|
10-21-2009, 06:59
|
|
Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
Po raz kolejny zmuszony zostałem do przyhamowania
przy wyjeździe z mojej części osiedla na drogę
szybszego ruchu. A przymus ten wynikł z obawy,
że się otrę o samochód, który wjeżdżał z tej
drogi szybszej na moją część osiedla, albo że
nawet o niego zawadzę. Obie ulice mają właściwe
szerokości, może promień skrętu jest trochę mały,
ale wystarczający do tego, żeby nie trzeba było
zajeżdżać drogi komuś jadącemu w przeciwną stronę.
A jednak - zajeżdżają drogę. Rozmawiałem z kilkoma
osobami tuż po kursie i znam jedną z możliwych
przyczyn zajeżdżania. Otóż instruktorzy traktują
zahaczenie o krawężnik jak poważny błąd. A zajechanie
komuÅ› drogi poprzez zbyt dalekie odjechanie od
krawężnika - to już nie jest błąd tak poważny.
Styczność z krawężnikiem to podobno błąd na egzaminie,
i to taki, który może spowodować oblanie. Dlatego
kierowcy wolą jechać po dużym łuku. Raczej zajadą
drogę, niż zaryzykują zawadzenie o krawężnik.
Kiedy dziś spojrzałem na ten pojazd, który mi drogę
zajechał (a był to drogi osobowy samochód), przyszła
mi do głowy jeszcze inna przyczyna zajeżdżania
na zakręcie. Może to nadmiar podsterowności? Koło
tylne jedzie wtedy po innym Å‚uku i kierowca nie
wyczuwa jego toru. A bojąc się krawężnika odjeżdża
od niego jak najdalej. Co sÄ…dzicie o tym szanowni
kierowcy? Czy to sprawa ustawienia kół? Czy tylko
obawa przed "wykroczeniem" zahaczenia o krawężnik?
A może to lenistwo, czyli niechęć do kręcenia
kierownicÄ…?
Jan
|
10-21-2009, 07:35
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
> Styczność z krawężnikiem to podobno błąd na egzaminie,
Styczność z krawężnikiem to także często pokiereszowanie felgi niestety...
Może stąd ta obawa i objeżdzanie? Kiedyś sam dziabnąłem alusa w taki sposób
i trochę się wkurzyłem. Na szczęście felga nie była jakaś rewelacyjna ;-)
Natomiast proces szkolenia kierowców (co jest błędem a co nie) to już temat
na osobny wÄ…tek... ;-)
> Może to nadmiar podsterowności? Koło
> tylne jedzie wtedy po innym Å‚uku i kierowca nie
> wyczuwa jego toru.
W moim aucie tego nie czuję, ale powiem Ci że dziwnie mi się jedzie np.
mondeo. Może to kwestia przyzwyczajenia, a że jeżdżę nim rzadko to ciągle
mam wrażenie że przy skręcie w prawo tylke koła najadą na chodnik. To samo
zresztą jest kiedy prowadzi kolega, często siedząc z boku wydaje mi się że
on skręca za ciasno i za chwilę najedzie na krawężnik. Żeby było śmiesznie
niejeden raz faktycznie najechał lub przynajmniej otarł felgą ;-).
|
10-21-2009, 07:35
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
> Styczność z krawężnikiem to podobno błąd na egzaminie,
Styczność z krawężnikiem to także często pokiereszowanie felgi niestety...
Może stąd ta obawa i objeżdzanie? Kiedyś sam dziabnąłem alusa w taki sposób
i trochę się wkurzyłem. Na szczęście felga nie była jakaś rewelacyjna ;-)
Natomiast proces szkolenia kierowców (co jest błędem a co nie) to już temat
na osobny wÄ…tek... ;-)
> Może to nadmiar podsterowności? Koło
> tylne jedzie wtedy po innym Å‚uku i kierowca nie
> wyczuwa jego toru.
W moim aucie tego nie czuję, ale powiem Ci że dziwnie mi się jedzie np.
mondeo. Może to kwestia przyzwyczajenia, a że jeżdżę nim rzadko to ciągle
mam wrażenie że przy skręcie w prawo tylke koła najadą na chodnik. To samo
zresztą jest kiedy prowadzi kolega, często siedząc z boku wydaje mi się że
on skręca za ciasno i za chwilę najedzie na krawężnik. Żeby było śmiesznie
niejeden raz faktycznie najechał lub przynajmniej otarł felgą ;-).
|
10-21-2009, 07:53
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
Jan pisze:
<ciach>
W dłuższych samochodach faktycznie zdarza się zahaczyć o krawężnik na
wewnętrznej, szczególnie jak się dopiero zaczyna jeździć dłuższym autem.
Tylne koło nigdy nie pójdzie po torze przedniego.
Wyjścia są dwa, albo się przed zakrętem ustawi odpowiednio daleko od
krawężnika, albo już za zakrętem wyjedzie się na zewnętrzną.
Jako że "Polak mądry po szkodzie" to się ratuje już za zakrętem, tym
samym wyjeżdża na przeciwległy pas.
Takie jest moje tłumaczenie.
Pozdrawiam
Rafał
|
10-21-2009, 07:53
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
Jan pisze:
<ciach>
W dłuższych samochodach faktycznie zdarza się zahaczyć o krawężnik na
wewnętrznej, szczególnie jak się dopiero zaczyna jeździć dłuższym autem.
Tylne koło nigdy nie pójdzie po torze przedniego.
Wyjścia są dwa, albo się przed zakrętem ustawi odpowiednio daleko od
krawężnika, albo już za zakrętem wyjedzie się na zewnętrzną.
Jako że "Polak mądry po szkodzie" to się ratuje już za zakrętem, tym
samym wyjeżdża na przeciwległy pas.
Takie jest moje tłumaczenie.
Pozdrawiam
Rafał
|
10-21-2009, 08:03
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
> ...albo się przed zakrętem ustawi odpowiednio daleko od krawężnika, albo
> już za zakrętem wyjedzie się na zewnętrzną.
> Jako że "Polak mądry po szkodzie" to się ratuje już za zakrętem
Wiesz, trudno powiedzieć. Zależy od warunków. Niejeden raz zdarza mi się
widzieć jak auto z przodu z fasonem wyjeżdża prawie na środek żeby za chwilę
skręcić w prawo ;-).
|
10-21-2009, 08:03
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
> ...albo się przed zakrętem ustawi odpowiednio daleko od krawężnika, albo
> już za zakrętem wyjedzie się na zewnętrzną.
> Jako że "Polak mądry po szkodzie" to się ratuje już za zakrętem
Wiesz, trudno powiedzieć. Zależy od warunków. Niejeden raz zdarza mi się
widzieć jak auto z przodu z fasonem wyjeżdża prawie na środek żeby za chwilę
skręcić w prawo ;-).
|
10-21-2009, 08:03
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
Jan pisze:
> Po raz kolejny zmuszony zostałem do przyhamowania
> przy wyjeździe z mojej części osiedla na drogę
> szybszego ruchu. A przymus ten wynikł z obawy,
> że się otrę o samochód, który wjeżdżał z tej
> drogi szybszej na moją część osiedla, albo że
> nawet o niego zawadzę. Obie ulice mają właściwe
> szerokości, może promień skrętu jest trochę mały,
> ale wystarczający do tego, żeby nie trzeba było
> zajeżdżać drogi komuś jadącemu w przeciwną stronę.
Kazdy chce zjechac w miare szybko z tej "szybkiej drogi" widzac w
lusterku jadace za nim pojazdy. Jak sie jedzie dlugo Autostrada to potem
nawet na DW 110km/h nie robi roznicy a jak sie zaczyna od DW to zawsze
wolniej. Psychologia.
|
10-21-2009, 08:03
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
Jan pisze:
> Po raz kolejny zmuszony zostałem do przyhamowania
> przy wyjeździe z mojej części osiedla na drogę
> szybszego ruchu. A przymus ten wynikł z obawy,
> że się otrę o samochód, który wjeżdżał z tej
> drogi szybszej na moją część osiedla, albo że
> nawet o niego zawadzę. Obie ulice mają właściwe
> szerokości, może promień skrętu jest trochę mały,
> ale wystarczający do tego, żeby nie trzeba było
> zajeżdżać drogi komuś jadącemu w przeciwną stronę.
Kazdy chce zjechac w miare szybko z tej "szybkiej drogi" widzac w
lusterku jadace za nim pojazdy. Jak sie jedzie dlugo Autostrada to potem
nawet na DW 110km/h nie robi roznicy a jak sie zaczyna od DW to zawsze
wolniej. Psychologia.
|
10-21-2009, 08:14
|
|
Re: Skręt w prawo - dlaczego tak jeżdżą
Robert_J pisze:
>> ...albo się przed zakrętem ustawi odpowiednio daleko od krawężnika,
>> albo już za zakrętem wyjedzie się na zewnętrzną.
>> Jako że "Polak mądry po szkodzie" to się ratuje już za zakrętem
>
> Wiesz, trudno powiedzieć. Zależy od warunków. Niejeden raz zdarza mi się
> widzieć jak auto z przodu z fasonem wyjeżdża prawie na środek żeby za
> chwilę skręcić w prawo ;-).
tia...
też mi się zdarza zobaczyć jak "maluch" wjeżdża w zakręt z gracja
autobusu...
Trzeba po prostu wyczucia samochodu i obserwować drogę.
Tego jednak nie naucza na kursie. Praktyki brakuje bo szkolą w małych
autach, a czy teorie wykładają - nie wiem, ale pewno nie, bo i tak nie
jest ona nic warta, bo po co ona na egzaminie.
Pozdrawiam
Rafał
|
Narzêdzia tematu |
|
Wygl±d |
Wygl±d liniowy
|
Podobne w±tki na Forum Kierowców
|
W±tek |
Forum |
Prawo jazdy - Witam,
Chcia³em sie pochwaliæ ¿e zda³em prawko na A w MORD Kraków. Egzaminator
okaza³ siê strasznym s³u¿bist± i z 6 zda³o tylko 3 :(.
Zacz±³em siê...
|
Forum motocyklistów |
[prawo] kto ma pierszeñstwo - http://img189.imageshack.us/img189/9039/taxix.jpg
chyba poraz pierwszy mi siê zdarzy³o, i¿ nie mam pewno¶ci kto mia³by
pierszeñstwo w tym...
|
Forum samochodowe |
prawo jazdy - http://poboczem.pl/news/prawko-metoda-maltanska,1351724
|
Forum samochodowe |
¶ci±ga na prawo - Co mo¿e byæ przyczyn± leciutkiego ¶ci±gania kierownicy na prawo gdy siê
j± pu¶ci podczas jazdy?
Opony s± nowe, dopiero co kupione, ko³a wywa¿one....
|
Forum samochodowe |
prawo jazdy kat C - Witam,
Czy prawo jazdy kat C tak samo jak B A sa wydawane bezterminowo?
Pozdr
|
Forum samochodowe |
Czasy w strefie GMT. Teraz jest 05:41.
|
|
|
|