Warta - ile się czeka na odszkodowanie

Szkoda w maju.
Przelew z odszkodowaniem we wrześniu.

Jeśli komuś (odpukać) zdarzy się kolizja i winny będzie miał polisę Warty,
to mocno sugeruję
wezwanie policji.
Wszelkie oświadczenia w tej firmie nie mają wiekszej wartości niż papier
na którym są spisane.


--
Pozdrawiam

Pirx

DW wrote:

> Wszelkie oświadczenia w tej firmie nie mają wiekszej wartości niż papier
> na którym są spisane.

To akurat tyczy sie wiekszosci ubezpieczycieli, wiec Policja na miejscu
wypadku to jest zawsze dobry pomysl.
Ja znam przypadek kiedy kobieta po wjezdzie koledze w tyl, po paru dniach "sie
rozmysla" i twierdzi, ze to kolega cofal.

K.

--
Krzysztof
noSiG

"I never think of the future - it comes soon enough."
Albert Einstein (1879-1955); physicist and mathematician.

> To akurat tyczy sie wiekszosci ubezpieczycieli, wiec Policja na miejscu
> wypadku to jest zawsze dobry pomysl.
> Ja znam przypadek kiedy kobieta po wjezdzie koledze w tyl, po paru dniach
> "sie
> rozmysla" i twierdzi, ze to kolega cofal.

Dla takiej firmy jak pol-assistance Policja na miejscu kolizji nie ma
znaczenia, dla nich ważne jest to co sprawca powie.

p.

Użytkownik "Paweł W." <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:g9m6lv$eq3$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].neostrada.pl...
> Dla takiej firmy jak pol-assistance Policja na miejscu kolizji nie ma
> znaczenia, dla nich ważne jest to co sprawca powie.

Np. "Po kolizji byłem w szoku a teraz już wiem, że to nie ja jestem winien
bo to wygłądało zupełnie inaczej i sprawcą jest ten drugi"

pozdr
lublex

> Jeśli komuś (odpukać) zdarzy się kolizja i winny będzie miał polisę Warty,
> to mocno sugeruję
> wezwanie policji.
> Wszelkie oświadczenia w tej firmie nie mają wiekszej wartości niż papier
> na którym są spisane.

To chyba zalezy na kogo trafisz, co prawda 2 lata temu to było, ale jak
miałem do czynienia z Wartą z OC sprawcy, bez policji na miejscu, tylko
oświadczenie spisane na miejscu, to specjalnie do mnie Pani wydzwaniała
żebym pojechał odebrać odszkodowanie, żeby nie minął miesiąc od zgłoszenia
szkody.

Pozdrawiam
boropi

On Wed, 03 Sep 2008 14:48:28 +0200, DW <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:

>Szkoda w maju.
>Przelew z odszkodowaniem we wrześniu.

I co, tak sobie czekałeś???
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

> I co, tak sobie czekałeś???

nie czepiaj sie :-) moze po prostu czekal na jakis wyrok czy cus. a ty juz
flejma szykujesz :P

Dnia 03-09-2008 o 21:49:20 Adam Płaszczyca
<trzypion@oldfield.pulapka.org.pl> napisał(a):

> On Wed, 03 Sep 2008 14:48:28 +0200, DW <w@pl.pl> wrote:
>
>> Szkoda w maju.
>> Przelew z odszkodowaniem we wrześniu.
>
> I co, tak sobie czekałeś???



Przez pierwszy miesiąc czekałem.
Potem były próby skontaktowania sie z osoba likwidującą szkodę.

Najpierw telefon.
Na kilkanaście prób tylko raz ktoś tam odebrał
Była to jednak nie ta osoba, której szukałem.
Oczywiście zapewniała, że ta właściwa osoba oddzwoni, ale nie było później
żadnego kontaktu.
Telefon skresliłem więc z listy dostępnych kanałów komunikacyjnych,
tym bardziej, że nie zostawia taki kontakt żadnych sladów po sobie -
zaczynało mi już świtać,
że potrzebować będę solidnej dokumentacji kontaktów z tą firmą


Napisałem e-maila z prośbą o telefon.
Oddzwoniła pani (sukces!) i na moje uwagi o absurdalnych terminach wypłaty,
poinformowała mnie, że i tak powinienem sie cieszyć, bo to oznacza, że
procedują nad sprawą a mogli przecież odmówić wypłaty

Po tej rozmowie odpaliłem stronę Rzecznika Ubiezpieczonych [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
i rozpocząłem gromadzenie dokumentów.
Dla uzupełnienia dokumentacji jakieś dwa tygodnie temu wysłałem pismo z
prośbą o pisemna
informację na jakim etapie jest moja sprawa.

Po 2 tyg pieniądze były na koncie. (pismo do RZ. U. było juz w zaklejonej
kopercie )


--
Pozdrawiam

Pirx

On Thu, 04 Sep 2008 08:24:07 +0200, DW <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:

>Najpierw telefon.

Błąd.

>Napisałem e-maila z prośbą o telefon.
Błąd.

Z TU ZAWSZE na pismie.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W--P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++