precle pytanie o organizacje slubu-czym i jak ?

elo

kochani moi mam pytanie
jako że tam kiedyś wyjdę za żąż :] chciałbym by nieco ślub trącił
motyklizmem,
niestety odpada palenie gumy w kościele, myślałem że pojadę z ukochaną moto
ale ku zaskoczeniu memu dowiedziałem się ze to może zaszkodzić fryzurze i
temu... no ... mejkapowi.(widziałem na discovery opowieść jak panna młoda z
młodym jechali trajka i wkręciła sie suknia, po czym panna młoda straciła
obie nogi...) w każdym razie odpada ona musi mieć dach i nie może wiać, a
mi tam wszystko jedno. więc zapytam tych co to doświadczeni są, jakie
mieliscie plany/pomysły?
mam nadzieje ze tak czy tak przyjedzie paru kolegów i zrobią trochę siary na
mieście, a ja myślałem o trajce dla siebie? moze moto?
no i nie wiem na ile to warte dupy zwracania czy jednak sprawić żeby i dla
mnie ten dzień był miły ;D


--
WIADRO (SoldierAK)
Hayabusa & Cygnus

WIADRO pisze:

> no i nie wiem na ile to warte dupy zwracania czy jednak sprawić żeby i dla
> mnie ten dzień był miły ;D

Raz w zyciu pier.... caly ten motocyklizm i skup sie na zwiazku.

Nie zeby od razu na calym, zacznij od nocy poslubnej.

cieszesiezemoglempomoc

KJ

WIADRO pisze:
> jako że tam kiedyś wyjdę za żąż :] chciałbym by nieco ślub trącił
> motyklizmem,
(...)
> ale ku zaskoczeniu memu dowiedziałem się ze to może zaszkodzić fryzurze i
> temu... no ... mejkapowi.

Nikt nie mówił, że małżeństwo i motocykle to dobre i łatwe połączenie
Pogrzeb po archiwum, zwłaszcza relacji ze ślubnych imprez preclowych,
może coś Cię natchnie.

pozdr
DP
TL-S

Użytkownik "WIADRO" <wiadro@gmail.com> napisał w wiadomości
news:gg4r8p$eov$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> elo
>
> kochani moi mam pytanie
> jako że tam kiedyś wyjdę za żąż :] chciałbym by nieco ślub trącił
> motyklizmem,
> niestety odpada palenie gumy w kościele, myślałem że pojadę z ukochaną
> moto ale ku zaskoczeniu memu dowiedziałem się ze to może zaszkodzić
> fryzurze i temu... no ... mejkapowi.(widziałem na discovery opowieść jak
> panna młoda z młodym jechali trajka i wkręciła sie suknia, po czym panna
> młoda straciła obie nogi...) w każdym razie odpada ona musi mieć dach i
> nie może wiać, a mi tam wszystko jedno. więc zapytam tych co to
> doświadczeni są, jakie mieliscie plany/pomysły?
> mam nadzieje ze tak czy tak przyjedzie paru kolegów i zrobią trochę siary
> na mieście, a ja myślałem o trajce dla siebie? moze moto?
> no i nie wiem na ile to warte dupy zwracania czy jednak sprawić żeby i dla
> mnie ten dzień był miły ;D

Ja zrobilem tak (tzn my): do slubu jechalismy autem a na nastepny dzien na
motocykl i sesja zdjeciowa w lekkim terenie - wyszlo zajebiscie, oryginalnie
i wogole dobry pomysl miala moja zona - bo to ona wymyslila



--
Karambol
KTM LC4 620 EGS-E
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

My mieliśmy piękna obstawę motorków...z przodu jechała trajka, z boku i z
tyłu motorki Wyjątkowo wszyscy się ładnie zgrali i było super! Bardzo
ladnie wyglada na filmie Mielismy pomysł jechac w kabrio fajnym, ale nie
zdarzyliśmy załatwić W końcu pojechaliśmy garbusem
Powodzenia w organizowaniu
I jeszcze raz podziekulski dla tych co byli
A-Geo

Użytkownik "WIADRO" <wiadro@gmail.com> napisał w wiadomości
news:gg4r8p$eov$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> elo
>
> kochani moi mam pytanie
> jako że tam kiedyś wyjdę za żąż :] chciałbym by nieco ślub trącił
> motyklizmem,
> niestety odpada palenie gumy w kościele, myślałem że pojadę z ukochaną
> moto ale ku zaskoczeniu memu dowiedziałem się ze to może zaszkodzić
> fryzurze i temu... no ... mejkapowi.(widziałem na discovery opowieść jak
> panna młoda z młodym jechali trajka i wkręciła sie suknia, po czym panna
> młoda straciła obie nogi...) w każdym razie odpada ona musi mieć dach i
> nie może wiać, a mi tam wszystko jedno. więc zapytam tych co to
> doświadczeni są, jakie mieliscie plany/pomysły?
> mam nadzieje ze tak czy tak przyjedzie paru kolegów i zrobią trochę siary
> na mieście, a ja myślałem o trajce dla siebie? moze moto?
> no i nie wiem na ile to warte dupy zwracania czy jednak sprawić żeby i dla
> mnie ten dzień był miły ;D
>
>
> --
> WIADRO (SoldierAK)
> Hayabusa & Cygnus
>
>

A-Geo pisze:
> My mieliśmy piękna obstawę motorków...

Czego ?

> z przodu jechała trajka, z boku i z tyłu motorki

Znaczy parada motorowerow ?

> Bardzo ladnie wyglada na filmie

No bo przeciez to najwazniejsze. Ciocia ogladajac film na DVD sie wzruszy...

--
Kuczu
LOUD PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

WIADRO napisał(a):
> no i nie wiem na ile to warte dupy zwracania czy jednak sprawić żeby i dla
> mnie ten dzień był miły ;D



Zapros precle! DrFresz pouczy ksiedza jak sie msze odprawia, PB okryje
Was kocykiem na skuter, Lawa zrobi Wam zdjecia i popsika gazem
pieprzowym, KJ to opisze, MrJack zrobi z tego slubu pierwszy i
najstarszy slub motocyklowy, a po roku ktos Wam zlozy zyczenia przez
czytnik.scigacz.pl
No i dostaniecie w prezencie gieespincet.


--
Kamil Nowak 'Amil'
_motory_ pijadzio i susuki
Krakuf

Kamil Nowak 'Amil' pisze:
> Zapros precle! DrFresz pouczy ksiedza jak sie msze odprawia, PB okryje
> Was kocykiem na skuter, Lawa zrobi Wam zdjecia i popsika gazem
> pieprzowym, KJ to opisze, MrJack zrobi z tego slubu pierwszy i
> najstarszy slub motocyklowy, a po roku ktos Wam zlozy zyczenia przez
> czytnik.scigacz.pl
> No i dostaniecie w prezencie gieespincet.

zebrane przywary drużyny spod znaku płaszcza i lawy w wydaniu krakowskim

--
gildor
9'99

Użytkownik "KJ Siła Słów" napisał w wiadomości
> WIADRO pisze:
>
>> no i nie wiem na ile to warte dupy zwracania czy jednak sprawić żeby i
>> dla mnie ten dzień był miły ;D
>
> Raz w zyciu pier.... caly ten motocyklizm i skup sie na zwiazku.
> Nie zeby od razu na calym, zacznij od nocy poslubnej.
> cieszesiezemoglempomoc

czy to oznaka dorosłości, starości czy może uległości swojej 'zdobyczy'?
znaczy odstawić zabawki .. czy ktoś na tej sali zgadza się z tym panem?:]


--
WIADRO (SoldierAK)
Hayabusa & Cygnus

WIADRO napisał(a) :
> elo
> kochani moi mam pytanie
> jako że tam kiedyś wyjdę za żąż :] chciałbym by nieco ślub trącił
> motyklizmem,
> niestety odpada palenie gumy w kościele, myślałem że pojadę z ukochaną
> moto ale ku zaskoczeniu memu dowiedziałem się ze to może zaszkodzić
> fryzurze i temu... no ... mejkapowi.(widziałem na discovery opowieść
> jak panna młoda z młodym jechali trajka i wkręciła sie suknia, po czym
> panna młoda straciła obie nogi...) w każdym razie odpada ona musi mieć
> dach i nie może wiać, a mi tam wszystko jedno. więc zapytam tych co to
> doświadczeni są, jakie mieliscie plany/pomysły?
> mam nadzieje ze tak czy tak przyjedzie paru kolegów i zrobią trochę
> siary na mieście, a ja myślałem o trajce dla siebie? moze moto?
> no i nie wiem na ile to warte dupy zwracania czy jednak sprawić żeby i
> dla mnie ten dzień był miły ;D

Normalnie. Niech ona przyjedzie autobusem, a ty se przypyrkaj na motorku, a
potem wsiadasz na moto i jedziesz na imprezę. Ona niech wraca czym chce.
Taki test.

No ale ja to może jakiś dziwny jestem - żonę rzuciłem dla motocykli...


--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli