wlew ponownie i syku nie ma. Czy to jest jakiś
> problem? Ma to jakiś wpływ na zachowanie auta? Nic złego nie
> zauważyłem, ale nie wiem czy trzeba z tym coś zrobić czy nie. Auto
> Carisma GDI.
w japońcach dość często jest syczenie... było ono po to by w baku panowało
nadciśnienie - w ten sposób podczas wypadku były mniejsze szanse że benzyna
się w baku zapali (czy coś takiego)
czy wpływa na zachowanie samochodu - nie mam pojęcia...
--
pozdrawiam [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] <-- prywatna strona [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] <-- forum dla fotografow slubnych [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] <-- forum dla par mlodych z okolic Łodzi
zkruk [Lodz]
10-26-2008, 12:55
Arni
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewu paliwa
zkruk [Lodz] pisze:
>
> w japońcach dość często jest syczenie... było ono po to by w baku panowało
> nadciśnienie - w ten sposób podczas wypadku były mniejsze szanse że benzyna
> się w baku zapali (czy coś takiego)
bardzo ciekawa teoria. A z czegoż to nadcisnienie sie bierze ? jakis
kompresorek czy cuś ?
> w japońcach dość często jest syczenie... było ono po to by w baku panowało nadciśnienie - w ten sposób podczas wypadku były
> mniejsze szanse że benzyna się w baku zapali (czy coś takiego)
>
> czy wpływa na zachowanie samochodu - nie mam pojęcia...
Raczej podciśnienie.....
A w korku jest zaworek ze sprężynką uchylający się po przekroczeniu założonej wartości.
A brak syczenia sugeruje że się układ zasilania paliwem rozszczelnił.........
Jeżeli nigdzie nie kapie benzyna, to nie jest groźne.
pozdrowienia Piotr W.
Piotr W.
10-26-2008, 14:14
Wojtek
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewu paliwa
Użytkownik "Mumin" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl> napisał w wiadomości
To właściwy objaw, oznacza, że odpowietrzenie zbiornika paliwa działa
prawidłowo.
Wojtek
10-26-2008, 14:22
Mumin
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewu paliwa
Wojtek pisze:
> Użytkownik "Mumin" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].pl> napisał w wiadomości
>
> To właściwy objaw, oznacza, że odpowietrzenie zbiornika paliwa działa
> prawidłowo.
>
>
Dobrze by było, ale nie jestem pewien. Czyli wszystkie moje poprzednie
japończyki miały problem z odpowietrzaniem układu?
--
Pozdrawiam,
Mumin
Mumin
10-26-2008, 14:48
Wmak
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewu paliwa
Piotr W. <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał(a):
> Raczej podciśnienie.....
> A w korku jest zaworek ze sprężynką uchylający się po przekroczeniu
założonej
> wartości.
> A brak syczenia sugeruje że się układ zasilania paliwem
rozszczelnił.........
W nowych autach nie ma już dziurki ani zaworka w korku - korek jest szczelny.
Jest za to cały układ odprowadzania par benzyny, ze zbiornikiem węgla
aktywowanego i zaworami sterowanymi przez komputer auta.
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Wmak
10-26-2008, 15:28
rafikx
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewu paliwa
Mumin pisze:
>
>. Przy ostatnim tankowaniu zauważyłem, że nie syczy.
> Dziś otwierałem wlew ponownie i syku nie ma. Carisma GDI.
>
To proste. Masz popsute auto.
BP NMSP.
R.
rafikx
10-26-2008, 16:07
z
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewu paliwa
Wmak pisze:
> W nowych autach nie ma już dziurki ani zaworka w korku - korek jest szczelny.
> Jest za to cały układ odprowadzania par benzyny, ze zbiornikiem węgla
> aktywowanego i zaworami sterowanymi przez komputer auta.
> Wmak
>
Czy do tej grupy można zaliczyć Almerę 2003r.?
zch
z
10-26-2008, 16:25
Rosomaczunio
Gość
Re: Przestało syczeć przy otwieraniu wlewupaliwa
Mumin pisze:
> Jak w temacie. Do niedawna przy odkrÄcaniu korka wlewu byĹ
> charakterystyczny syk, miaĹem go z resztÄ we wszystkich samochodach,
> ktĂłrymi jeĹşdziĹem. Przy ostatnim tankowaniu zauwaĹźyĹem, Ĺźe nie syczy.
> DziĹ otwieraĹem wlew ponownie i syku nie ma.
Kiedy ostatnio wymieniaĹeĹ wÄĹźa?
--
Nie ma nic gorszego jak ciepĹa wĂłdka i zimna prostytutka
korek wlewu - zapach paliwa - Witam
Mam pewien problem z zapachem paliwa. Ostatnio kobieta zajechała na stacje
zatankować i oczywiście nie zamknęła wlewu, pojechała dalej. W...
Forum samochodowe
klucz od korka wlewu paliwa - Witam,
Mam pytanie czy ten korek wlewu paliwa jak jest zamkniety na kluczyk mozna
wykrecic z baku? czy musi byc otworzony?. Dzisiaj probowalem...
Forum motocyklistów
Escort MK7 1997 - korek wlewu paliwa - WItam
Jak to jest w escortach mk7 ten korek wlewu paliwa to zawsze jest taki mało
pasowny
tylko taki kręcący się dookołą ?
On nie jest taki jak w...
Forum samochodowe
Golf nagle przestał zapalać - Witam,
Do dziś cieszyłem się bezawaryjnym golfem, ale rano nie chciał zapalić.
Rozrusznik i akumulator sprawne, świece podobnie, jest iskra,...