słuczka, auto do działalnosci a auto zastępcze

Witam,

dzisiaj babka puknela mnie na parkingu,
auto na chodzie, ale na kilka dni do ASO wyląduje (wymiana drzwi etc)

była policja (na jej naleganie) uznano ją za winną, mam oświadczenie etc.

jej OC jest w PZU

pytanie:
auto służy mi do pracy (leasingowane)
bede potrzebował czegoś zastępczego na czas naprawy

co mam zrobić, by od PZU dostać auto zastępcze (tzn. by PZU pokryło
koszt wypożyczenia)
?

--
pozdros
icek

> co mam zrobić, by od PZU dostać auto zastępcze (tzn. by PZU pokryło koszt
> wypożyczenia)

A pytales w ASO? Przewanie daja auta zastepcze na czas naprawy...

--
ml

Marcin Luty pisze:
>> co mam zrobić, by od PZU dostać auto zastępcze (tzn. by PZU pokryło koszt
>> wypożyczenia)
>
> A pytales w ASO? Przewanie daja auta zastepcze na czas naprawy...
>
taa

powiedzieli ze bede musiał poczekac jak bede chciał od nich, ale moze
cos sie uda wyczarowac.

ale gdyby sie nie dało? (tzn. mieli by auto za 3 tygodnie) to jak moge
wziac auto od innego wynajmującego?


--
pozdros
icek

> co mam zrobić, by od PZU dostać auto zastępcze (tzn. by PZU pokryło koszt
> wypożyczenia)

oddać na naprawę bezgotówkową do warsztatu który daje samochód zastępczy
pzdr
GL

glang pisze:

> oddać na naprawę bezgotówkową do warsztatu który daje samochód zastępczy

Problem w tym, że taki warsztat nie "daje" a wynajmuje taki samochód,
tzn. chce za to pieniądze (80-150 zł/doba + paliwo). I chodzi o to, aby
ubezpieczalnia pokryła ten koszt przy ostatecznym rozrachunku z warsztatem.
Jak naprawiałem samochód prywatny, to się interesowałem, ale wyszło na
to, że nie mam szans na taką refundację, bo nie mam dokumentu, abym
wykorzystywał go do roboty. Natomiast z rozmów z ludźmi z warsztatów
wynikało, że wystarczy aby samochód był zarejestrowany na firmę, albo
przez nią leasingobrany , aby ubezpieczyciel nie robił problemów przy
zwrocie kosztów wynajmu samochodu zastępczego.

Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00

LEPEK pisze:
> glang pisze:
>
>> oddać na naprawę bezgotówkową do warsztatu który daje samochód zastępczy
>
> Problem w tym, że taki warsztat nie "daje" a wynajmuje taki samochód,
> tzn. chce za to pieniądze (80-150 zł/doba + paliwo). I chodzi o to,
> aby ubezpieczalnia pokryła ten koszt przy ostatecznym rozrachunku z
> warsztatem.
> Jak naprawiałem samochód prywatny, to się interesowałem, ale wyszło na
> to, że nie mam szans na taką refundację, bo nie mam dokumentu, abym
> wykorzystywał go do roboty. Natomiast z rozmów z ludźmi z warsztatów
> wynikało, że wystarczy aby samochód był zarejestrowany na firmę, albo
> przez nią leasingobrany , aby ubezpieczyciel nie robił problemów
> przy zwrocie kosztów wynajmu samochodu zastępczego.
>
> Pozdr,
Ja do Warty skrobnąłem coś takiego:

"Informuję o konieczności wynajęcia samochodu zastępczego na czas
naprawy mego samochodu który uległ uszkodzeniu w kolizji, której sprawca
ubezpieczony jest w TUiR WARTA. Uszkodzony samochód używany jest do
celów służbowych na podstawie umowy nr RK/038/2001 (kopia umowy w
załączeniu)."

Potem wziąłem z wypożyczalni auto.
Fakturę zaniosłem do Warty i po problemie.


pozdrawiam
SALAMON

> Problem w tym, że taki warsztat nie "daje" a wynajmuje taki samochód, tzn.
> chce za to pieniądze (80-150 zł/doba + paliwo). I chodzi o to, aby
> ubezpieczalnia pokryła ten koszt przy ostatecznym rozrachunku z
> warsztatem.
> Jak naprawiałem samochód prywatny, to się interesowałem, ale wyszło na to,
> że nie mam szans na taką refundację, bo nie mam dokumentu, abym
> wykorzystywał go do roboty.

Kiepskie warsztaty i kiepski ubezpieczyciel. 2 przypadki:
- kolega z pracy oddaje auto do warsztatu (nie ASO) na klepanie tylnej klapy
w Astrze (z oc przeciwnika) - dostaje auto zastepcze bez zadnych oplat
(oczywiscie za paliwo sam sobie placi)
- nastepny kolega oddaje auto do naprawy lakierniczej do ASO (oc sprawcy) -
dostaje zastepcze auto platne. ubezpieczyciel bez szemrania pokrywa koszty
wynajecia auta. auto nie bylo wykorzystwywane w celach zarobkowych.
W sumie moge podac swoj przyklad gdzie tez robilem zderzak w ASO z oc
sprawcy i dostalem auto bez zadnych oplat ze strony swojej czy
ubezpieczyciela. Jedynym ograniczeniem bylo max 100 km dziennie.
Tak wiec reasumujac proponuje zmienic warsztat jednak.

--
ml

W poście <49b2410e$[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ].net.pl>
m.in. przeczytać można:

> Problem w tym, że taki warsztat nie "daje" a wynajmuje taki samochód,

Zmień warsztat. ASO Ci daje zastępcze auto i rozlicza się z tego z PZU, Ty
powinieneś mieć to w d... przy naprawie bezgotówkowej.

--
Wild Root

A tak w ogóle, na jakiej podstawie ZU twierdzą, że auto musi być
wykorzystywane do dział. zarobkowej? Ja wiem, że jest taka praktyka,
ale chyba nieco wydumana, bo ustawa nakazuje pokryć *wszystkie*
szkody, a to jest również szkoda, jeśli muszę pożyczać samochód i
płacić za niego, albo jechać taksówką (alternatywnie - i jeśli tak
jest taniej to raczej brałbym taksówkę i kazał pokrywać). Gdybym nie
miał stłuczki, nie musiałbym pożyczać samochodu, to chyba jasne.

[tomaszmoska]

Witam jeżeli potrzebuje ktoś samochód zastępczy na czas naprawy swojego samochodu to proszę zadzwonić,pracuje w firmie która udostepni samochód za darmo nie pobieramy żadnych opłat od klientów,całkowicie za darmo no tylko w przypadku firm trzeba opłacić vat za najem tego auta.
Kontakt do mnie to 722 160 023