> Stanie sie to gdy tylko bedzie ich stac na jezdzenie taksowkami.
> Uwierz mi, ze w cywilizowanych krajach mniej ludzi ryzykuje
> utrate prawka jesli moze sobie pozwolic na taksowke.
Dzwonisz i zgłaszasz, nie musisz się przedstawiać:
Podajesz adres, gdzie znajduje się prowadzony przez pijanego samochód, w
jakim kierunku jedzie i jaki to smaochód.
Telefon zaufania:
112 albo 997.
Policja zareaguje, lub oleje, przy czym bardziej prawdopodobne, że oleje.
Ale to już nie twoje zmartwienie, bo jeśli by się coś stało, np. pijak kogoś
by zabił lub okaleczł, to ślad rozmowy zostaje - rozmowy są (powinny być)
nagrywane.
Strachu S.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> [Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
Strachu S.
02-08-2009, 16:00
MW
Gość
Re: Pijany kierowca
Użytkownik "Strachu S." <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:gmmoo0$cje$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]...
> Paulinka:
>
>> Anonimowo się tego zgłosić przecież nie da.
>
> Dzwonisz i zgłaszasz, nie musisz się przedstawiać:
> Podajesz adres, gdzie znajduje się prowadzony przez pijanego samochód, w
> jakim kierunku jedzie i jaki to smaochód.
> Telefon zaufania:
> 112 albo 997.
> Policja zareaguje, lub oleje, przy czym bardziej prawdopodobne, że oleje.
> Ale to już nie twoje zmartwienie, bo jeśli by się coś stało, np. pijak
> kogoś
Ja mam podobny przypadek, w sąsiednim bloku. Wprowadziło się tam blisko
sześcdziesięcioletnie chamisko, emerytowany pułkownik MO z corką w wieku lat
ok 32-35. Córka ma gacha (bo chyba nie męża) policjanta.
Zaczęły się burdy, handlować wódą, imprezy do rana, pies amstaff bez smyczy,
który terroryzuje wszystkie inne psy, dzieci i dorosłych, przypadki
pogryzień, parkowanie samochodem na trawniku pod oknem, parkowanie po pijaku
z porysowaniem sąsiednich pojazdów. Oczywiście sąsiedzi regularnie zgłaszają
to na policję.
No i co?
Ano - nic. Sam osobiście widziałem go narąbanego i wydzierającego się na
chodniku: "A ja pie*e buraki jestem esbolem i możecie mnie w d*ę pocałować!"
I rzeczywiście, możemy.
Właśnie dlatego, choć nie tylko, uważam, że gruba kreska to był największy
błąd w najnowszej historii tego kraju. Trzeba było wieszać, kiedy cały naród
czuł, że trzeba było.
--
MW
MW
02-08-2009, 16:15
Strachu S.
Gość
Re: Pijany kierowca
MW:
> sześcdziesięcioletnie chamisko, emerytowany pułkownik MO z corką w wieku lat
> ok 32-35. Córka ma gacha (bo chyba nie męża) policjanta.
> Zaczęły się burdy, handlować wódą, imprezy do rana, pies amstaff bez smyczy,
> który terroryzuje wszystkie inne psy, dzieci i dorosłych, przypadki
> pogryzień, parkowanie samochodem na trawniku pod oknem, parkowanie po pijaku
> z porysowaniem sąsiednich pojazdów. Oczywiście sąsiedzi regularnie zgłaszają
> to na policję.
> No i co?
> Ano - nic. Sam osobiście widziałem go narąbanego i wydzierającego się na
> chodniku: "A ja pie*e buraki jestem esbolem i możecie mnie w d*ę pocałować!"
> I rzeczywiście, możemy.
Współczuję.
> Właśnie dlatego, choć nie tylko, uważam, że gruba kreska to był największy
> błąd w najnowszej historii tego kraju. Trzeba było wieszać, kiedy cały naród
> czuł, że trzeba było.
Nie sposób się nie zgodzić.
Ale i na niego przyjdzie kolej, jego też życie zweryfikuje.
Użytkownik "Łukasz Goran" <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> napisał w wiadomości
news:gmmoqs$ppp$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].neostrada.pl...
>> Olej to, nie ma powodów do wyrzutów sumienia.
>
> Masz dzieci? Jeśli masz to uważaj by Ci taki pijak ich nie zabił bo ktoś
> kiedyś olał jego wybryki.
A jak nie olejesz, to i tak możesz mu naskoczyć. Pomyśl najpierw trochę.
--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"
Wiesiaczek
02-08-2009, 16:26
Wiesiaczek
Gość
Re: Pijany kierowca
Użytkownik "MW" <marcinwu@o2.pl> napisał w wiadomości
news:gmn02l$6mu$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Strachu S." <satoot@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:gmmoo0$cje$1@inews.gazeta.pl...
>> Paulinka:
>>
>>> Anonimowo się tego zgłosić przecież nie da.
>>
>> Dzwonisz i zgłaszasz, nie musisz się przedstawiać:
>> Podajesz adres, gdzie znajduje się prowadzony przez pijanego samochód, w
>> jakim kierunku jedzie i jaki to smaochód.
>> Telefon zaufania:
>> 112 albo 997.
>> Policja zareaguje, lub oleje, przy czym bardziej prawdopodobne, że oleje.
>> Ale to już nie twoje zmartwienie, bo jeśli by się coś stało, np. pijak
>> kogoś
>
>
> Ja mam podobny przypadek, w sąsiednim bloku. Wprowadziło się tam blisko
> sześcdziesięcioletnie chamisko, emerytowany pułkownik MO z corką w wieku
> lat ok 32-35. Córka ma gacha (bo chyba nie męża) policjanta.
> Zaczęły się burdy, handlować wódą, imprezy do rana, pies amstaff bez
> smyczy, który terroryzuje wszystkie inne psy, dzieci i dorosłych,
> przypadki pogryzień, parkowanie samochodem na trawniku pod oknem,
> parkowanie po pijaku z porysowaniem sąsiednich pojazdów. Oczywiście
> sąsiedzi regularnie zgłaszają to na policję.
> No i co?
> Ano - nic. Sam osobiście widziałem go narąbanego i wydzierającego się na
> chodniku: "A ja pie*e buraki jestem esbolem i możecie mnie w d*ę
> pocałować!"
> I rzeczywiście, możemy.
W czym problem? Klęknij i całuj z całej siły
--
Pozdrawiam (dziś z DC) - Wiesiaczek
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"
Wiesiaczek
02-08-2009, 16:32
Gryngol
Gość
Re: Pijany kierowca
> Ano - nic. Sam osobiście widziałem go narąbanego i wydzierającego się na
> chodniku: "A ja pie*e buraki jestem esbolem i możecie mnie w d*ę
> pocałować!"
> I rzeczywiście, możemy.
>
Wweźcie sie zbierzcie w kupe i zróbcie drugie Włodowo.
Tylko zróbcie to bardziej umiejętnie niż tam, żeby Was nie złapali.
Zapewniam Was, że idzie to spokojnie zrobić.
Gryngol
02-08-2009, 18:42
Łukasz Goran
Gość
Re: Pijany kierowca
> A jak nie olejesz, to i tak możesz mu naskoczyć. Pomyśl najpierw trochę.
Nie sądzę. Sam byłem kiedyś w podobnej sytuacji. Trenując (rowr) mijał mnie
z wielkim "wyciem" fiat 126p, a jego kierowca leżał na kierownicy nie
specjalnie patrząc do przodu. Zatrzymałem się zadzwoniłem na policję
zgłosiłem i za kilkanaście minut jechali a że nieli około 10km więc
zakąłdam, że zaraz wyjechali. Na moje szczęscie mnie wtedy nie trafił, ale
kto wie czy następnym razem nie trafi Ciebie- oby NIE. Co do sytuacji
opisanej wcześniej- teraz mu pewnie nic nie zrobią ale gwarantuję Ci że będą
się przyglądać i jak pije to wpadnie- oby jak najszybciej.
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731
Łukasz Goran
02-08-2009, 18:46
Łukasz Goran
Gość
Re: Pijany kierowca
Esbek to nie koniecznie cham- myślę że to czy jest się policjantem czy
złodizejem ma drugorządny wpływ na to jakim jest się człowiekiem. Nie kazdy
komunista zły i nie każdy ksiądz dobry... A wracając do przypadku zgłoś do
"wyższej instancji" najlepeij z adnotacją że miejsowi nic nie robią!
--
Pozdrawiam
Łukasz Goran Gądzik
151731
Łukasz Goran
02-09-2009, 07:18
Arek (G)
Gość
Re: Pijany kierowca
G Nowak pisze:
>> I niestety nie mam w sobie żyłki donosiciela ani miłośnika polskich
>> sądów. I do jasnej cholery, kiedy sie polscy kierowcy nauczą, że na
>> 'gazie' się nie jedzie, tylko trzyma dupę na fotelu.
>
> Stanie sie to gdy tylko bedzie ich stac na jezdzenie taksowkami. Uwierz
> mi, ze w cywilizowanych krajach mniej ludzi ryzykuje utrate prawka jesli
> moze sobie pozwolic na taksowke.
>
Idź do sklepu budowlanego, kup sobie gumowy młotek. A co z nim zrobić,
to mam nadzieje, że się domyślisz.
Pijany kierowca wpadł do rowu - video - Prawdziwy miszcz kierownicy ;)
http://gazetaolsztynska.wm.pl/Pijany-kierowca-nie-zatrzymal-sie-do-kontroli--tylko-w-rowie,71560
Forum samochodowe
pijany sprawca a OC Uniqa - Witam
Dzisiaj moja leciwa Astra F dostała strzał prosto w "nos" i średnio się
nadaje do dalszego użytkowania. Sprawca trochę się próbował wykręcić...
Forum samochodowe
Pijany na jachcie a prawo jazdy - Właśnie ktoś mi powiedział, że był świadkiem jak Policja sprawdzała
zawartość alkoholu u sternika żaglówki oraz że za powożenie jachtem po
pijaku...
Forum samochodowe
Pijany kierowca ? :) - Witam
Załóżmy sytuacje kiedy 4 nawalanych gości (kazdy po 2 promile) pchają ulicą
samochód, nie ma kierowcy w samochodzie, samochód jest zgaszony...
Forum samochodowe
Odszkodowanie z OC a pijany sprawca wypadku - Wczoraj późnym wieczorem miałem wypadek - Renault Twingo wjechało mi w bagażnik.
Sprawca wypadku był pijany (1,5 promila). Jeden z policjantów...