Opel zafira - prąd

07-29-2010, 11:36

Witajcie,

dzisiaj od rana w mojej zafirce 1.8 benzyna/lpg pojawił się dziwny
problem. Po rozruchu przez jakieś 3 kilometry z 5 razy zgaslo mi całe
podświetlenie, wskaźniki opadły na dół, zapaliły się wszystkie
kontrolki ale samochód jechał normalnie, przyspieszał, nie gasł. Po5
sekundach wszystko wracało do nowmy aby po chwili znowu "opaść". Potem
problem ustąpił i było ok. Czy ktoś może poradzić co to może być? Nie
chciałbym się zdziwić na trasie.

Z góry dzięki
Seba

07-29-2010, 11:38

> dzisiaj od rana w mojej zafirce 1.8 benzyna/lpg pojawił się dziwny
> problem. Po rozruchu przez jakieś 3 kilometry z 5 razy zgaslo mi całe
> podświetlenie, wskaźniki opadły na dół, zapaliły się wszystkie
> kontrolki ale samochód jechał normalnie, przyspieszał, nie gasł. Po 5
> sekundach wszystko wracało do nowmy aby po chwili znowu "opaść". Potem
> problem ustąpił i było ok. Czy ktoś może poradzić co to może być? Nie
> chciałbym się zdziwić na trasie.

po mojemu alternator daje oznaki zmęczenia emerytalnego,

brat

07-29-2010, 11:59

> po mojemu alternator daje oznaki zmęczenia emerytalnego,
>

raczej regulator napiecia?
jak odpalasz zafirę to obserwujesz także czsami, ze wskazówki latają
tam i z powrotem?
--
GregorY

07-29-2010, 12:08

On 29 Lip, 13:59, GregorY <[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]> wrote:
> > po mojemu alternator daje oznaki zmęczenia emerytalnego,
>
> raczej regulator napiecia?
> jak odpalasz zafirę to obserwujesz także czsami, ze wskazówki latają
> tam i z powrotem?
> --
> GregorY

rzadko i raczej nie po odpaleniu a podczas np. postoju na swiatlach i
raczej na lpg i tylko obroty.

S.

07-30-2010, 07:51

W dniu 29-07-2010 13:36, sg_pl pisze:
> Witajcie,
>
> dzisiaj od rana w mojej zafirce 1.8 benzyna/lpg pojawił się dziwny
> problem. Po rozruchu przez jakieś 3 kilometry z 5 razy zgaslo mi całe
> podświetlenie, wskaźniki opadły na dół, zapaliły się wszystkie
> kontrolki ale samochód jechał normalnie, przyspieszał, nie gasł. Po 5
> sekundach wszystko wracało do nowmy aby po chwili znowu "opaść". Potem
> problem ustąpił i było ok. Czy ktoś może poradzić co to może być? Nie
> chciałbym się zdziwić na trasie.
>
> Z góry dzięki
> Seba

w vectrze cos takiego oznaczalo padniety regulator, ale przygasanie bylo
stopniowe a nie nagle.